DT nwpassage

Dzień NT

Aktywności
Wiszenie na drążku kilka razy po 20-30s
Rozciąganie - mocno się porozciągałam trochę joga trochę tradycyjnie. Od razu lepsze ciało i czucie :) było potrzebne.
Brak cardio, krótki spacer. Taki domowy dzień .

DIETA
Kaloryka ok. Znów trochę tłuszcze przebite i białko stare nawyki :) Jak mała Mi spała udało mi się przygotować sernik na zimno z truskawkami i galaretką bez cukru, niezłe proporcje BTW wyszły - jeden większy kawałek dobrze zaspokoił głód nie tylko mój ;) Wieczorem nasmażyłam sobie piersi z kurczaka na kolację i następny dzień z przyprawie gyros (uwielbiam). Muszę wyrobić sobie nawyk szykowania mięsa na zaś, ponieważ przymierzam się do odstawienia nabiału na ok dwa tygodnie. Tak testowo żeby zobaczyć jak się będę bez niego czuła.








Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-06-27 23:26:30

Gdzie nie spojrzeć w dziennik tam sernik
Smaka mi robicie

Trening A - TYDZIEŃ 7

RDL  4x12
Rozgrzewka: 30/40 x12
50x12/50x12/50x10/50x9
47.5x12/47.5x10/47.5x8/47.5x9
45x10/45x10/45x10/45x10
42.5 x12/ 42.5x12/ 42.5 x11/42.5 x11
42.5x12/42.5x12/42.5x10/42.5x8
40x12/40x12/40x10/40x8
40x12/40x12/40x8/40x8
37.5/37.5/37.5/37.5
35/35/35/35

Jest 50! Jest jest !:) No i tak cieszyłam się jak małe dziecko z tego mikro rekordu . Chciałoby się skakać do góry, ale chyba dziwnie by wyglądało w domu rozładowałam radość hih :)

zakroki skośne 4x12
9x12/9x12/9x11/9x10
8x12/8x12/8x12/8x12
8x12/8x12/8x12/8x12
7x12/ 7x12/ 7x12/ 7x12
7x12/7x12/7x10/7x12
6x12/6x12/6x12/6x12
był hip trust
6x12/6x12/6x12/6x12
5x12/5x12/5x12/5x12

Przy trzeciej serii coś poszło nie tak i w lewym biodrze mnie uwierało, ciągnęło. Po woli skończyłam, ale w nast ćwiczeniu nic nie dokładałam - tylko aby zrobić.

odwodzenie nogi na dolnym wyc. 3x12
25x12/25x10/25x10
30x10/25x12/25x15
30x10/30x10/30x10
25 x 12/25x x12 /25x12
25x12/25x12/25x12
20x12/20x12/20x12
20/20/20/
15/15/15/
15/15/15/

wiosłowanie hantlami w oparciu o ławkę 4x12
14x12/14x12/14x12/14x9
12x12/13x12/13x12/13x12
11x12/12x12/12x12/12x12
10 x12/10 x12/10 x12/10 x12
9x12/9x12/9x12/10x12
10x12/10x12/10x12/
9/9/9
8/8/8
8/8/8

I 14kg poszło :) znów radocha :)

podciąganie na maszynie nachwytem neutralnie 3x10
Brak
Wyrzucam z treningu, nie mam czasu na więcej ćwiczeń. Prawdę mówiąc sił też tak sobie na jeszcze jedno na plecy odkąd zaczęłam dokładać więcej ciężaru w pozostałych ćwiczeniach.

wyciskanie hantli na skosie 3x12 
9x10/9x10/9x8
9x10/9x10/9x 10
9x10/9x10/9x10
8x12 /8x12/8 x12
9x12/9x12/9x12
9x12/9x10/9x10
9/9/9
8/8/8
8/8/8

Słaba jestem na klatkę...

triceps- ściąganie górnego wyciągu w dół 3x8
30x12/30x10/30x10
30x10/30x10/30x10
30x10/30 x10/30x10
35x8/35x8/35x8
30x8/30x8/30x8
30/30/30
30/30/30
25/25/25
Też słabo...

