SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KRATA NA lato 2021 wg Viki

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 106905

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 552700
Viki, jeszcze w lipcu ubiegłego roku biegałem dychę w 4'37", niestety teraz to jakaś abstrakcja Poukładasz to sobie w głowie i bez zbędnego szarpania powoli będziesz budować i szybkość i wytrzymałość

Tomasz, nie wiem jak to wygląda u Viki, ale ja na ten przykład jestem tak słabym biegaczem że czy biegnę po asfalcie, szutrze czy trawie nie robi mi to różnicy
2

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2664 Napisanych postów 5170 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78793
Viki, święte słowa. Jesteś dobra w tym co robisz i przede wszystkim wiesz co robisz
Zgadzam się też, że to dwa inne formy biegu i dyktować trening pod swoje upodobania
Napisałem tylko tak, że mnie tempo w terenie było dużo trudniejsze do kontrolowania, niż na płaskim.
Już nie wchodzę w dyskusje gdzie lepiej i co można czym poprawiać.
Tylko to moje odczucia.

Dla mnie najlepsze treningi dla głowy to las, pole, dzicz i ... zero kontroli czasu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13011 Napisanych postów 20768 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608209
Szajba wiem że trzeba czasu i że nie jestem w stanie biegać teraz tak jak kiedyś. Biorę na to poprawkę ale za każdym razem się okazuje że i tak zbyt ambitna ta poprawka, bo jest dużo gorzej niż myślałam

Tomasz dla głowy to długie spokojne wybiegania w terenie albo w lesie Wtedy na tempo nie patrzę. Reszta treningów to realizacja konkretnego celu.
Na asfalcie łatwej utrzymać tempo i jednocześnie w miarę stałe tętno. Dla mnie asfalt jest łatwiejszy i biegam po nim szybciej. W terenie średnie tempo na odcinku też można utrzymać, tyle że tętno nie jest wtedy stałe bo na trudniejszych odcinkach idzie w górę. Więcej pracy wymaga utrzymanie dobrego tempa na podbiegu, błocie, piasku czy nierównościach. Z drugiej strony dla mnie pofałdowany teren jest łatwiejszy, bo na zbiegach tętno spada i można złapać oddech Mocne treningi na płaskim to cały czas bieg na wysokim tętnie, to bywa bardziej męczące niż podbieg a później zbieg. Zauważyłam, że muszę przeplatać właśnie te dwa rodzaje treningu - pracę na zmiennym tętnie i pracę na wysokim tętnie w dłuższej jednostce czasu. Jak się za bardzo skupiam na jednym to z drugim jest lipa
Kiedyś opierałam treningi na wskazaniach tętna i konkretnych strefach, ale progresu nie było. To się bardziej sprawdza w treningu do biegów ulicznych. W ciąży przeczytałam sporo książek o bieganiu, w moim starym dzienniku jest dużo rozkmin na ten temat
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13011 Napisanych postów 20768 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608209
Siedzę właśnie nad kalendarzem startowym i rozkminiam
W maju mam dwa biegi - w sobotę na Pustyni i 29.05 dość trudny bieg pod względem przeszkód w Bytomiu.
W czerwcu są dwa biegi, na żaden jeszcze się nie zapisałam bo nie wiem na co.
Barbarian jest w terminie 12-13.06. Najtrudniejszy bieg w Polsce a ja mam formę w lesie w rywalizację w elicie odpuszczam. Zostaje do wyboru krótszy dystans 8km gdzie są łatwiejsze przeszkody i bieg jest tylko for fun. Albo dłuższy dystans z normalnymi przeszkodami. Nie ukrywam, że wolałabym się zmierzyć z normalnymi przeszkodami, żeby zobaczyć na jakim poziomie jestem. Niestety to jest 13km biegu, a tyle póki co nie biegam i trochę się obawiam takiego dystansu. Szkoda, że ten krótszy ma ułatwione przeszkody.
Tydzień później 20.06 jest Bullet Run, bardzo fajny lokalny bieg. Tu chcę pobiec krótki dystans 5km ale znowu mam dylemat czy elita czy open. Bieg jest na nowych zasadach i w elicie tylko jedno podejście do przeszkody. W open można próbować kilka razy. Nie lubię tej formy z jednym podejściem, bo czasem jest tak, że coś wychodzi za drugim czy trzecim razem a jak tylko jedna próba to nie ma tej zabawy
W lipcu póki co nie ma żadnego biegu w okolicy, w sierpniu tylko jeden który mi się pokrywa z urlopem. We wrześniu jest znowu RMG w Krakowie, więc chce pobiec (do wyboru jest krótszy - 6km i dłuzszy 12km, pewnie postawię na ten krótki). W październiku kolejna edycja Barbariana i tu fajnie by było pobiec już to 13km, niestety to będzie trudna trasa z podejściem po Czantorię. Już kilka razy miałam okazję biec i zawsze umierałam, nawet przy lepszej formie niż teraz
No nie wiem co wybrać, a trzeba się szybko decydować, póki opłaty niższe.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2664 Napisanych postów 5170 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78793
Viki - informuj na bieżąco!
Ja jestem z Piekar Śląskich, w Bytomiu (na kopalni) pracuję, więc chętnie przyszedłbym po cywilu zobaczyć jak to wygląda i oczywiście kibicować. Nigdy nie stałem po stronie kibiców, a to są mega fajni goście mając czas ,by nas wspierać
to ja będę teraz ten fajny gość i będę Tobie kibicował
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13011 Napisanych postów 20768 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608209
Tomasz 29.05 jest w Bytomiu Armageddon Active, jestem juz zapisana, start ma byc ok. 11.40 ale jeszcze dokładne info podadzą przed biegiem. Zapraszam
Natomiast weekend 12-13.06 to prawdziwe swieto, 12.06 jest Runmageddon Silesia (to akurat odpuszczam) ale to bieg zaliczany do Polskiej Ligi Biegow Przeszkodowych, wiec beda tam wlaczyc najlepsi A 12-13.06 na Pogorii III bedzie Barbarian i tu sie zastanwiam nad startem w sobote o 9.30. Po poludniu w sobote bedzie Barbarian Arrow i to jest dopiero widowisko. Az mi szkoda ze nie mam jeszcze formy bo bym chetnie wystartowala. Arrow to krotki (400-800m) tor przeszkod

