SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Szajba - In Comfort Zone

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 126470

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
Iście imponujący brak zarostu..
Zazdroszczę!...

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Auć, to musiało boleć. Życzę żeby się wszystko szybko zagoiło.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Szlifowanie formy czasami boli


Wracaj szybko do pełnej funkcjonalności
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Turoń ale "szlifowanie formy" to się tak w przenośni mówi, a nie że dosłownie tyłkiem po asfalcie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
Wbrew pozorom sam upadek nie boli. Szok tłumi ból
1

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242


1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Dampaz
Iście imponujący brak zarostu..
Zazdroszczę!...

Brak zarostu? Imponujący?
Mam prawie komplet na głowie, całą zarośniętą klatę, kudły pod pachami i ... wiadomo gdzie. Nie sądzę by brakowało mi zarostu

Dzięki za dobre słowo i życzenia powrotu do formy i zdrowia. Robię co mogę


1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
To tak mi się wydawało z foty.

Jaka waga teraz?

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Waga oscyluje pomiędzy 80 a 82kg.

No nic, trzeba to napisać.
Poskładało mnie dokumentnie. Na przełomie lipca i sierpnia zbagatelizowałem syndromy świadczące o zbyt dużym obciążeniu treningowy. Forma zaczęła lecieć w dół, zamiast zrobić tydzień wolnego dokładałem treningów, dodatkowe obciążenie robotą, regeneracja oby sił na kolejny dzień starczyło i miska której celem było dążenie do mitycznej wagi startowej. I jak przystało na prawdziwego amatora, przetrenowałem się. Początkowo próbowałem zrzucić winę na niedobory magnezu czy też żelaza w diecie, niestety dodatkowa suplementacja nie przyniosła spodziewanych efektów. Na domiar wszystkiego, zmiany które wprowadziłem w diecie takie jak wyeliminowanie tłuszczy spowodowały że organizm powoli ale skutecznie zmienił proporcje źródeł energii do których sięgałem podczas treningów i chętniej po węglowodany sięgał. Tym samym wzrosła produkcja kwasu mlekowego na którego utylizację nie byłem przygotowany.
Podsumowując, dałem dupy na wszystkich frontach.
Zawody w Malborku odpuszczam.
Nie przypominam sobie był w ciągu kilku ostatnich lat był w tak kiepskiej formie w jakiej się teraz znajduję.
Na domiar złego, w ubiegłym tygodniu zaliczyłem szlif na rowerze. Ból w barku trochę zelżał, ale o pływaniu czy choćby wciągnięciu pianki mogę tylko pomarzyć i o ile w ciągu dnia jakoś nim operuję, po przebudzeniu ból powraca ze zdwojoną siłą. Stłuczone pasmo biodrowo piszczelowe powoli dochodzi do siebie, tu ruch chyba bardziej pomaga niż przeszkadza, ale szacuję że jeszcze tygodnia trzeba by doszło do stanu sprzed wypadku.
I to by było na tyle, a właściwie byłoby na tyle gdybym wczoraj nie poszedł biegać.
Ciężko się biegło, brak motywacji, gorąco i parno w lesie. Tętno rekreacyjne a tchu brak. Droga przez mękę, kałuża na środku drogi. Rozpędziłem się, skoczyłem wybiwszy się "chorą" nogą i wylądowałem na "zdrowej". Pech chciał że pod wodą na krańcu kałuży była jakaś nierówność. Szarpnęło, zegarek po raz kolejny w ciągu ostatnich siedmiu dni zaczął wzywać pomoc a ja całkowicie zrezygnowany poczłapałem do domu.

Do końca września odwieszam treningi na kołek. Pozostaną spacery, rower MTB (bez pomiaru mocy) i stopniowe wdrażanie do treningów siłowych, tak by później łatwiej było wpleść je w kolarstwo, bieganie i pływanie. Jednym słowem, najbliższy miesiąc poświęcę naprawie własnego body z przyległościami.
3

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Pewno większa frustracja psychiczna niż ja miałem/mam.
Smarowanie wewnętrzne wspomoże według starszych, mądrych głów
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CrossFit wady i zalety

Następny temat

Plan treningowy kalistenika

WHEY premium