Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Nom:) Transalp i na miasto i na wypad :) 100 tyś to dla niego nic :) Motór marzenie ;)
Sprawdzony juz przez maniaków ;) Jedna z lepszych konstrukcji Hondy.
W sumie oni nie mają bubli, jak coś robią to jakoś zawsze jest za***iste, czy to motór czy autko. W porównaniu do innych firm motoryzacyjnych to Honda jak dla mnie nie ma równych ;)
Co do "Szadołki" to 1100 ma ten problem, że nie raz doopa próbuje przegonić przód ;)
Za to na 2 bez problemu robi 100 km/h ;)
Ile się człowiek nasłucha od znajomych, o motórach, w końcu będzie trzeba tez swojego kupić ;)
Szacuny
2360
Napisanych postów
30612
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270729
queblo - zluzuj, wszystko jest dla ludzi, a teraz wyolbrzymiasz stereotyp
to nie kwestia stereotypów.
To kwestia "hierarchii na drodze"
Raz ze jak Słaby napisał wariatów na motorach nie brakuje
a dwa ze nawet jak ktoś na motorze jest spokojny a wariat siedzi w aucie to i tak ten na motorze ma przesrane.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-07-16 12:40:02
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
8
Napisanych postów
15896
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79818
"Sad -mi się po prostu podobało motto,a co to znaczy dla kogoś i wchodzenie głębiej w temat,to nie dla mnie,bo dla każdej osoby te słowa będą oznaczać coś innego. "
ciekawy byłem co Ty masz na myśli pisząc to ... bo zapewne coś miałeś, tak?
"a dwa ze nawet jak ktoś na motorze jest spokojny a wariat siedzi w aucie to i tak ten na motorze ma przesrane. "
kierownika mojego osk zepchnęli do rowy
inny przypadek: jakiś kierowca stwierdził że akurat w tym momencie chce otworzyć drzwi jak motocyklista przejerzdzał obok niego dosyć szybko w korku
Szacuny
3
Napisanych postów
725
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14919
Ja tam uważam, że większośc wypadków na dorgach z udziałem motorów to wina motocyklistów. W Gliwicach, niedaleko roboty jeden śmiertelny wypadek jakieś 2 miechy temu - wina motocyklisty. Jakieś 3 tyg temu na Łabędach(dzielnica Gliwic) też śmiertelny, tez wina motocyklisty.
Także hasło: "Idzie lato, będą warzywa" jak najbardziej się sprawdza.
Szacuny
8
Napisanych postów
15896
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79818
źle przeczytałeś mój podpis
co do tej winy to mam pasujący kawał:
Biały szeryf w Alabamie wyławia zwłoki czarnoskórego mężczyzny oplecionego łańcuchami z betonowymi bucikami z jeziora. Spostrzega dziesięć kul w głowie, dziesięć w sercu oraz kilka sztuk w żołądku i wątrobie. Mówi:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!
Szacuny
1
Napisanych postów
1153
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
13378
Tsel - wszystkie statystyki mówią właśnie o odwrotnym zjawisku - większość wypadków z udziałem motocykli jest z winy kierowców samochodów, więc zanim zaczniesz rozprzestrzeniać ludowe mądrości to może jednak sprawdź jakie są fakty
Szacuny
3
Napisanych postów
725
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14919
Hehehehe
A co do "Idzie lato..." to nie było odniesienie do Twojego opisu tylko do tego sloganu propagowanego przez Policję . Sprawdziłem i trochę przekręciłem tytuł, bo jest tak jak u Ciebie, czyli :"Idzie wiosna..."
heh
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Co do motórów to największy problem jest z młodymi na plastikach. Jakoś mało jest wypadków z choperami i turystykami.
Dlaczego? Bo ci drudzy używają ich jak normalnego pojazdu, a ulicy nie uważają za tor wyścigowy.
Trzeba tez pamiętać, że kierowcy z pudeł nie lubią motocykli. Jak stoją w korku to otworzą drzwi, zajeżdżają drogę, próbują spychać. Nie raz kumple łapali takiego delikwenta i siła na pały.
Droga jest dla wszystkich nie tylko dla pudeł.
Na dłuższych trasach wypadki z motocyklami są najczęściej z winy kierowców pudeł. W miesicie giną małolaty na plastikach, którzy próbują sie popisać przed kumplami.
Mnie akurat strasznie w****ia, gdy widzę pajaca, który wali mi 100 km/h na osiedlu, albo siedzi pod klatka i żyłuje motóra. Nic tylko przy***ac. Co innego jak ktoś sobie pomyka na spokojnie po miesicie motórkiem i nikomu nie zawadza :)