-TOBY- jeśli chodzi o modyfikacje to wydaje mi się że są odpowiednie , chociaż powiem ci że jak się przyłożysz się do głównych ćwiczeń to te dodatkowe serie nie będą ani troche potrzebne [ ja jak robiłem ten trening - pamiętaj że robiłem tylko i wyłącznie wyciskanie 3 razy w tygodniu - to w samym bicepsie poszło mi 2 cm , pamiętaj że inne partie też pracują , chociażby jako stabilizatory ] - i kolejna sprawa nie chodzi tu wcale , ani trochę o jakiekolwiek dobijanie , bardzo ale to bardzo odradzam dochodzenia do jakiegokolwiek palenia mięsniowego - wtedy wydziela sie bardzo ale to bardzo dużo kortyzolu który zamiast sprawia że zamiast budować mięsnie to całe to ćwiczenia powoli zjada cię od środka - pamiętaj i ty i wszystcy inni , serie tylko i wyłącznie nie do załamania czy palenia - to poprostu zabija , czy wiecie że duże pokłady kortyzolu są jednym z czynników wywołujacych powstawanie nowotworów - i naprawdę jak mówie zabijają to tak własnie jest , dlatego unikaj tego
teraz do treningu , jesli niechcesz zaniedbywać treningu góry to proponuje taki trening :
pon.
klatka
-
wyciskanie na płaskiej [ 10 serii , wiadomo w jaki sposób
]
- wyciskanie w skosie 15-30 stopni [ powiedzmy tu proponowałbym nie zatyrać się , dlatego - 5 serii po 5 powtórzeń ]
barki
- wyciskanie żołnierskie [ tutaj też proponowałbym 5 seri po 5 powtórzeń ]
wt.
nogi
- przysiady [ 10 serii , nawet radziłbym robić w ten sam sposób jak klatkę , pamiętaj silne mięśnie to nepewno nie są małe mięsnie ]
plecy
- marwy ciąg [ tu nie wiem , ja bym polecał ciąg ale jeśli nie chcesz ciągu to rób wiosłowanie w opadzie , tak czy inaczej jedno z tych dwóch ćwiczeń , one są najlepsze , albo możesz je co jakiś czas na zmiane robić , oczywiście też polecam w 10 seriach tak jak klatkę i nogi
]
śr.
czw. - to samo co w poniedziałek
piąt. - to samo co we wtorek
sob.
niedz.
tak powinno być dobrze
jakby co to pytaj
sunReal - tutaj też dla przypomnienia , nigdy na siłę nie dodawaj żadnych ćwiczeń ani dodatkowych seri po to by się dopompować , poczuć palenie czy jakies inne takie głupoty , jak powiedziałem wcześniej , to wcale nie pomaga , jeśli natomiast nierobiłeś nic dodatkowego i masz zakwasy to przestrzegam że może to być nawet jednorazowe bo z czasem organizm się przyzwyczaja , ale to wcale nie chodzi o zakwasy , tu nie chodzi o to by je mieś , postęp widać na sztandze a nie w zakwasach , tak naprawdę jest lepiej gdzy się ich nie ma , dlatego jesli po następnych treningach ich nie będzie to się nie zniechęcaj tylko patrz na sztangę i na żelastwo , one są tu wyznacznikiem postępu
naqua