W nadchodzący październikowy weekend, 26-27.10.2019, czekają nas duże zawody międzynarodowe Grand Prix PEPA w czeskiej Opavie, a na krajowym podwórku nie mniejsza impreza - Mistrzostwa Polski Juniorów i Weteranów. Tym razem do Opavy jedzie może mniej liczna, ale za to bardzo silna nasza reprezentacja.

 

Znalezione obrazy dla zapytania: grand prix pepa 2019"

Zaczynając od kobiet, w konkurencji bikini fitness zgłoszonych jest 39 zawodniczek i, jak mi powiedział organizator Stanislav Pesat, będą podzielone na 3-4 kategorie wzrostowe, co ustali się po weryfikacji, aby te kategorie były mniej więcej równe ilościowo. Trzon stanowią zawodniczki z Czech, Chorwacji, Węgier, Litwy i Polski. Z pewnością Anna Woźniakowska, Maria Solawa czy Daria Lis będą należały do grona faworytek w swoich kategoriach. Przypomnę tylko, że rewelacyjna Solawa przegrała tydzień temu w Madrycie tylko o 1 punkt z liderką Rankingu IFBB, Liną Bejarano, a Anna Woźniakowska wygrała swoją kategorię na Diamond Cup w Skopje, w overall ulegając tylko innej polskiej gwieździe, Magdalenie Stawisinski. Bardziej znane rywalki to Węgierki: Evelin Szalai, Mariann Nagy i Krisztina Kiss.

Obraz może zawierać: 1 osoba, w budynku

W fitness sylwetkowym, mistrzyni Polski Martyna Stępień i brązowa medalistka Katarzyna Jankowiak też będą faworytkami, ale trzeba być w wysokiej formie. Szczególnie Jankowiak, która - odnoszę takie wrażenie - nie zaprezentowała jeszcze w tym roku pełni swoich możliwości.

W kulturystyce do 90 kg aż trzech Polaków: Sławomir Szafrański, Bartosz Kowalski i Artur Szudrowicz. Ten ostatni celował w kategorie 85 kg, ale jej w tym roku na PEPA nie ma. Szafrański potrafi być w wysokiej formie, ale chyba jednak szykujący się do Mistrzostw Świata Kowalski ma tu największe szanse. Z groźniejszych rywali są tu Czesi: Rene Gorol i Matej Rysavy.

W kategorii +90 kg największymi rywalami naszego niepokonanego duetu Tomasz Kornalewski i Maciej Kiełtyka będą równie świetni Czesi: Martin Drab i Jakub Subtr. To będzie bardzo widowiskowa rywalizacja. Kornalewski wygrał w Strzegomiu, wygrał na FIWE a potem zaleczał kontuzję mięśni uda, co poszło szybciej niż przewidywali lekarze i zawodnik bardzo chciał się jeszcze raz w tym roku zaprezentować. Ma teraz tę szansę na PEPA. Kiełtyka to w tej chwili bardzo utytułowana gwiazda, nieschodząca z pierwszego miejsca na podium. Wygrał Arnold Classic, wygrał Nordic Cup, a przegrał jedynie na FIWE z… Kornalewskim. A więc kolejny pojedynek tych dwóch wspaniałych zawodników. Drab to były mistrz Europy, obecnie startuje tylko okazyjnie, ale w roku ubiegłym wygrał na PEPA kategorię +90 kg (Kornalewski był trzeci, ale to jeszcze nie był ten Kornalewski, którego znamy z obecnego jesiennego sezonu), a potem overall, więc jest naprawdę dobry. Subtr bywał w finałach Arnold Classic Europe i Amatorskich Olympii, więc też jest wybitnym zawodnikiem.

W kategorii weteranów open Sławomir Szafrański spotka się z Martinem Drabem i na pewno nie będzie to łatwy pojedynek. Zobaczymy w jakiej formie będzie Drab.

Szykujący się do MŚ Tomasz Sadkowski pewno nie będzie jeszcze w absolutnym szczycie formy, ale trudno wypatrzyć na liście rywala, który mógłby rzucić mu wyzwanie w konkurencji classic physique open.

No i kulturystyka klasyczna: 15 zawodników, w tym Damian Kosiec, który potrafi wygrywać, ale będzie miał godnego rywala z Litwy, Tomasa Kairysa, a do MŚ przygotowują się także Roberto Buric (Chorwacja) i Ricardas Ramanauskas (Litwa). A więc interesujące przedbiegi przed Mistrzostwami Świata.

Wszystko to będzie się odbywało w zabytkowym Teatrze Śląskim (Slezské divadlo) w Opavie, przy ul. Horní nast. 13, w sobotę 26 października, od godz. 12:00, a zakończy „Bankietem Zwycięzców” o godz. 21:00.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)