Dziadi i efekty są. Zamiast SZKOŁA to KS UNIA
RELACJA
Przed treningiem byłem przygnębiony bez chęci do trenowania, ze względu na upał i ślęczenie przed komputerem co dodatkowo przymuliło/ Godz. przed poszła porcja. Przez tą godz nic szczególnego się nie działo. Poszedłem na trening, rozgrzewka jak zawsze. Podczas rozgrzewki lało się ze mnie jak z węża i nastąpiła suchość w ustach która ustąpiła w połowie treningu mimo wypicia 1,5 litra wody w czasie treningu. Nie wiem czy to przez upał bo bywało nie raz cieplej i taka rzecz nie miała miejsca/
Trening
Ogólnie jestem w mikrocyklu 10 2 trening
Dużo nie ma co pisać. Ogólnie lepszy power w każdym ćwiczeniu. Po skończeniu ćwiczenia z ustalonym ciężarem przy wręcz idealnej technice nie czułem zbytniego zmęczenia mięśni.
Co do pompy. Nie odczułem nic szczególnego z wyjątkiem mięśni, których technikę wykonywania mam najlepiej opanowaną ze względu na zainteresowania, tj. dwugłowy ramienia i wewnętrzna część przedramion. Tu pompa była bardzo duża czego przy treningu HST jeszcze nie miałem
Aktualne wrażenia to brak zmęczenia mimo treningu na progresie na + co zapewnia HST i zwiększenia objętości. I te pocenie...
PODSUMOWANIE
Mimo wszystko myślę że to przede wszystkim efekty spowodowane przez pozytywne myślenie, tzn. testowania środka którzy co niektórzy wychwalali. Wkręcenie sobie że jeśli innym szło lepiej to mi też będzie. Pocenie myślę że to od większego wydzielania adrenaliny przez to że testuję się coś zupełnie nowego. Org. jest w stanie gotowości bojowej.
Jeżeli takie same efekty utrzymywały by się np po dwóch miesiącach to z całą pewnością mogę stwierdzić, że to przez gicerynę
To na tyle