Zwichnięty bark

Witam, moja sytuacja jest dosyć poważna, na wstępie moge doradzić wszystkim tym kórzy mają nawykowe zwichnięcia barku żeby udali się jak najszybciej na zabieg operacyjny! Im szybciej tym lepiej, uda sie wtedy uniknąć metody otwartej (8 cm blizma), metoda artroskopowa jest o wiele mniej skomplikowana i we wczesnnym stadium jest skuteczna. Jeśli bark wypadł więcej niż jeden raz to na 99% będzie wypadał nawykowo. Nie róbcie tago błedu co ja! U mnie lekarze wachają się czy nie zrobić już otwartej operacji ;( a jestem w szpitalu nie byle jakim bo w Piekarach (nr.1 w wielu rankingach). Mam pytanie czy metoda otwarta wiąże sie z ograniczeniem ruchów??? Czy ktoś ją może miał??? Jak jest po niej?? Proszę o info!

Mi bark raz wyskoczyl rok temu, teraz niedawno mialem lekkie podwichniecie (cos mi chrupnelo, ale bardzo nie bolalo i po odpoczynku dalej cwiczylem) Teraz cwicze: https://www.sfd.pl/temat177372_strona3/ Zastanawiam sie tez nad zakupem kolagenu i glutozamniny- w koncu nic nie trace.

Dostalem skierowanie do ortopedy jednak mam ponad miesiac czekania. Poczekamy zobaczymy.

hey mam 16 lat bark wypadł mi 6 raz nie wiem jak wy ale mnie to okropnie boli... byłam kilka razy u lekarza.. rehabilitacja nie pomaga, zlecają mi leczenie operacyjne czy to pomaga? czy jest ktoś już po takiej operacji i mógłby mi przybliżyć sytuację? czy zdażyło się komuś po operacji, że znów zwichnął bark? lekarz mi mówił, że nie mam szans, żeby wrócić do siatkówki czy to prawda?

Cześć! ikaria Od mojej operacji mineło juz jakieś 5 tygodni(pisałem o niej nieco wyżej)Juz ruszam reka całkiem niezle, oczywiscie jak narazie mam jeszcze liste "ruchów zakazanych" ale wszystko jest na dobrej drodze.Za 2 tygodnie pozbede sie temblaku wiec wiosne przywitam z otwartymi rekami w dosłownym teogo słowa znaczeniu.Apropo Twojego problemu jak bark wypadł Ci juz 6 razy to może wypasc i 7raz a rehabilitacja nie pomoże tu kompletnie nic. Jedynym skutecznym sposobem wyleczenia nawykowego zwichniecia barku jest operacja (zapewne tak jak w moim przypadku artroskopowa). Po artroskopii nie istnieją żadne przeciwskazania do wykonywania sportow wyczynowych(przynajmniej tak mówi lekarz który mnie operował) wiec pewnie siatkówke też miał na mysli.Conieco o operacji piałem już wyżej ale jeśli to Ci nie wystarcza to pytaj.

3maj się ciepło pozdrawiam

ile ta altroskopia kosztuje?

Witam. Ja rowniez mam problem z barkiem. Nie jest to raczej zwichniecie, tylko chwiloa dolegliwosc i chcialbym sie dowiedziec, czy jest jakis w miare skuteczny preparat, ktory "nasmaruje" i ogolnie wzmocni staw.
W ostatnie wakacje spadlem z poręczy na plecy i jak to bywa podczas upadkow, niekontrolowanie wystawilem prawa reke za siebie. Reka byla na full wyproscie zablokowana w łokciu co oczywiscie zaowocowalo tym, ze przed oczami ukazal mi sie bark , ktory wrocil na swoje miejsce w momencie gdy sie podnosilem. Towarzyszylo temu dosc glosce chrupniecie w stawie. Przez conjamniej 30min nie moglem w ogole ruszac reka i kilka dni dosc dolegliwego bulu.
Zaprzestalem treningow silowych na jakis miesiac, zjadlem opakowanie ArthroStop i po kilku miesiacach jakiekolwiek problemy z barkiem przeszly. Nigdy pozniej bark nie wyskoczyl ze stawu, nic nie strzelalo, ewentualnie przy nieco wiekrzym obciazeniu podczas wyciskania na barki, podciaganiu do karku, czy plywaniu odczuwalem delikatny bol. Oczywiscie nie konsultowalem tego z lekarzem, bo poprostu nie mam zaufania do polskiej sluzby medycznej.
Wszytko byloby pieknie, gdyby nie wczorajszy upadek podczas jazdy na snowboardzie. Spadlem z okolo 3m na dosc twardy snieg (eventualnie lod) tylko tym razem (na moje szczecie) nie zdazylem nawet zareagowac i walnelem o ziemie samym barkiem. Jestem pewny ze nie wyskoczyl, ze stawu, ale bol i dolegliwosci sa podobne jak przy pierwszej kontuzji. Zastanawiam sie czy moze to byc cos powazniejszego, czy jedynie stluczenie.
Kiedy trzymam reke luzno czuje delikatnie bark, ale gdy probuje ja podniesc czy to w bok, czy w przod, przez cala reke od karku przez lokiec wystepuje dosc intensywny bol, ktory kumuluje sie w barku. Przy mocniejszym szrpnieciu, albo jakims niespodziewanym uderzeniau (np. jak ktos mi podaje "czesc" uderzajac o dłon) jest niesamowity bol jakby ktos chcial mi urwac cale ramie, dlon sie otwiera i praktycznie trace czucie na moment.
Ma ktos pomysl co to moze byc? Kontakt z lekarzem w ostatecznosci.

