OwnaGe/Blog -What You GoNna Do

Piatek 07.08.2009r.

Wypiska

WL: 70/6 85/3 100/3 115/3 130/3 140/2,2,2
Aktywne opuszczanie: 170/1,1
Trzymanie sztangi : 170kg/20sec, 20 sec
Wyciskanie wasko: 105/6 115/4 125/3
Pompki na poreczach: 22,5/5 32,5/5 42,5/5
Aeroby : 20 min chodzenia z predkoscia 5km/h

Wrazenia:

Tak wiec treningi naprawde staja sie ciezkie , moze sie wydawac ,ze cwiczen jest malo ,ale strasznie daje po dupie , a juz napewno moim tricepsom ,ktore po treningu najchetniej pewnie s*******ily by odemnie jak najdalej . Nie mniej wszystko wykonane , progress jest we wszystkim . Chodz jedno mnie denerwuje , mianowicie aktywne opuszczanie, przy 170 kg spuszczam powoli i dochodze do pkt okolo 10 cm nad klatka i tam poprostu sily mi znikaja totalnie i sztanga laduje z impetem na moim mostku Defakto malo przyjemnie jest obrywac praiwe 200 kg sztanga w klate . Nie pokoi mnie to bo juz jest to samo 2 tydzien . Zawsze jest tak z negatywami? Bo to naprawde jest cwiczenie dla masochistow Do reszty nie mam zadnych zastrzezen. Do treningow poza Nogami i ciagami dodaje 20 min aerobow, poniewaz waga jest juz w granicach 100 kg i nie mam zamiaru tej bariery przekraczac. Wage chce zachowac taka jaka jest ale stosunek tluszcz/miesnie nieco poprawic , przy okazji podkrece sobie troche metabolizm

Niedziela 9.08.2009r.

Wypiska

Siady : 60/10 100/10 140/5,5,5,5,5
Siady z zatrzymaniem : 110/4 120/4 130/4
MC na prostych : 115/8 125/8 135/8
Uginanie nog : 8/6/6/6/6 (na koncu 40 kg na maszynie)
Prostowanie nog: 3 x 8 powt (na koncu max na maszynie)
Wspiecia na palce : - - -
Aeroby : 10 min truchtu (5,5 km/h)

Wrazenia:

Tak wiec dzis napewno trening byl dziwny bo wczoraj nad jeziorem skasowalem sobie o kamien kawalek miesa z mojego duzego palca u nogi wiec akutalnie wyglada jakby go ktos przemielil przez cos . Mimo to postanowilem ,ze dzis pojde zrobic 5 tydzien siadow , bo drugiego tygodnia przerwy w siadach miec nie mozna.. Trening poszedl bardzo dobrze , 140 kg na 5 powt wmiare lekko z sporym zapasem Niestety lydek nie bylem dzis wstanie zrobic bo na treningu spadl mi na ten palec 15 kg talerz i myslalem ze tam odjade , cala skarpeta we krwii(jak sie pozniej w szatni okazalo ). Wiec postanowielm ,ze pojade zrobic aeroby Tutaj niestety znowu przeszkadzala mi ta noga wiec zamiast 20 min bylo tylko 10 . OGolnie ten trening oceniam na 7/10 .

Sprawa ktora mnie martwi to moje tricepsy, sa one strasznie wyr.uch.ane przez te treningi wyciskania , i 3 dni przerwy nie daje im calkowitej ,a nawet bym powiedzial polowicznej regeneracji , dlatego w obawie przed jakims naderwaniem/przemeczeniem zapodalem 2 x wiecej glutaminy. Zobaczymy czy cos pomoze ;-(



Zmieniony przez - OwnaGe w dniu 2009-08-09 23:22:57

Co do aktywnego opuszczania:

- nie wiem jak długo trwa owe opuszczanie. Jesli ostatnie 10cm nie możesz kontrolować to podejrzewam, że jest za dużo na sztandze a tricpesy mówią "niet". Nagraj filmik zobaczymy co i jak.

