[BLOG] Kulinarne zmagania

wyszło bardzo fajnie, tak jak sobie wyobrażałem, co prawda "biszkopt" miał być bardziej zielony i trochę wyższy, ale zapomniałem, że w mieszkaniu nie mam swojej blaszki regulowanej, więc musiałem na dużej robić
Makro też całkiem fajne wyszło

No białko elegancko podbite w sumie jak robiłeś to ciasto?

w sumie to żadnych udziwnień tam nie było - spód biszkopt z 3 jajek, 30g oleju kokosowego (ooo nie dodałem go do makro ) 20g mąki kokosowej i 20g wpc, soda i barwnik, białka ubite osobno, olej rozpusczony, mąka i wpc przesiane. piekarnik 180st. 15 minut, ale po 12 wyłączyłem grzanie, następnym razem dam 150stopni bo na taki cienki to za dużo trochę
w środku skyr 300g, serek wiejski lekki 200g, słodzik, wpc 30g, żelatyna 8g
góra galaretka z allnutrition i nasiona chia

generalnie zamysł był taki, że miał wyglądać jak arbuz, dlatego do galaretki dałem chia i marudziłem, że ten biszkopt za mało zielony wyszedł

zaktualizowane makro:





Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2021-04-28 08:57:10

wczoraj wpadły żeberka pieczone, ale chyba z jakiegoś odyńca był, bo 2h w 200st.C i jeszcze nie było to to co powinno, dlatego wieczorem jeszcze je poddusiłem i już były takie jak powinny


żeberka pieczone i warzywka


lodzik z pepsi zero


ciacho


jeszcze raz żeberka, tylko podduszone i przysmażone na patelni

A ja sie zastanawiałam skąd ten zielony kolor i myślałam, że może szpinak dodałeś do biszkoptu ale naprawdę fajnie wygląda to ciasto te kolory bardzo dobrze ze sobą współgrają

Skąd miałeś pepsi zero? ;p

Layla 33102

A ja sie zastanawiałam skąd ten zielony kolor i myślałam, że może szpinak dodałeś do biszkoptu ale naprawdę fajnie wygląda to ciasto te kolory bardzo dobrze ze sobą współgrają

mam sporo barwników, bo kiedyś kilkanaście kupiłem, żeby mi się przesyłka opłacała, czasami dorzuce jak mi się przypomni

krzyzu9218

Skąd miałeś pepsi zero? ;p

oj tam oj tam, max

Bogacz- stać go na peksi

georgu

Bogacz- stać go na peksi

człowiek teraz pławi się w luksusach wczoraj w netto szukałem przecenionej, ale wszystkie możliwe litrarze, a tej promocyjnej ani jednej butelki

wczoraj takie drobne czyszczenie lodówki


pałki i kapucha


ostatni kawałek ciacha


pizza


troszkę za długo pieczone, ale pierwszy raz jadłem chrupiące żeberka


ananas na deser