Julita23/Dziennik-redukcja

Raz w roku?Braciszku jak Ty to robisz????
Wiesz jak to jest jak się wejdzie między wrony...A to moje 5-te wesele w tym roku, nie mówiąc już że za tydzień lece do Turcji (tydzień czasu all inclusive*****)
Ale dzisiaj założenie jest takie żeby nie pic wcale!Sprawdzę swoją silną wolę i asertywnosc i oczywiście zdam relacje

Ja sie nie nabijam, ja PODZIWIAM, zmiana sposobu myslenia to wielka rzecz i wcale nie latwa, chyba latwiej wejssc na Everest niz zmienic gleboko zakorzenione przekonania i strach

Siostra idz w moje slady i wal codziennie ogien !

Btw: Mamy prawie tyle samo w pasie nawet


Zmieniony przez - szary7 w dniu 2008-09-14 13:45:00

No i w końcu trafiłam do celu..pomyślec że swoją drogę zaczęłam od diet z kolorowych gazet, poprzez SFD-zaczynając od działu DIETA KOPENHASKA, aż po dzienniki treningowe gdzie wyprostowano te moje skrzywione poglądy
O ile pamiętam to Ty mnie tu Obli zwabiłas! Naprawde wielkie dzięki za to!!!

Szary-to Ty jesteś taki szczypior jesteś czy ja taka gruba? No nie wiem ale wydaje mi się że przydałoby się żeby kobieta miała jednak mniej w pasie niż FACET!

Zmieniony przez - julita23 w dniu 2008-09-14 13:50:41

On jest taki szczypior.

I powiedział mi, że nie zrobię 90 kg suchej masy do końca października. Nigdy nie robiłem masy jako tako, ale pokaże Szaremu, że to nie jest problem

8 kg w półtora mięsiąca? Nie dla mnie. Ja się boje zastrzyków.

raczej ok 6 kg w obecnej chwili, więc da radę - boję się tylko o to jak będę wyglądał i gdzie kupię spodnie

Chcialbym miec ponizej 70cm, co chyba nie bedzie mozliwe.

Szczur ze mnie niesamowity obecnie Mialem lepsza forme przy 4 miesiecznym stazu na silowni.

Organizm wyniszczony niestety. Wieloma rzeczami.


Zmieniony przez - szary7 w dniu 2008-09-14 14:31:20

Szary a Ty co modelką chcesz zostac?
To może założymy jakiś dziennik rywalizacji Julita kotra Szary - walka o 60cm w pasie
Chociaż moze lepiej nie mój orgaznizm we wrześniu też nie będzie działał na pełnych obrotach

P.S.Mogę zaraportowac sobie przynajmniej 10h aerobów na wczoraj Taaaak się wytańczyłam

Szary czas butelkę na półkę odłożyć, pety w szafce zamknąć, dragi sprzedać, a panienki do mamusi odesłać, to organizm szybko do normy wróci