Plank
2x (1.5min, 1 min) plus z hantlami 5kg podnoszonymi naprzemiennie 2x12 powt na rękę

CARDIO
Bieżnia 30 min, pochylenie 7, 6.0km/h
Wiszenie na drążku kilka razy

Pewnie już nie raz pisałam, że bardzo lubię ten trening. Dzisiaj jak dla mnie było super, sto procent - oprócz tej klatki - coś muszę wymyślić na nią...
To już trzeci trening jak zaczęłam też liczyć sobie stoperem przerwy między seriami. Na ciężkich RDL, przysiad, HT potrzebuję 60 s przerwy, reszta to 30s czasem przeciągam do 40s jak potrzebuje uspokoić oddech.

DIETA
Wczorajszy wieczorem usmażony kurczak przydał się dzisiaj. Miałam smaka na baton proteinowy to wpadł jeden. Więcej kcal przez wieczorną kanapkę, ale do wytrzymania;)







Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-06-27 23:51:25

Teapot

Gdzie nie spojrzeć w dziennik tam sernik
Smaka mi robicie :-quot

Chciało mi się coś słodkiego truskawkowego, dobrze że mała Mi pozwoliła spokojnie skończyć ;) też działaj :)


Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-06-27 23:56:49

Nene87

No no ładnie I w HT też jest moc widzę ja mam na jednym treningu MC,HT i na dobicie bulgary i chodzenie na boki z gumą - to dopiero daje popalić
Dobrze Ci idZie - tak trzymaj

Dzięki Nene :) to moje mikro rekordy na przeciwko Twojej setki w HT, ale może uda mi się trochę dogonić za sto lat ;)
Bułgary jeszcze po tym wszystkim u Ciebie to normalnie killer!
Zastanawiam się co robić, bo będę niebawem zmieniać co nieco w tym co robię i tak rozważam bułgary i wykroki chodzone z obciążeniem, boje się tylko że zajadę się w po takim zestawie

Bułgary są świetnym ćwiczenie i na serio warto je chociaż okresowo stosować - sam to teraz robię. Natomiast wykroki po bułgarach mogą być już bardzo ciężkie. Niemniej jednak na pewno się da. gdyby było za ciężko to można dać jakieś ćwiczenie bardziej oparte na tempie wykonywania powtórzeń - nawet na jakiejś maszynce.

Ciało się szybko adaptuje, pierwsze kilka treningów jest ciężko, ale później już coraz lepiej. Ja mam bułgary po przysiadach i też fajnie wchodzą

nightingal

Bułgary są świetnym ćwiczenie i na serio warto je chociaż okresowo stosować - sam to teraz robię. Natomiast wykroki po bułgarach mogą być już bardzo ciężkie. Niemniej jednak na pewno się da. gdyby było za ciężko to można dać jakieś ćwiczenie bardziej oparte na tempie wykonywania powtórzeń - nawet na jakiejś maszynce.

W lutym/marcu około 8 tygodni jak dobrze pamiętam robiłam bułgary. Dawały popalić. Myślałam żeby do nich wrócić z większą świadomością, m.i. nie pracować tak czwórkami...
Wyroki chodzone jakoś mnie kuszą, w następnym tygodniu zrobię sobie testowe serie i zobaczę jak będę się z nimi czuła. Czy przede wszystkim uda mi się nie brać wszystkiego czworogłowymi, a popracować też tylną taśmą.
Masz na myśli jakieś konkretne ćwiczenia pisząc o tempie maszynach? Myślę żeby po martwym i wykrokach chodzonych zamiast tradycyjnej maszyny na dwugłowy uda (teraz robię nią) dać też dwugłowy tylko na hammerze zbudowanym jak na zdjęciu niżej. A bułgary po przysiadzie i HT , sprawdzę czy wogóle dam radę temu podołać.

Zastanwiam się też czy dawać sobie izolowane ćwiczenia na biceps i triceps. Czy wystarczy żeby pracowały podczas innych? Czy lepiej je robić aby nie stały się słabym ogniwem? Myślę jak to upchnąć, bo z czasem już ciężko mi się robi jak kręcę aeroby (na razie jeszcze conajmniej miesiąc planuje kręcić).

Tsubame33

Ciało się szybko adaptuje, pierwsze kilka treningów jest ciężko, ale później już coraz lepiej. Ja mam bułgary po przysiadach i też fajnie wchodzą

Tak właśnie planowałam po przysiadach je dodać sobie. Jutro robię siady (a właściwie to dzisiaj już, coś znów sen nie może przyjść... ) może się pokuszę spróbować jak biodro nie będzie bolało. Może nie zejdę