**Wszy po stole, ale w rzędzie, czyli po BANie za spamowanie w SPAMie!;-)**C/S**

"żadne wrrrrr, ja jestem do rany przyłóż"

ziemon napisałem, że ja tak uważam, a nie napisałem, że to fakty albo "ludowe mądrości". Sprawdzałem tą stronke z policji i rzeczywiście motocykliści spowodowali mniejszą ilość wypadków (na ogół wypadków z motocyklami), ale nie wiadomo czy w reszcie zawinili kierowcy samochodów

Ale zostawmy to.

co do wypowiedzi Puchatka to zgadzam się w 100%. Gdybym kiedyś miał jeździć na motorze to tylko na czoperku

Zmieniony przez - TSEL w dniu 2009-07-16 14:31:29

Ja tam uważam,że droga ma być dla wszystkich.Zarówno niektórzy kierowcy jak i młodzi gniewni na motorach przeginają.Motorów po prostu jest mniej i te przegiecia ich,bardziej się rzucają w oczy.Sam póki co,nie miałem jakiejś niemiłej przygody z motocyklistami.Jednak z boku kilka akcji w centrum miasta,jak i poza miastem z motocyklistami widziałem.Leżących motorów też kilka widziałem i ludzi...
Moim zdaniem o dużo za duża prędkość motocyklistów jest przyczyną poważnych wypadków z autami.Np.rok temu u mnie na osiedlu,gość wyjeżdżał z ulicy podporządkowanej samochodem,która była za lekką górką,spojrzał jak mówił policjantom i z obu stron,nic nie jechało,więc wyjeżdżał sobie skręcając w lewo.Motocyklista mu się wbił motorem z boku w auto.Całe szczęście przeleciał przez maskę,nie zginął,a znalazł się w szpitalu(kombinezon mu podobno dużo pomógł).Tam jest ograniczenie do 60 na godzinę.Nie wiem ile on grzał,ale jak zobaczyłem jadąc autem,motor taki sam jak ma mój kolega,obok karetkę i Policję,to się wystraszyłem.Nie tylko ja,bo kumpel później mówił,że w ciągu kilkunastu minut miał wiele telefonów,ale to nie był on...

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-07-16 14:42:13

a ja uważam że droga nie jest dla wszystkich

Ależ się nam spam ruszył :)
No no :)

A to czemu nie jest dla wszystkich?

Chyba wiem oc o QUEBLOWI chodzi.Tak-nie jest dla wariatów,cwaniaków,pijanych,naćpanych i innych d****i bez wyobraźni...

Może mu o pieszych chodziło

to też chociaż akurat takim trudno udowodnić ze są wariatami,cwaniakami,pijakami itp dopóki się ich na tym nie złapie

chodziło mi o użytkowników rowerów oraz skuterów(motorowerów do 50cm sześciennych).

Ej.No czego Ty chcesz QUEBLO od rowerzystów?Na przykład ode mnie?

Ja akurat nie lubię jeździć szosami,wolę boczne drogi,ścieżki i tereny bardziej niedostepne.Szosą jadę,jak nie mam wyjścia,bo nie nawidzę hałasu auta,gdy autem sam nie jadę,tylko rowerem


Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-07-16 18:13:01

nic,ponad to że jak już się wjeżdza rowerem na ulice to powinno się kodeks ruchu znać,a wielu,wielu nie ma pojęcia jak się po ulicy poruszać...