garpa dziennik jeszcze mniej logiczny.

A ja zazdroszczę
Bym polezala, tylko jeszcze zależy z jakiego powodu

Dziękuje dziewczyny, zawsze można na Was liczyć.
Tsu jak zwykle miałem wstać rano odrzucając złe myśli i powtarzając 10 razy na głoś "jestem zwycięzcą"



ps. nie dosyć, że dwie noce nieprzespane ( no chwilę po pyralginie) to jeszcze jakaś grypa mnie połamała taka w skali do 10, na pewno mocna ósemka. Tak że żegnaj siło.

Nie martw się Paawo

No to jak grypa, to zdrowia życzę

Viki Ty się nie włócz po dziennikach tylko się regeneruj, żebyś jutro nam wstydu nie przyniosła.

No przecież się regeneruje... W pracy jestem i pilnuje żeby się nie przepracować

Planów na wieczór nie mam więc może zrobię sobie jakiegoś drinka i poczytam tu u Ciebie. Może po drinku coś zrozumiem

A tak poza tym to zdrówka

ruski czołg

Planów na wieczór nie mam więc może zrobię sobie jakiegoś drinka i poczytam tu u Ciebie. Może po drinku coś zrozumiem

A tak poza tym to zdrówka

Dzięki.

Pij, pij woda na młyn Fansa.
A czytać nie musisz, ja Ci streszczę - u mnie stary luksus.

Paawo a ja zdrówka życzę i powrotu siły

Dziękuję,
A siły to raczej nadejścia a nie powrotu.

Dzisiaj Światowy Dzień Bitej Śmietany, choć tyle.