Powiem tak....wykonalem 9 serii po 2 powtorzenia ( tak jak planowalem ) przy 10 serii wykonalem tylko 1 powtorzenie, wycisnalem to z ledwoscią, wiedzialem ze nie dam rady wykonac 2 powtorzenia,,,ale co tam...1 powtorzenie mniej, co to jest.....Podczas ostatnich
treningów, bardzo mocno pracują / odczuwam barki, klata nie meczy mi sie wcale, zwiekszyl bym uchwyt na sztandze, ale niestety ogranicza mnie moja domowa laweczka i sztanga ( gdy zlapie gryf do wyciskania to miedzy kciukami jest ok 40 cm - jest to dosc waski chwyt, ) W piatek jak mowilem 10x1 84,5 kg,,,,Chcialbym dobic do 90 ,, moze sie uda...
Ps, Mysle sobie w ten sposób: W niedziele z zamierzonych serii wykonalem tylko 7 , dzisiaj wszystkie (procz jednego powt. w ostatniej serii) , w piatek mysle ze bez problemu te 10 serii po 1 powt. pojdzie,,, Lecz czuje poprostu ze nie jestem juz w stane zrobic za tydzien 3 powtórzen ciezarem ktorym dzis z ledwowscia dojechalem do 10 serii...( poprostu moge duzo wiecej podniesc robiac 1 powtorzenie , nizeli 2 czy nawet 3 )
.... i wymyslilem sobie cosik takiego; Jezeli w piatek te 10 serii po 1 powt pojdzie gladko,,,to w niedziele zrobie sobie skok 3 kg i wykonami 5 SERII po 1 powt (to bedzie 87,5), nastepnie we wtorek jezeli bede w stanie to zrobie kolejne 5 SERII po 1 powtorzeniu (to bedzie 91,5 kg - czyli moj "cel")
..Mysle ze jezeli w ostatnich treningach zrezygnuje z trójek oraz dwójek, a bede wykonywal tylko 1 powtorzenie, przy 5 a nie 10 seriach w dany dzien treningu to naprawde wycisne co sie da z siebie ( te skroecenie z 10 do 5 serii wg. mnie wplynie rozwniez na mniejsze obciazenie organizmu, )...
...Wiec wygladalo by to tak
WTOREK(DZIS) 10x2 81,5 kg
PIATEK 10x1 84,5 kg
NIEDZIELA 5x1 87,5 kg
WTOREK 5x1 91,5 kg
Az do momentu gdy nie nie bede mogl dzwignac sztangi zponad klatki piersiowej ( 91,5 by bylo dobrze
) Wtedy wyciskal bym prawie 20 kg wiecej niz waze !!!
...Co myslicie o tym wszytkim ???? CZekam na opinie......
.... Rozpisalem sie
...Nara
Zmieniony przez - papeken w dniu 2005-04-05 18:47:32