nightingal
Czyli rozumiem że Twoim celem jest zrobienie siłowego wejścia na drążek - muscle up??
Tak. Mam nadzieje ze to sie nie wyklucza wzajemnie z akcentem na posladki :P
Z akcentem na pośladki się nie wyklucza - ale... Powiem Ci jak ja bym zrobił gdybym chciał ten cel osiągnąć. Dół trenowałbym tak jak mi się podoba - ale na górę robiłbym właściwie tylko dipsy i różne ćwiczenia choćby z tych linków, które wrzucałem i to ze dwa razy w tygodniu. Nie robiłbym nic co zabierałoby mi siłę w ćwiczeniach drążkowych lub poręczowych. Myślę że wplatanie ćwiczeń na górne partie w przypadku takiego celu niepotrzebnie zmęczy Ci mięśnie i osłabi docelowe ćwiczenia. Być może na początek realizacji tego celu można by dodać coś na biceps, triceps i barki - ale na klatkę i grzbiet bym już nic więcej nie wciskał w plan. Z czasem i większym postępem w ćwiczeniach pod wejście na drążek można rezygnować i z tych dodatków. Na pewno dałbym w dzień treningu dołu jakieś ćwiczenia na brzuch - w tym na bank nie opierał się wyłącznie na plankach a postarał się żeby mięśnie brzucha wykonały pracę ekscentryczno-koncentryczną choć raz w tygodniu.
Probowalam tego na Smithcie- a jak nie o to chodzi, to jest tez inny drazek.
Smith jest nawet ok - niektóre bywają niestabilne i się wypinają z zabezpieczeń ale część ćwiczeń się da wykonać na bank. Zatem to dobry news.
Moj chlopak (jednak wciaz ten sam :P) przyjezdza za 2 tygodnie, on potrafi wiec moge liczyc na jego pomoc.
Super - więcej od niego się dowiesz jak ze wszystkiego co znajdziesz w necie.
Hmm jesli chodzi o kwestie zdrowotne to chyba w tej chwili nic zlego sie nie dzieje. Byly problemy z lopatka ale juz od dawna nic sie nie odzywa. Jak bylam u fizjo to zupelnie inne problemy odnalazl. Mam przykurczone miesnie przedramion i palcow (lezac luzno na plecach z dlonmi do gory zaciskaja mi sie piesci- rozciagam i jest juz mala poprawa), wynalazl tez ze od czasu wypadku 3 lata temu cos bylo nie tak z kregami szyjnymi. I dolna szczeka mi wypycha jeden krag do tylu. Ogolnie bardzo ciekawa wizyta byla. Ale te partie o ktorych piszesz raczej sa bez zarzutu.
No to super, ale o te przedramiona musisz zadbać bo będą blokowały progres i w realizacji Twojego celu.
No to super. Robie podobnie, tzn. nie na wysokim podwyzszeniu i przod uda czuje.
Jedna z bardzo fajnych opcji w tym ćwiczeniu - dobre rozwiązanie treningowe.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!