DT nadine , pół roku str.26

Ja też gratuluję, poniżej 50 min to nie wiem, czy mi się kiedyś udało 10 zrobić, super wynik!

Gratulacje!
Kiedyś sporo biegałem całkiem rześki ten Twój czas .

Nadine gratulacje. Będą kolejne starty?

No cóz tu można powiedzieć, Nadine GRATULACJE . Wychodzi na to ze w tym dziale Panie choć ich mniej to są górą. Chłopaki - tu apel do młodych - wezcie sie do roboty, bo jakby nie Drazekm i Wycwiel ( dwóch dziadków ) to w ogóle by to cienko wyglądało

Maria dzięki, no tak , zaskoczona byłam bardzo jak przekroczyłam metę :)
A biegło mi się dość dobrze, najgorsze pierwsze 5km a później już lepiej. No i pogoda idealna, trochę wiało ale było chłodno , nie padało więc super.

Justynko kochana ! Jak miło Cię "widzieć"
Wracasz do nas ? Bardzo liczę , że tak
Buziaki

Tsu dzięki, myślę , że z Twoim zapałem i możliwościami raz dwa byś mnie przegoniła.

Wycwiel dziękuję
Widzę, że więcej to ukrytych biegaczy :)

Paula dzięki. Zapisałam się na mały, kameralny bieg na 8 km za 2tyg. Myślę o dyszcze na 11 listopada i jest też jakiś bieg pod koniec grudnia.

Jsdolan bardzo dziękuję :)


Dzisiaj zrobiłam baardzo wolną piątkę. Tylko jedno kolano troszkę nawala co mnie martwi. Dziś wieczorem rolowanie i się zobaczy co dalej.

Heh, nie wiem co powiedzieć. Biegasz szybciej ode mnie.
Się kurka porobiło.
Chyba wypada pogratulować.

Gratulacje. Szczere gratulacje

Szajba czasami sobie myślę, że Ty sobie jaja że mnie robisz :) bo gdzie mi do Ciebie ale dziękuję

Poszłam dziś pobiegać wolną piątkę, średnie tempo wyszło 5:59 . Kolano troszkę doskwiera ale biegać się dało. Tylko nie pamiętam kiedy ostatnio tak ciężko i źle mi się biegło. Łydki jak z kamienia, jakiś mięsień przy piszczeli też . Aż musiałam się zatrzymywać i troszkę rozmasować. Pierwszy raz miałam ochotę wrócić pieszo. Po powrocie trochę skipów, wieloskokow i było ok. Chociaż łydki czulam dość długo. I te skipy trochę mnie zmęczyły, nawet nie sądziłam, że tak może być. Mam już na oku górkę, gdzie mogę robić podbiegi. Tylko nie wiem jak wcisnąć siłownie. Siady , bulgary ,wykroki póki co muszą poczekać bo kolano protestuje.

W piątek w planach była 5 plus przebiezki ale na 3 km zaczęło kłuć kolano i tylko się doturlalam do domu. Za to zrobił krótki obwód z podciąganiem i pompkami.
W sobotę i ndz szkoła i wolne. Do tego w ndz zawody dla dzieci: najstarszy 4 miejsce, środkowy 10 a najmłodszy 1 . Pędził jak strzała. Jechał na zawody z przekonaniem , że będzie pierwszy i się udało :)

Dzisiaj też jeszcze nie poszłam biegać. Kolano nadal chwilami się odzywa. Jutro jestem umówiona na wspólny bieg i mam nadzieję, że będzie ok.

Ale fajnie ze Twoje chlopaki tez biegaja A najmlodszy dobre podejscie jak widac dusza sportowca

No niech biegają. Póki co z dużą chęcią chodzą na piłkę z czego się bardzo cieszę . A to trener powie to święte :)

Wczoraj zrobiłam szybkie ( jak na mnie ) 5km ze średnim tempem 5:17. A po południu , podczas treningu chłopców, były marsze , defilady, skipy i wieloskoki. I o dziwo kolano dziś dużo lepiej niż wczoraj rano. Dziś rozciąganie a po południu basen :)