Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
ahhh Ty optymistko
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
1. MC na prostych 3x20
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20kg/20kg/20kg
20kg/20kg/20kg
2. MC klasyczny 3x12
45/45/45×10
43/43/43
40/43/45
40/43/45×10
40kg/40kg/40kg
40kg/40kg/40kg
3. Wykroki 3x12
4/4/4
4/4/4
4/4/4
4/4/4
3kg/4kg/4kg
3kg/3kg/3kg
4. Odwodzenie i przywodzenie z gumą 3x20
Guma
Guma
Guma
Guma
Guma
Guma
5. WL 3x20
25/25/25×15
23/23/23
Zapomniałam
20/23/25
15kg/20kg/20kg+ 15x25kg
10kg/15kg/20kg+ 12x25kg
6. Wyciskanie sztangi stojąc 3x12
15×15/15×15/15×15
15×15/15×15/15×15
15x15/15×15/15×15
15/15/15×13
15kg×15/15kg/15kg
15kg/15kg/15kg
7. Biceps combo (uginanie i prostowanie z odwodzdniem w bok) 3x12
3/3/3
3/3/3
3/3/3
3/3/3
3kg/3kg/3kg
3kg/3kg/3kg
8. Tricepsy w pochyleniu 3x12
4/4/4
4/4/4
3/4/4
3/3/3
3kg/3kg/3kg
3kg/3kg/3kg
9. Cardio
Bieg 4km
Bieg 3km
20min rowerka
20min rowerka
15min rowerka
15min rowerka
W końcu jakiś progres z bieganiem. Tempo kiepskie ale poszło ciągiem A nie w ratach.
Trochę za bardzo się nasmarowałam dziś. Czuje nogi po bieganiu A w trakcie bolały pszczele i łydki. Odwykłam.
Tak w sumie to mam na co zwalać:
- bolały mnie nogi
- buty były za wąskie i czułam dyskomfort
- Leginsy spadały z pupy
- gumka z włosów zjechała
Ogólnie mi dziś wszystko przeszkadzało.
A potem byłam głodna
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20kg/20kg/20kg
20kg/20kg/20kg
2. MC klasyczny 3x12
45/45/45×10
43/43/43
40/43/45
40/43/45×10
40kg/40kg/40kg
40kg/40kg/40kg
3. Wykroki 3x12
4/4/4
4/4/4
4/4/4
4/4/4
3kg/4kg/4kg
3kg/3kg/3kg
4. Odwodzenie i przywodzenie z gumą 3x20
Guma
Guma
Guma
Guma
Guma
Guma
5. WL 3x20
25/25/25×15
23/23/23
Zapomniałam
20/23/25
15kg/20kg/20kg+ 15x25kg
10kg/15kg/20kg+ 12x25kg
6. Wyciskanie sztangi stojąc 3x12
15×15/15×15/15×15
15×15/15×15/15×15
15x15/15×15/15×15
15/15/15×13
15kg×15/15kg/15kg
15kg/15kg/15kg
7. Biceps combo (uginanie i prostowanie z odwodzdniem w bok) 3x12
3/3/3
3/3/3
3/3/3
3/3/3
3kg/3kg/3kg
3kg/3kg/3kg
8. Tricepsy w pochyleniu 3x12
4/4/4
4/4/4
3/4/4
3/3/3
3kg/3kg/3kg
3kg/3kg/3kg
9. Cardio
Bieg 4km
Bieg 3km
20min rowerka
20min rowerka
15min rowerka
15min rowerka
W końcu jakiś progres z bieganiem. Tempo kiepskie ale poszło ciągiem A nie w ratach.
Trochę za bardzo się nasmarowałam dziś. Czuje nogi po bieganiu A w trakcie bolały pszczele i łydki. Odwykłam.
Tak w sumie to mam na co zwalać:
- bolały mnie nogi
- buty były za wąskie i czułam dyskomfort
- Leginsy spadały z pupy
- gumka z włosów zjechała
Ogólnie mi dziś wszystko przeszkadzało.
A potem byłam głodna
...
Napisał(a)
W niedzielę spokojny bieg. Wyszło tego 10km ale to dlatego, że bałam się zostać z tyłu za partnerem, żeby się nie zgubić.
...
Napisał(a)
W trakcie rozkmilania nowego treningu od trenera.
...
Napisał(a)
z kim wspolpraca?
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Powrót
1
trener, instruktor, zawodnik ifbb
http://www.sfd.pl/Marian__Dziennik_i_porady_dla_Juniorów-t993712.html
...
Napisał(a)
no to motywacja UP
1
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Ciężko się przeciwstawić samemu całej rodzinie, która chce Ci sprawić przyjemność i czestuje Cię co chwilę jakimiś przysmakami. Syn gotuje, siostra piecze, mama smaży itp.
Po kwarantannie cyferki na wadze bardzo szybko zaczęły rosnąć. Nie tylko mnie, ale i mojemu partnerowi, który do tej pory był dosyć mocno aktywny sportowo.
Po nim oczywiście nie widać, bo jak zwykle od zarania dziejów, mężczyźni nie mają z tym problemu
Ale
Zmuszony kwarantanną, nie mógł trenować swojego ukochanego biegania, więc teraz biega mu się trudniej.
Oboje postanowiliśmy, że to odpowiednia pora by sprawdzić czy dieta trzymała przez oboje partnerów będzie łatwiejsza.
Trochę nam zajęło ogarnięcie wszystkiego w kuchni. Musimy oboje przygotowywać sobie indywidualne posiłki i jeszcze pamiętać o moim synu. Ze względu na nasz tryb pracy przygotowujemy praktycznie wszystkie posiłki dzień wcześniej, by móc je ze sobą zabrać.
W kuchni teraz spędzamy większość wolnego czasu
I faktycznie razem jest łatwiej. Nie ma tej pokusy, gdy 2ga osoba zajada się czymś nie zdrowym Ani wyrzutów sumienia, że nie chcę dziś zjeść z nim pizzy. No i mam nadzieję, że w momencie kryzysu, mój partner nie pozwoli mi się poddać.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2020-06-10 13:54:33
Po kwarantannie cyferki na wadze bardzo szybko zaczęły rosnąć. Nie tylko mnie, ale i mojemu partnerowi, który do tej pory był dosyć mocno aktywny sportowo.
Po nim oczywiście nie widać, bo jak zwykle od zarania dziejów, mężczyźni nie mają z tym problemu
Ale
Zmuszony kwarantanną, nie mógł trenować swojego ukochanego biegania, więc teraz biega mu się trudniej.
Oboje postanowiliśmy, że to odpowiednia pora by sprawdzić czy dieta trzymała przez oboje partnerów będzie łatwiejsza.
Trochę nam zajęło ogarnięcie wszystkiego w kuchni. Musimy oboje przygotowywać sobie indywidualne posiłki i jeszcze pamiętać o moim synu. Ze względu na nasz tryb pracy przygotowujemy praktycznie wszystkie posiłki dzień wcześniej, by móc je ze sobą zabrać.
W kuchni teraz spędzamy większość wolnego czasu
I faktycznie razem jest łatwiej. Nie ma tej pokusy, gdy 2ga osoba zajada się czymś nie zdrowym Ani wyrzutów sumienia, że nie chcę dziś zjeść z nim pizzy. No i mam nadzieję, że w momencie kryzysu, mój partner nie pozwoli mi się poddać.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2020-06-10 13:54:33
Poprzedni temat
[Dziennik treningowy] Lucy-Bella
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- ...
- 97
Następny temat
Pomoc z brzuchem
Polecane artykuły