BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Ogólnie trzeba powiedzieć że są i bezpieczniejsze i wszechstronniejsze ćwiczenia na nogi niż wchodzenie na podwyższenie.
...
Napisał(a)
To ćwiczenie często pojawia się w planach treningowych dla biegaczy podobnie jak zejścia które dla mnie są bardziej męczące niż wchodzenie.
...
Napisał(a)
Zgadza się. Chyba najwięcej filmików z tym ćwiczeniem w różnej formie można znaleźć w necie w wykonaniu jamajskich sprinterów i sprinterek.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Link do Viki https://www.sfd.pl/Viki_OCR_Runner__przez_porodówkę_do_sezonu_2021_:_-t1191902-s262.html
POPORODOWO
POPORODOWO
xxx
...
Napisał(a)
05/10/2020
Jestem w trakcie tygodnia testowego na pełnych obrotach, organizm właśnie się adoptował. Treningi dołów wchodzą całkiem fajnie, tzn trzymam narazie RPE na poziomie 7/8 żeby od przyszłego tygodnia rozpocznę w końcu zabawę z ciężarem
Nie wiem tylko, czy przy planowanym progresie dam radę cisnąc 3x doły w tyodniu, ale to wyjdzie w praniu
W sumie to myślę, że 2 porządne treningi dołów też będą ok.
Poza tym kręcę trochę kardio i pilnuję kroków.
Jeśli chodzi o górę to nadal jestem w czarnej doopie, wczoraj po raz pierwszy odważyłam się potestować co mogę a co nie na delikatnych ciężarach, no i wyszło bardzo źle Nie wiem teraz, czy odpuścic tą górę całkowicie (narazie) i skupić się tylko na dole, czy chodzić & próbować i się wkurzać?!? A najgorsze, że dziś po tym ala trening czuje dyskomfort dość duży, no i nawet ucisk się pojawiał i chwilowe drapanie... Z fizjo się widzę regularnie, poprawa była do momentu treningu wczorajnszego, ale obawiam się, że dopóki nie będzie mi dane polecieć do Pl po diagnozę to będzie to trochę taka walka z wiatrakami
Jedzonko wchodzi idealnie, między 2,000 a 2,500 kalorii z czystego plus jakieś słodkie
Myślę, że jeszcze trochę - organizm się wysyci fajnym jedzonkiem i nie będzie się domagał słodkich śmieci!
Powoli wraca mi też ochota na owoce, awokado i inne takie
Zmieniony przez - Julietta w dniu 11/5/2020 11:43:57 PM
Jestem w trakcie tygodnia testowego na pełnych obrotach, organizm właśnie się adoptował. Treningi dołów wchodzą całkiem fajnie, tzn trzymam narazie RPE na poziomie 7/8 żeby od przyszłego tygodnia rozpocznę w końcu zabawę z ciężarem
Nie wiem tylko, czy przy planowanym progresie dam radę cisnąc 3x doły w tyodniu, ale to wyjdzie w praniu
W sumie to myślę, że 2 porządne treningi dołów też będą ok.
Poza tym kręcę trochę kardio i pilnuję kroków.
Jeśli chodzi o górę to nadal jestem w czarnej doopie, wczoraj po raz pierwszy odważyłam się potestować co mogę a co nie na delikatnych ciężarach, no i wyszło bardzo źle Nie wiem teraz, czy odpuścic tą górę całkowicie (narazie) i skupić się tylko na dole, czy chodzić & próbować i się wkurzać?!? A najgorsze, że dziś po tym ala trening czuje dyskomfort dość duży, no i nawet ucisk się pojawiał i chwilowe drapanie... Z fizjo się widzę regularnie, poprawa była do momentu treningu wczorajnszego, ale obawiam się, że dopóki nie będzie mi dane polecieć do Pl po diagnozę to będzie to trochę taka walka z wiatrakami
Jedzonko wchodzi idealnie, między 2,000 a 2,500 kalorii z czystego plus jakieś słodkie
Myślę, że jeszcze trochę - organizm się wysyci fajnym jedzonkiem i nie będzie się domagał słodkich śmieci!
Powoli wraca mi też ochota na owoce, awokado i inne takie
Zmieniony przez - Julietta w dniu 11/5/2020 11:43:57 PM
2
xxx
...
Napisał(a)
Z treningiem góry mam to samo, dlatego ostatnio zrezygnowałam całkowicie - sama sobie nie potrafię pomóc, a robienie treningu, byle robić to ja też dziękuję, jak potem ból jest większy niż jak nie robię. Treningi mają być dla mnie, a nie ja dla treningów ... też jestem w ogóle tym strasznie wkurzona...
Z tym słodkim to nie tak do końca cukier uzależnia i dopóki nie zrobisz sobie kilku dni całkowitego off'a od syfu to nie przejdzie raz na jakiś czas słodycze to nic strasznego, codziennie to już przesada.
Z tym słodkim to nie tak do końca cukier uzależnia i dopóki nie zrobisz sobie kilku dni całkowitego off'a od syfu to nie przejdzie raz na jakiś czas słodycze to nic strasznego, codziennie to już przesada.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
Myślę że 2 treningi dołu będą ok - jak dasz radę 3 to można próbować. A na górę - rehabilitacja, rozciąganie, mobilizacje itp.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
zależy ile się je chyba tychsłodyczy jeszcze, ja gorzką czekoladę jem codziennie, nie sądzę, ż eto problem :P
...
Napisał(a)
Gorzka czekolada to nie słodycze...
Chodziło mi bardziej o nutelle czy inne tego typu rzeczy.
Chodziło mi bardziej o nutelle czy inne tego typu rzeczy.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
U mnie to problem jest bo jak chodzę codziennie z dziewczynami na kawę w porze lunch'u do kawiarenki, która kilka razy z rzędu wygrała konkurs na najlepsze wypieki to często poprostu coś wpada . No i ciasteczka przeróżne Nie chodziło mi o syfy typu Nutella czy inne
Wedłu mojego Mentora, czekolada 70% czy 90% może być zródłem tłuszczu także je się legalnie
Wedłu mojego Mentora, czekolada 70% czy 90% może być zródłem tłuszczu także je się legalnie
xxx
Poprzedni temat
Zawody - ich rodzaje
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- ...
- 106
Następny temat
Proszę o pomoc - Dieta 1600kcal plus ćwiczenia bez efektów
Polecane artykuły