Obliques/Blog/ ksztaltowanie sylwetki - pierwsze podsumowanie strona 34

no wiadomo ze przy ości to nie puszysta

mnie raz w pracy laska roz***ala po calosci, fajne cycki, dupa itd ale jak brzuch odslonila to sniadanie chcialo sie ewakuowac przez pysk na podloge jeszcze spodnie mocno podciagniete, spiete ze cale te boczki sie tak zawinely i zwisaly bleeh

Obliques - zaczne pisac jak znajde czas albo ktos za mnie sesje zaliczy albo jak wylece

A co Ty tak sprzątasz w domu jak pewnie sprzątałaś przed świętami? no chyba, że porozrzucane hantle

Nie, przed swietami nie sparzatalam, przed swietami wyjezdzalismy wiec mieszkanie wyglada jak po przejsciu huraganu, tylko tyle dbamy by nie zostawiac przed wyjazdem hodowli plesni na talerzach , a i po 3 tygodniach kurz jest wszedzie. A jezeli myslisz, ze przy dzieciach mozesz sie nacieszyc wzglednym efektem twoich staran o czystosc, to jestes w bledzie, one szybciej brudza niz ty sprzatasz. Wlasciwie nie sprzatasz po to by bylo czysto, ale po to by sie nie przylepiac do podlogi zalanej soczkami, by nie stapac po porozrzucanych zabawkach (bo to bolesne), by ci sie do stop nie kleily okruszki, by obraz w telewizorze byl widoczny zanim zniknie pod odciskami raczek itd itp.. .
Poza tym by wpuscic ludzi do mieszkania trzeba wypucowac, coby nie swiecic oczami

Everr ty sie tymi studiami tak nie zaslaniaj, nie zakuwa sie 24h/dobe

Obli no co Ty, Everr pilny student 24/h 7 x w tyg.

też lubię się z kumplami po wódeczce ponapinać.

mnie raz w pracy laska roz***ala po calosci, fajne cycki, dupa itd ale jak brzuch odslonila to sniadanie chcialo sie ewakuowac przez pysk na podloge

Sog.

8h praca, 6h sen a pozostale 10h sie opierdzielam i znajduje 1000000 powodow zeby sie nie uczyc masakra, macie jakis dobry sposob na motywacje ? bo to normalnie masakra panowie (i panie :*)

Mało śpisz. Tylko 6 godz.

A co studiujesz?

Zamień pracę ze spaniem. Spanie- 8 h, praca 6 h i będzie git