KĄCIK DYSKUSYJNY - POLITYKA, NAUKA, FILOZOFIA ITP.

Agares25

Szczepionki to najlepsza rzecz jaką przyniosła nam medycyna.

Kiedyś tak
Dziś - nie

Korporacje zrobiły swoje
Który jesteś rocznik? byłeś szczepiony na pneumokoki? na genimokoki? i inne ?
Ja Nie.
I mało : nikt z moich znajomych tym się nie zarażał ...
za to wszyscy przechodziliśmy różyczkę, świnkę, ospę wietrzną, odrę, grypy
no normalne infekcje wieku dziecięcego ...dziś ludziom wkręcają, ze trzeba się na to szczepić

efektem czego : Ja 6 szczepionek
Dziecko moich znajomych : 23 szczepionki do 3 roku życia
to jest normalne?

Tak, po co chorować skoro można się zaszczepić i uniknąć powikłań w trakcie przechodzenia chorób.

Teraz te wspomniane przez Antosa choroby są jakoś bardziej rozwinięte? Ja też byłem szczepiony tylko na te "typowe" choroby. Natomiast te pneumokoki i inne czary mary mnie ominęły. Czy to po prostu zwykła prewencja mimo tego samego prawdopodobieństwa zachorowania co kiedyś?

Agares25

Tak, po co chorować skoro można się zaszczepić i uniknąć powikłań w trakcie przechodzenia chorób.

to zaszczep się na głupią grypę
ja osobiście nigdy w życiu tego nie zrobię - dlaczego?

z kilku powodów :
- z grypą radzę sobie w inny SKUTECZNY sposób
- żaden lekarz nie daje mi gwarancji nie zachorowania mimo szczepionki - zgadza się ?
- nie wiem jaki syf mi aplikuje, nie potrafi wytłumaczyć składu, nie chce by mi to wtłaczali do organizmu

WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) wprowadziła zalecenie przeprowadzania szczepień u dzieci, ze względu na narastające zjawisko oporności pneumokoków na antybiotyki. Poza 10-15-letnią odpornością u zaszczepionych dzieci, szczepionka może zmniejszyć liczbę szczepów lekoopornych oraz ograniczyć infekcje także u osób niezaszczepionych

W sumie rocznie milion na świecie umiera i powikłania są nieodwracalne
http://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,pneumokoki-bardzo-grozne,artykul,1632413.html

Wirus grypy szybko mutuje przez to szczepionki zawierające antygeny zeszłorocznego wirusa mogą nie działać na tegorocznego - inny antygen (antygenem może być jakieś białko na powierzchni tego wirusa, które zmieniło swoją strukturę w wyniku mutacji). Szczepienia na grypę nie są obowiązkowe. Lekarz nie potrafi ci wytłumaczyć składu szczepionki - to są niezbyt rozgarnięci.

Cytując wikipedię:
"W skład preparatów wchodzą:

antygen stymulujący odpowiedź immunologiczną[25].
adiuwanty – część preparatów "nieżywych" szczepionek nie jest wystarczająco immunogenna, co może nie gwarantować wystarczająco silnej odpowiedzi immunologicznej po szczepieniu. W tym celu do takich szczepionek konieczne jest dodanie substancji, które modulują odpowiedź immunologiczną[26][25]. Innym zadaniem adiuwanta może być opóźnianie uwalnianie zastosowanego antygenu z miejsca jego podania. W roli adiuwantów stosuje się związki glinu (fosforan glinu, wodorotlenek glinu) oraz toskoid krztuścowy, tężcowy czy błoniczy[9].
środki konserwujące – są wykorzystywane w celu zapobieżeniu namnażania się w preparacie bakterii i grzybów, w tym celu wykorzystuje się fenol, 2-fenoksyetanol, tiomersal[26].
substancje pomocnicze i stabilizujące – są dodawane w celu ochrony preparatu przed wpływem niskich lub wysokich temperatur, zapobiegają także przyleganiu substancji czynnych do ściany fiolki[25][26]. W tym celu stosuje się białka (albuminy, żelatyna), pochodne aminokwasów i aminokwasy (glutaminian sodu, kwas glutaminowy, glicyna) oraz cukry (sacharoza, laktoza)[25]."