A tak ogólnie widzę moc ładna

Co do przetrenowanych tricepsów:

- tu sprawa wygląda o wiele gorzej. Przy obecnym trybie trenowania niedługo staniesz siłowo. Sam piszesz, że 3 dni to nawet w połowie nie dają się zregenerować. Najlepszym rozwiązaniem jest trenowanie "splitem dwa razy w tygodniu partię z dniem przygotowawczym" - czyli to co wuchta miał przed czerwcem a wówczas pięknie szło. Wcześniej trenowałem podobnie do Ciebie ale nie robiłem takich efektów siłowych co własnie splitem z dniem przygotowawczym.

Zmieniony przez - wuchta34 w dniu 2009-08-10 10:14:54

Rozumiem, że problemy z tricepsem są po piątkowym treningu? Jeśli chcesz możemy zrobić mały eksperyment i dzisiaj taktycznie odpuścić poniedziałkowy trening

PS: Swoją drogą dziwne, że te trice Ci się nie wyrabiają...wspomaganie jakby niepatrzeć masz solidne a ten trening robi aktualnie jeszcze jeden kolega z forum w dodatku bez suplementacji i wyrabia się bez problemu(jeszcze nie trzyma się założeń do końca i wycisk wąsko oraz poręcze robi co trening "na chama").

No coz ja porecze i wyciskanie rowniez robie na chama :>

Tez sie dziwie czemu tak sie dzieje , zaczynam myslec ze to poprostu blad w diecie

Ten cykl dociagne do konca tak jak ma byc , potem z 1-2 tyg odpoczynku zapodam i regeneracji (zmniejsze treningi do max 30-40 % tego co teraz) I potem bedzie trzeba zarzucic kolejny plan

Jak chcesz możesz dzisiejszy trening odpuścić to w piątek powinna być super moc Piątkowy trening jest z punktu widzenia ławki ważniejszy.

Znalazlem problem tych tricepsow ! A problemem jest HCG ,ktore aplikowalem w barki .. Poniewaz jest to na wodzie nie bylo tego tak czuc jak oleju ,ktory mi splywal do trica, ale jednak napewno to jest to. Dzis rano zapodalem hcg w lewy bark i na treningu nieziemsko na.pi.er.dalal mnie wlasnie lewy triceps! Koniec z waleniem w barki i powinno wszystko wrocic do normy . Wiedzialem ,ze cos jest tutaj nie tak zebym sie przetrenowal na tym co biore

Za chwile wrzuce wypiske z dzis !

Poniedziałek 10.08.2009r.

Wypiska:

WL : 70/6 90/5 115/5,5 -/3,3 -/3 -/MAX
Wyciskanie na barki siedzac: 75/8 85/5 95/4 105/4
Unoszenie na boki stojac: 13/8 15/8 17/8 19/8
Unoszenie w opadzie tułowia : 9/8 11/8 13/8 15/8
Biceps: Modlitewnik + gryf prosty po 4 serie

Wrazenia:

Tak wiec postanowilem ,ze dzis jednak zrobie wyciskanie ,ale przy 115 juz za bardzo poczulem dzisiejsza injekcje w swoim trojglowym i byla lipa . Wolalem to odstawic i poczekac ,az mi sie w nim wszystko 'wyprostuje'. Tak wiec robilem reszte czyli barki , ktore poszly bardzo spokojnie i moglbym w nastepnym treningu jechac 110/4 ,ale o ile pamietam barki niestety juz na 8-9-10 tydzien odchodza w zapomnienie . Biceps wiadomo , kiedys trzeba go zrobic. Trening fajny , pompa fajna, moc jest . Jak tylko przestana mnie bolec trojglowe to bedzie ogien! Wiem ,ze moge cisnac naprawde duzo. Pozatym nie wiem co sie stalo ,ale podczas robienia 70kg/6 na plaskiej cos sie musialo stac ,ale klatka przestala mnie bolec! Nie wiem jak , ale za***iscie sie z tym czuje po 4 miesiacach nareszcie mnie puscilo! Masakra jaki jestem zadowolony!

To w piątek będzie MOC

Tak planuje starty w grudniu i w maju

W maju mam zamiar juz wystartowac w kompletnym sprzecie

Tak ciagne klasykiem

A grudniu bez sprzetu ma byc 170/250/220

dopiero teraz skumalem, ze odp. / troche mnie na forum nie bylo.

plany ambitne, jak raw bedziesz takie wyniki krecil to uhuhuhu.

trenujesz w sekcji?

powodzenia, bede zagladal.