W kuchni PLUSZKÓW gry i zabawy c.d. %-)

super to ide spac

JustBe
u mnie "w domu" (w sensie na zewnatrz domu) lataja latem osy i szerszenie wcale nie sa takie straszne jesli ich nie draznisz, one Ciebie tez nie
ostatnio na wakacjach osy znow zrobily sobie gniazdo na strychu w garazu, szerszenie mialy rok temu

a pszczoly i trzmiele tez zadla, kilka razy pszczola mnie juz uzadlila, ponoc ma to jednak jakies pozytywne dzialanie

dobra ide pod prysznic

6roove racja nie sa zle jak sie ich nie drazni... jak sobie lataja wokol mnie to nic sobie z tego nie robie... ale do szerszeni to czuje dystans i tak i nawet jak slysze brzeczenie szerszenia to staje sie bardziej czujny...

osy jak to osy... zabijam gady jak tylko probuja mi maliny wpierniczac na dzialce
w dziecinstwie to czasami sie zdazalo ze 3 dziennie mnie gryzly

hehe ja tez osy uwalam, czasem sie zmiluje jak do domu wleci, to ja wyniose na czyms lub w czyms

do szerszeni tez czuje dystans i czasami tez je ekhm..likwiduje tyle, ze sa bardzo odporne i trzeba niezle przylozyc, zeby je unieszkodliwic

wkurzaja mnie, bo w lecie przylatuja i siadaja mi na wierzbe obok domu (wydziela sok, ktory je zwabia), najgorsze, gdy siadaja na trawie, wtedy ich nie widac, a obok jest piaskownica i brat sie bawi,.. wiec.. trzeba walczyc

dobra, spadam w koncu

6roove raz jak latem sie opalalem w ogrodku to omalo nie usiadlem na gniezdzie os ( bo sobie zrobily w ziemi) potem uciekalem bo kilkanascie ich tam latalo... jak sie uspokoily to wzialem weza wlozy;lem do gniazda w ziemi i na full odkrecilem weza zadna nie wyleciala potem

mi z rodzynek kiedyś jak otworzyłem paczke jakaś biała muchopodobna fruwająca istota wyleciała

A moze to byla latajaca rodzynka:

JustBe u mojej babci osy tez zrobily sobie gniazdo w ziemi obok jablonki, zawsze gdy zbieralam jablka, to trzeba bylo patrzec, czy nagle z jakiegos osa nie wyleci hehe
a kiedys mialy gniazdo w scianie na zewnatrz domu i ojciec je.. zamurowal

raz z kolezanka chodzilysmy sobie spacerkiem po lace obok rzeki, gdy nagle zaczal latac wokol nas jakis bak hehe, my biegiem a on ciagle za nami

nie wspomne, ze kiedys razem z ta sama kolezanka biegalysmy sobie rano po takiej polnej drodze, wokol byly pola i laki, czasem jakies krzaki i rowy z woda.. na jednej lace pasly sie krowy i nagle patrzymy a tu urwany z lancucha byk, zaczal za nami gonic
hehe nie powiem, to byla niezla adrenalina, bo wokol zywej duszy nie bylo
konfrontacja byla taka, ze schowalysmy sie za krzakiem, byk byl po drugiej stronie, na szczescie udalo sie uciec
pozniej juz nie skrecalsmy nigdy w strone tej laki

kogaion, z ta mucha to mnem, nie lubie much, blee

6roove byk powiadasz hehhe pewnie czerwony stroj mialas

heheh muchy sa be ale komary to dopiero mnie wkur....
do tego stopnia ze poinstalowalem w domu na oknach w sypialni moskitiery zeby te male wampiry nie wlatywaly do pokoju... i mowie wam... nic nie pomaga jak taka moskitiera, cale 3 miesiace non stop mialem okno otwarte 24h na dobe no chyba ze byla burza i deszcz padal w strone mojego okna
w 100% chroni przed owadami
ale juz jest jesien wiec robali coraz mniej zatem nic tylko sie czieszyc ze zima nadchodzi

Zmieniony przez - justbe w dniu 2006-10-09 17:49:50

caramel milo mi ze obrzydzilem Ci slonecznik ja bym uwazal na kazdym kroku, nawet na makarony i kasze
6roove a z kim niby do tej 5 rano siedzialas??!! ja wlasnie odespalem, czuje sie jak nowonarodzony i zaraz na trening trzeba bedzie zmykac
rothen widze ze z dnia na dzien jezeli chodzi o gust muzyczny to jest z Toba gorzej ja bym staral sie popracowac nad tym
justbe nieladnie tak zabijac stworzonka woda, pewnie jeszcze tam pod ziemia zyja, przystosowaly sie i korzonki jedza i siedza po ciemku biedne

a tak wogole to co sie stalo ze tyle spamu sie zrobilo