tak czytałam wcześniejszą wypowiedz, bardzo mi się przydała wiadomość o bliznach ( Rambo =p ) więc nie zakładają gipsu po operacji? zdaję sobię sprawe z tego że to może zdażyć się i 7 i 15 raz co wiąże się z okropnym bólem jałć.. rodzice mówią, że jestem za młoda na operację.. ale ja myśle, że lepiej zrobić ją już teraz, skończą się problemy prawda? czy wypadł komuś bark po operacji? czy to jest możliwe?


Supa_Ugly z tego co wiem nie ma żadnej maści, która wzmocniła by staw. Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi sądzę, że naderwałeś mieśnie i ścięgna wokół barku i stąd bierze się ból. choć nie jestem do końca pewna =p

Hej Krugero Jak chcesz sie leczyć w NFZ to nie bulisz nic bo wszystko finansuje słuzba zdrowia. Musisz sie jednak liczyć z tym ze sobie troche poczekasz bo kolejki na tego typu zabiegi sa długie(czeka sie 1-1,5 roku )Robiąc artroskopie prywatnie czeka sie moze tydzien(przynajmniej tak było u mnie)a ceny wahaja sie od 3 do nawet 6 tys złotych.Cała ta rozbieznosc wynika z faktu ile implantow zostanie uzyte do operacji, kazdy z nich kosztuje ok 600zł wiec nie trudno sie domyslic ze im ich wiecej tym koszty automatycznie rosna.W moim przypadku wystarczyły 2 i zapłaciłem ok 4,5 tys.
To moze i duzo ale zdrowie jest bezcenne a za reszte zapłacisz kartą mastercard

Pozdrawiam!

Witam wszystkich. W srode 6 dni temu zwichnalem bark podczas upadku(reke wysunalem do gory- nie podpierajac sie nia podczas upadku i wyskoczyl mi prawy bark) Jestem w gipsie caly na niby 4tyg. Mam pytania dla tych co mieli gips - czy po unieruchomieniu stawu w gipsie nadal odczuwaliscie dosc mocny bol w obrebie stawu barkowego? Dalej, co to jest nawykowe zwichniecie barku? Czy jesli mi 1 raz sie to stalo to jest szansa ze po jakims czasie wroce do pelnej sprawnosci fizyczniej i zapomne o tej dolegliwosci? Jesli tak to ile mniej wiecej czasu potrzeba na powrot do silowni i kontynuacje intensywnych treningow? Czy stosowanie maci oraz srodkow takich jak glukozamina, MSM i innych daje tutaj jakies efekty? Z gory dziekuje i pozdrawiam!

Jak mnie wpakowali na pogotowiu w gips to bolało może z 2-3 dni potem przestało ale ten kokon znerwiał mnie niesamowicie.

Nawykowe zwichniecie barku jest wtedy gdy po pierwszym zwichnięciu i nastawieniu bark dalej wypada. Dobra rade Ci dam -jak wyjma Cie z gipsu nie szarżuj na siłowni tylko poczekaj 3-4 miesiące aż wszystko sie dobrze zregeneruje(ja nie odczekałem bo nikt mi nie powiedział i teraz mam za swoje)

Glukozamina, MSM, boswelia i inne srodki na wzmocnienie stawów może i coś tam dają. Mi osobiście pomogły jak umarłemu kadzidło, nie czułem żadnej poprawy a straciłem sporo siana.

Do pełnej sprawności wrócisz z pewnością

Pozdrawiam!!!