Obliques/Blog/ ksztaltowanie sylwetki - pierwsze podsumowanie strona 34

OJ.. mnie na baraninę nie stać w takich ilościach jakich potrzebuję

kurak też jest dobry, trzeba wiedzieć jak go zrobić, trochę pomysłu i jest

W innym temacie napisałaś że mąż też ćwiczy, zapodawałaś kiedyś jego foto?
Jak u niego to idzie?

Nie że wole męża od ciebie
hrhrh

Albumow rodzinnych w tym blogu robic nie bede , Maz jest po drugiej stronie wiekszosci moich fotek

A w jaką stronę idzie mąż?
Masa? Rzeźba?

Idzie najczesciej w tym kierunku, w ktorym jest masa puszek piwa

dawaj zdjecie meza musi ciekawe wygladac

nie zebym byl homo bo to dzialka Bubego przeciez...

Pustych oczywiście?

Kolekcjoner?

Dobra dobra..
Dzis HIIT i brzuch oczywiscie, nie ma o czym pisac.
Ale za to zobaczcie jaki zielony syfek sprobowalam. Przyszla probka wraz z zamowieniem, 8-10 porcji dziennych warzyw w jednej paczuszce, jest tam wszystko i jeszcze wiecej i smakuje jak trawa, brr...

I pocwiczeniowy obrazek

ma spust chłopina...

przyznaj się Obliques że to ty tak płyny uzupełniasz, a chrypkę masz nie od biegania

Hehehe, juz teraz wiem, dlaczego mi poradzilas piwko saczyc (bezalkoholowe)... Bo to niby na zatrzymywanie wody w orgnizmie