Pierwszy raz takie zaległość. Nadrabiam więc :).
Wiosłowanie w niedzielę in plus i 19kg moje :) klatka za to słabo :(
class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...
Wczoraj trening bez super mocy. Poćwiczone co w planie, OHP wyjątkowo słabo poszło - ostatnie na liście więc też nie ma się co spodziewać za wiele.
DIETA
14/10/2018
Niestety wpadło co wpadło, cukier pogonił cukier -
mama częstowała milką oreo i się skusiłam - mimo to po wpisaniu do tabelek cały dzień niemal ideał pod względem kcal.
Wcale dobrze się nie czułam po tak słodkim lądowaniu. Już odwykłam po prostu od takich ilości cukru.
Śniadanie
609kcal B 33,7g T 38,1g W 33,4g
Omlet jajeczny z paltkami owsianymi, serem gouda, pomidorem na oleju kokosowym, olej lniany
Potem... zasłona milczenia ;)
903kcal B 9,8g T 35,9g W 135,6g
Milka oreo, daktyle, banan, jabłka, baton góralki mleczny
Obiad /przed treningiem/
407kcal B 29,9g T 9,2g W 51,3g
ziemniaki, mięso z kurczaka w przyprawie złocistej, kapusta kiszona, olej kokosowy
Kolacja /po treningu/
568,4 kcal B 32,2g T 16,5g W 73g
ziemniaki, mięso z obiadu, pomidor, cebula, trochę chipsów
______________________________________________________
17/10/2018
Całość 2613,6 kcal - o 153kcal za dużo - kiedy ja to zjadłam ???
B 116,2g T 95g W 323,6g
I pomyśleć, że nie tak dawno zjedzenie 200gram węglowodanów było dla mnie problemem ;)
_____________________________________________
Śniadanie
572kcal B 28,4g T 31,2g W 44,3g
jajecznica, cukinia, chleb razowy, pomidor, olej koko
Obiad
579,1 kcal B 47,1g T 18,6g W 55,7g
ziemniaki, noga kaczki ze skórą, pomarańcze, kapusta kiszona
Przekąska po treningu
241 kcal B 2,3g T 4,2g W 48,6g
banan, Milky Way
o 18.00
498 kcal B 19,8g T 14g W 73,2g
płatki owsiane na mleku zagęszczonym z jabłkiem
Kolacja
723,4kcal B 18,6g T 27g W 101,8g
bułka z masłem, salami, serem topionym, pomidor z cebulą, trochę daktyli ok 20g
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-10-18 22:47:26
Take your dreams seriously.