ps. przepraszam za brak polskich znaków, ale cos mi sie wlasnie zrobilo z klawiatura i nie umiem naprawic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12287 Napisanych postów 22153 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628405
To na pomorzu nic nie będzie w tym roku?
No i do czerwca jeszcze dobiegasz trochę - to i forma lepsza będzie.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-05-05 11:48:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13011 Napisanych postów 20768 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608209
Paatik biegów jest dużo w różnych miejscach, ale ja w tym roku nie planuje dalszych wyjazdów, raczej biegam to co blisko, tak maks 1-1,5h drogi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4649 Napisanych postów 7327 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 39910
Pogoria to koło mnie Bytom też
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13011 Napisanych postów 20768 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608209
Muszę jakoś męża namówić, żebym mogła oba biegi pobiec

Dziś trening grupowy na przeszkodach.
4 elementy, filmów nie mam bo mało czasu na nagrywanie. Rozgrzewka ok 15 minut, później trening na konkretnych stacjach i rozciąganie na koniec. Zwykle mamy 8-10 minut na stację (po 2 osoby) więc to nie jest wcale dużo.
1. Kołkownica
Sama kolkownica bezprobelmu, ale przejścia z jednej na drugą jeszcze nie umiem bo nie mogę trafić w dziurę
2. Ścianka i rampa
Na razie progres, pierwszy raz dosięgłam do drugiego stopnia, zawsze tylko pierwszy łapałam. Na dodatek głową odpuszcza, coraz mniej starchu
3. Długie combo
Składa się z kilku elementów, chciała nagrać ale czas się skończył i nie zdążyłam. Nie mogę zrobić całego, bo jednym elementem jest przechodzenie po pionowych rurkach i to mi zupełnie nie wychodzi. Dlatego próbowałam te rurki na różne sposoby. Reszta to jakieś rurki i drabinki poziome więc luz.
4. Latający
Powoli, ale coraz lepiej te skoki idą. Tu też głowa zaczyna odpuszczać

Ogólnie fajny trening, ale łapy mam na wykończeniu. Jutro odpoczywają
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KRATA NA lato 2021 wg Kerad37

Następny temat

KRATA NA LATO wg ojan

WHEY premium