VikiWypadu w góry zazdroszczę
Śmigam regularnie te pięć razy w ciągu roku staram się jechać. Z okolic Częstochowy jestem więc też mam sporo wypadów spontanicznych całodniowych. W beskidy bo są blisko a czasem i o 4 nad ranem wyjeżdża się w cieplejsze miesiące w tatry. Od 6:30 rano na szlaku schodzi się późnym popołudniem i wsio z powrotem do domu
Dla chcącego nic trudnego te 150-220km w jedną stronę opłaca się jechać na spokojnie
Chociaż nie powiem jakby było te 100km bliżej gór to bym nie marudził