W poniedziałek dieta trzymana,miałem w ten dzień imieninki i mama mnie namawiała żebym zjadł coś słodkiego ale się nie dałem,powiedziałem sobie,że teraz na koniec na pewno nie odpuszczę,witaminy wzięte.
Po południu poszedłem biegać,na treningu:
tempo
rozgrzewka20min.(razem z delikatnym rozciąganiem)
następnie 4x100m.w tempie 5sek.gorszym od planowanego wyniku.odp.trucht na dystansie 100m.
następnie 4x400m.w tempie wyniku na 800m.odp około 4min.(aktywny/nie bieg)
następnie 2x600m.+200m.(pierwsze 600m.w tempie o 3sek.gorszym od planowanego.następne 200m max.)odp.pomiędzy około 8min.(aktywny) -pogoda straszna duchota,jeszcze pojawiły się jakieś przecinki,muszki,odpędzić się od tego nie mogłem,zrobiłem rozgrzewkę tak jak ostatnio,potem kilka ćwiczeń dogrzewających,rozgrzałem dobrze przede wszystkim
stawy skokowe.No i zacząłem biegać,wszystkie 100m bardzo luzno,spokojnie,bezproblemowo,potem odpoczynek chwilka,wziąłem kilka łyków napoju i jazda dalej,wszystkie 400m też bez problemu,w czasie odpoczynku sobie chodziłem i odganiałem od głupich muszek,na koniec 600m+200mmax.,wziąłem sobie lekko wydłużyłem ten dystans,tak żebym na teście się nie męczył i żeby mi się nie wydawał on tak długi,taka mała zagrywka psychiczna,trzymam się zasady płacz na treningu a na zawodach się śmiej,dobrze się biegało,miałem dużo sił tego dnia,słuchałem ostrej muzyki.Ps.W ogóle nie mogłem tez wejść na SFD żeby spisać trening,coś się strona nie chciała wczytać,więc rozpisałem sobie wszystko na karteczce z pamięci i o dziwo dobrze
We wtorek dieta też trzymana,witaminy wzięte.Byłem tego dnia po wyniki matury i
zdałemmmmmmmm!!!!!!!,ale nic nie wypiłem,żadnego alkoholu,słodkiego tez nic nie jadłem,żadnych nagród za to.Wyniki mam takie nawet,średnie,jak na mnie to niezle,tylko duże wachania,bo najlepiej mi poszło z ustnego polskiego 100% a najgorzej z pisemnej biologi tylko 42%,ale najważniejsze,że nie zdałem jej na najniższym poziomie
Dziś jak na razie dieta trzymana poza śniadaniem,które zjadłem w biegu,witaminy rano wzięte.
Już wiem kiedy mam dokładnie testy,jest to
8 lipiec,czyli dokładnie za tydzień w środę.Nie wiem czy teraz będę dawał najbliższe wypiski bo od dziś zaczynam mieszkać w Bydzi,muszę ogarnąć prace i mieszkanie,może dorwę kompa to coś na pewno napiszę.