Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12975
Napisanych postów
20734
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607839
Ja potrafię po samym mieszkaniu przez cały dzień zrobić ponad 5 tys. no ale nie siedzę (choć ostatnio tych okazji do siedzenia jest więcej), ciągle coś robię, nie oglądam tv bo nie mam czasu
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Po mieszkaniu to ja najwyżej 2000 zrobię, nawet jeśli sprzątam i gotuję. Małe jest, wszędzie blisko i garmin nawet nie zdąży ogarnąć, że się przemieściłam ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12975
Napisanych postów
20734
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607839
Nene wiadomo, że jak ktoś ma pracę siedzącą to ciężko. Zupełnie inna sytuacja i nie ma co porównywać. Raczej chodziło mi o to, że jak ktoś siedzi w domu to tych kroków można narobić sporo
Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
nightingal
To wygląda że ja aktualnie sypiam jeszcze gorzej niż Ty. O ile Ciebie to pocieszy .
Szczerze, to średnio
Wiem, jak brak snu dobija, Mąż mnie terroryzuje i wybudza, mało też czasu mam bo on albo pracuje albo remontuje i naprawdę jest styrany jak wół i nie mam go sumienia prosić o cokolwiek
Moje poczucie obowiązku też nie pomaga...
Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
Paatik
Julietta z kroczkami też walczę - do 16 zrobię w robocie czasami 2-2.5 tys. Potem ściągam w domu zegarek, wiec nie wiem ile doczłapię w kuchni - .
U mnie to jest standardowa ilość kroków na dzień, reszta jest wychodzona, bo nad tym pracuję
Dom mam spory, a w kuchni jak przygotowuję pudełka to mi fitbit po 3h gotowania i dreptania nalicza tylko ok 150-200 kroków...