Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

Jakiego przeciwnika i w jaką szczękę?
Przecież Ty nie masz, żadnych wrogów, wszyscy na tym forum Cię kochają.

ps.
A za takie harce i używanie słowa opozycja, tfu chciałem powiedzieć, przeciwnik, to wpadną tu do Ciebie i zabronią Ci się odzywać.
Do mnie już wpadli i to grupą zorganizowaną i kazali wyp*****lać do spamu.
Tak, że ten tego, bój się chłopie. Cenzorka, tfu chciałem powiedzieć cenzura czuwa.

ps.2 szkoda, że kwarantanna bo byśmy jakie wino wypili,

He, he, niech wpadną, w końcu nie my jedni politykujemy, musieli by większość do spamu wrzucić łącznie z wyznawcami PiS. Myślę, że nie jest to mój życiowy problem, są istotniejsze sprawy w moim życiu. Paawo domyślam się, że Neka to Twoja partnerka życiowa? Jeżeli tak to razem Was na to wino zapraszam po koronawirusie.

Widzę przygotowania do tańca w parze.

To samo pomyślałem. Ważny element w chodzeniu i ćwiczeniu łapania równowagi.

Paczka zapakowana na bogato. Tyle suplementów otrzymałem nieoczekiwanie. Dziękuję bardzo. Teraz tylko jeszcze ciężej ćwiczyć.





Zmieniony przez - olotraper w dniu 2020-04-22 22:20:36

A co to.
Nie wiem co powiedzieć idę poszperać o co chodzi.
Ktoś? Coś?

Kurde napisałem znowu w kracie na lato a chciałem tutaj.

Rozumiem Olo, nie drążmy, racja.
Doszukałem się o co chodzi i tylko powiem krótko.
Jak mogłoby się jakoś wybronić usunięcie postów bo zaśmiecają, ba nawet usunięcie dziennika, bo się nie "wpisuję". Można by też zrozumieć wywalenie forumowicza na zbity pysk, bo niegrzeczny albo coś. Mówię poważnie. No ale ban na 24 godziny i to tylko jednemu uczestnikowi dysputy. Bardzo to słabe. Nadużywanie władzy i uprawnień, ot co. Bardzo, bardzo słabe, żenująco słabe.
Ja rozumiem, że teraz jest jak jest i to wszystkim ale czy to to. Należałoby przeprosić ale pewno próżno czekać, no cóż. A może?