Glicerol - anabolikiem

Specyfik w postaci litra wody z 10-12 g gliceryny zacząłem pić ok 1,5-2 h przed treningiem. Sukcesywnie małymi łyczkami. Po ok pół godziny zacząłem czuć suchość w ustach, ale nie jest to w żaden sposób dyskomfortowe. Do rozpoczęcia treningu kibel odwiedziłem z 5 razy w trakcie treningu nie czułem potrzeby. Trudno mi określić czy potliwość się zwiększyła bo ze mnie zawsze sie leje strumieniami.

Siła - w przypadku wyciskania na płaskiej w porównaniu z ubiegłym treningiem, ok 10% więcej obciążenia w każdej serii (progresja). Pierwszy raz od jakiegoś czasu robiłem wiosłowanie podchwytem więc nie wiem dokładnie jak z ciężarem, ale wcześniej takim nie robiłem przy czym powtórzenia dokładne i powolne, no może w ostatniej serii kilka ostatnich z szarpnięciem. Fajnie później czułem najszersze.

Pompa - po tricepsie i bicepsie miłe uczucie, pompa mocniejsza niż zwykle, ale nie jakaś ogromna, no ale robię FBW, być może w przypadku splitu było by lepiej.

Kondycja - trening był bardzo przyjemny mimo tego, że się nie oszczędzałem, z jakimś większym entuzjazmem niż zwykle podchodziłem do kolejnych serii. Po zakończeniu czułem 'zmęczenie mięśni', ale tak ogólnie to nie byłem wyczerpany. Padało na zewnątrz więc nie mogłem zakończyć treningu tak jak zwykle, rundką truchtu pod las i z powrotem, ale w poniedziałek to sprawdzę

Podsumuje: dawno mi się tak fajnie nie ćwiczyło, byłem bardzo zadowolony z treningu

Zmieniony przez - W4MP w dniu 2010-06-20 11:37:13

i o to m.in w tym chodzi !

spróbuje w poniedziałek do tego litra wody wlać resztę (~20g), może nie będzie rewolucji żołądkowych chociaż czy jest sens skoro 10g działa?

Zmieniony przez - W4MP w dniu 2010-06-20 11:54:56

Na forum Sławka wrzuciłem link do podsumowania badań nad suplementacją glicerolu. Sam też poczytałem kilka artykułów w e-literaturze fachowej. Nie ma reguły, ale zalecana dawka przed treningiem (dająca wymierne rezultaty, co do których nikt nie będzie miał wątpliwości) - w zależności od masy - powinna wynosić od 25ml (w 8 porcjach, zaczynamy 2,5h przed treningiem, kończymy 1h przed treningiem) do nawet 75ml w 24 porcjach (!). Niektórzy eksperci wskazują też, że istotny jest stosunek ilości glicerolu do wody, w której ma być rozpuszczony (75ml w 1,5l). Co istotne, porcja w trakcie treningu nie zdąży na nim przynieść nam korzyści.

o ile pamietam wiekszosc badan jest robiona na sportowcach wytrzymalowsciowych oraz maly dodatek - poziom zawodowy - myle sie ?

nie czytalem linka ktorego wrzuciles u Slawka

Owszem, najwięcej badań przeprowadzono na "athletes" (i to hard-training) - u nich też glicerol cieszy się największą popularnością - minimalizuje dehydratację i przez to wydłuża możliwości wysiłkowe. Natomiast przyjęty po treningu (oczywiście z wodą) przyśpiesza rehydratację, więc i regenerację. W lipcu będę miał okres cięższych przygotowań, wypróbuję większe dawki i na siłowni, i na bieżni.

Zmieniony przez - ADRIANUS88 w dniu 2010-06-20 14:42:57

No to podzielisz się pewnie wrażeniami.

Rzecz oczywista. Mam tylko nadzieję, że odpowiednio duże dawki nie będą mnie przeczyszczały w trakcie treningu, heh. Dotychczas próbowałem z dawkami rzędu 20ml (4x5ml co 15 min., ostatnia dawka na 1h przed treningiem) i było ok pod tym względem, tzn. przeczyszczało dopiero po treningu


Zmieniony przez - ADRIANUS88 w dniu 2010-06-20 22:04:29

Z teorii wynika, że - dla unikania efektu laksacyjnego - nie tyle ważna jest bezwzględna ilość glicerolu, co odpowiednie jego stężenie w roztworze (bodaj 5%). Sam zresztą o tym wyżej pisałeś...

dodam tylko (jesli chodzi o badania)

minimalizuje dehydratację i przez to wydłuża możliwości wysiłkowe

wyrzymalosciowe

co w przypadku eksperymentu z 'suplem Slawka'
przeklada sie glownie na wieksza wytrzymalosci miesniowa (wiecej powtorzen)

co oczywiscie moze miec swoje dalsze konsekwencje - tak bardzo oczekiwane