o, środki konserwujące - o to właśnie chodzi
tiomersal - neurotoksyna

ale nawet nie wchodząc w skład już
"lekarz nie wytłumaczy Ci składu szczepionki" - dziękuję, tym bardziej nie mam do niego zaufania, sam nie wie co podaje...

a kontrahenten WHO są największe korporacje zarówno jeśli idzie o żywność jak i o leki i to też jest dla mnie argument za tym by nie brać w ciemno to co zalecają, bo nie zależy im na moim zdrowiu tylko na mojej kieszeni - ma być zysk.

Od tiomersalu odchodzi się i występują przede wszystkim w starych typach szczepionek i dlatego się odchodzi, bo ludzie trzęśli portkami, że metabolizuje się do etylortęci. Ludzie widzą rtęć i już panikują, pomimo, że są to śladowe ilości i etylowa postać rtęci, która w odróżnieniu do metylortęci nie akumuluje się w organizmie i dotyczy to również niemowląt.

Ludzie wpieprzają ryby typu tuńczyk, makrela, gdzie jest sporo metylortęci, która się akumuluje, ale widzą tiomersal i panikują.

Ja jakbym był koncernem farmaceutycznym to wolałbym nie podawać ludziom szczepionek, dzięki temu ludzie by chorowali, a leczenie objawów jest znacznie bardziej kosztowne niż zapobieganie im.



Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-01-22 20:41:39

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-01-22 20:42:41

Agares25

Od tiomersalu odchodzi się i występują przede wszystkim w starych typach szczepionek i dlatego się odchodzi, bo ludzie trzęśli portkami, że metabolizuje się do etylortęci. Ludzie widzą rtęć i już panikują, pomimo, że są to śladowe ilości i etylowa postać rtęci, która w odróżnieniu do metylortęci nie akumuluje się w organizmie i dotyczy to również niemowląt.

Ludzie wpieprzają ryby typu tuńczyk, makrela, gdzie jest sporo metylortęci, która się akumuluje, ale widzą tiomersal i panikują.

Ja jakbym był koncernem farmaceutycznym to wolałbym nie podawać ludziom szczepionek, dzięki temu ludzie by chorowali, a leczenie objawów jest znacznie bardziej kosztowne niż zapobieganie im.




Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-01-22 20:41:39

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-01-22 20:42:41

No nie
Lepiej jest stworzyć produkt przez który ludzie osłabią swój system immunologiczny - jest choroba - mamy rozwiązanie
mało tego ów produkt podamy na tacy jako "zdrowe, zapobiega chorobom" i jeszcze ludzie będą za to płacić, będą chorować a my będziemy aplikować kolejne produkty - jak ?
no za pomocą kolejnych naiwnych - tych, którzy leczą. Będą naszymi pośrednikami. Ludzie mają do nich zaufanie więc chętnie wezmą z polecenia.
Marketingowo to jest dopięte prima sort !

i dlatego nie mam do tego zaufania

Niby jak szczepionki osłabiają system immunologiczny. Podaj mi mechanizm w jaki sposób szczepionki osłabiają system immunolgiczny.

Agares25

Niby jak szczepionki osłabiają system immunologiczny. Podaj mi mechanizm w jaki sposób szczepionki osłabiają system immunolgiczny.

Skoro dostajesz jakiś syf do organizmu to oczywistym jest, że organizm natychmiastowo musi zareagować - zaburzasz homeostazę - osłabiasz by finalnie wzmocnić
Jednak nie we wszystkich przypadkach tak się dzieje, bo ludzki organizm to nie jest sztywna maszyna. Podasz, osłabisz (autoimmunologia nie zadziała jak należy, a przypominam nie robią ŻADNYCH testów przed podaniem szczepionki...) i masz chorobę jak w banku.

taki cud medycyny, a nikt mi nie wytłumaczy :
- składu i potencjalnego zagrożenia
- źródła tego syfu
- kto weźmie odpowiedzialność za szkody zdrowotne, chciałbym by był to lekarz skoro podpisuje się pod tym nazwiskiem