Szacuny
1727
Napisanych postów
2707
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
241162
Ja tam jem codziennie jakieś słodkie, ale to typu jakiś batonik mini, regularnie wpada też nutella np do naleśników, czy z waflem ryżowym. Myślę, że kluczem jest tutaj ilość, a nie produkt jako produkt.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12186
Napisanych postów
22027
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627542
Czekoladę mleczną zrobiłam z pół porcji w sobotę - czyli pół kostki masła, pół szklanki cukru i prawie pół kg mleka pełnotłustego w proszku - samodzielnie wcięłam całość jako bunt przeciwko rzeczywistości. Na rzeczywistości nie zrobiło to wrażenia, a brzuch wylewa się z legginsów...
Szacuny
1762
Napisanych postów
3274
Wiek
35 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
54996
Ja za to w piątek byłam tak zmęczona że zjadłam w ciągu 30min i Marsa i snikersa bo nie wiedziałam na co mam bardziej ochotę :p później mi się przypomniało że w sumie to miałam ochotę na to ciastko lubisia:p
Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
Kurcze, jak mam być szczera to mi fit słodycze np z przepisów od Miss, Bziu czy nawet ten ostatni placek jabłkowy od Nene w zupełności zaspokajają zapędy na słodkie aleee nie zawsze mam czas na przygotowywanie tego, a po kupne łatwo sięgnąć
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20732
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607799
Czekoladę gorzką i mleczną jem codziennie. Kupnych ciast nie lubię, podobnie batoników czy ciasteczek, ale własne słodkie wypieki chętnie jem, nawet jeśli nie są fit. Odkąd ze szpitala wróciłam to codziennie jest w domu ciasto, jak tylko się skończy to robię następne. No ale apetyt ogromny i trzeba kcal pobijać