SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

kaka21 pozbywamy się słabych punktów-plecy. pods. s. 94

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 216037

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
No może być woda i różnica żadna ale chyba trochę lipa jak przez 2 miesiące mięsko nie urosło :( Wiem, że to urządzenie zawsze odzwierciedla moje odczucia.. czułam że się robię tłuściutka i się potwierdziło, jak czuję że ręce rosną to się potwierdza a tu nic... tzn ja wiem, że nie jestem na masie ani nie jestem na redukcji i że moja siła rośnie ale jak za 5 tygodni święta a ja ważę teraz więcej niż po Bożym Narodzeniu to kiedy ja będę miała letnią sylwetkę? Nie wiem co robić.. taka idiotyczna panika mnie ogarnęła...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607851
Kaka a co to był za analizator? Ja bym się nie przejmowała tymi wskazaniami. Urządzenia z którymi do tej pory się spotkałam pokazywały różne wyniki w zależności od pory dnia (różnica w bf nawet kilkanaście procent!), dnia cyklu (w przypadku kobiet), od tego czy przed/po treningu (a przecież w ciągu treningu nie zmienia nam się nagle % tkanki tłuszczowej ). A już najlepsze było to, jak różne osoby ważyły się w końcówce przygotowań do zawodów sylwetkowych i miały wyższy bf niż na początku redu. W przypadku wielu urządzeń wskazania nie oddają rzeczywistej sytuacji i są obarczone tak dużym błędem, że nie warto się tym przejmować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kaka21
No może być woda i różnica żadna ale chyba trochę lipa jak przez 2 miesiące mięsko nie urosło :( Wiem, że to urządzenie zawsze odzwierciedla moje odczucia.. czułam że się robię tłuściutka i się potwierdziło, jak czuję że ręce rosną to się potwierdza a tu nic... tzn ja wiem, że nie jestem na masie ani nie jestem na redukcji i że moja siła rośnie ale jak za 5 tygodni święta a ja ważę teraz więcej niż po Bożym Narodzeniu to kiedy ja będę miała letnią sylwetkę? Nie wiem co robić.. taka idiotyczna panika mnie ogarnęła...

Wydaje mi się, że zdjęcia i porównania są najbardziej miarodajne, odczucia bywają mylące. Do lata jeszcze trochę... a sylwetka przecież już ostatnio była ładna, myślę, że nie ma co panikować, tylko trzeba robić swoje
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
Ważyłam się na InBody system, macie racje że różnie bywa z tymi wynikami ale z doświadczenia, wiem że w miarę to jest miarodajne. Zawsze ważę się po okresie, zawsze przed treningiem i mniej więcej o tej samej godzinie.

Mam wrażenie, że mój dziennik jest najbardziej spanikowanym dziennikiem na forum :) Przemyślałam to sobie w weekend, przespałam się z tym i szkoda byłoby takiego fajnego treningu, tym bardziej że sprawia mi to frajdę... Nie będę przechodzić na redukcje i szaleć teraz, zmieniać plan pod wpływem paniki, tym bardziej że to wywołało we mnie absolutną panikę w weekend i problemy z postrzeganiem jedzenia :( Więc redukcja teraz odpada.
Będę kontynuować treningi ale zmniejszę troszeczkę węglowodany, ostatnio mam mało ruchu w pracy.. właściwie wcale, przychodzę do biura i siadam na 8 godzin, wejdę do auta i tyle, koniec. Postanowiłam, że jeśli będę miała ochotę to wybiorę się na jakieś zajęcia aerobowe, ale bez spiny jak nie będę chciała to oleję to. Priorytetem będzie trening siłowy.
Jem teraz 250g węglowodanów a będę jadła 200-230g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Kaka ja też mam takie napady jak Ty czasami, niby widzę, że ciało jest "lepsze", jędrniejsze, ładny zarys na rękach itp. ale jednak nie mieszczę się w spodnie sprzed 2 lat, na tyłku poprułam 3 pary spodni w ten sezon jesień/zima, wczoraj założyłam bluzkę z krótkim rękawem i na plecach prawie ją poprułam... czyli jestem większa, a chciałam być mniejsza.... i bądź tu mądra i nie świruj psychika czasami siada... to normalne, ja tak mam teraz jeśli Ciebie to pocieszy ważne, żeby nie brnąć za długo, a się ogarnąć w końcu

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
wystarczy ze masz więcej treści pokarmowej w jelitach albo więcej wody się zatrzymało i odczyt mięsnie/tłuszcz możesz włożyć między bajki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Takie obcięcie ww jeśli ma Ci pomóc z głową to dobra myśl :) byle nie za duzo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
Wszyscy dookoła chorzy, nie wiem jakim cudem nic mnie nie łapie, to chyba zasługa treningów

Tydzień IV trening 2

1.Ściąganie drążka do klatki 4*10
10x25kg 10x25kg 10x25kg 10x25kg
Miałam robić ściąganie drążka prostymi rękami ale wszystkie miejsca gdzie mogłabym to zrobić były zajęte a chłopaki w kolejce czekały więc zmieniłam to
2.WL 3*5
5x30kg 5x32,5kg 5x32,5kg
5x25kg 5x27,5kg 5x30kg
5x22,5kg 5x25kg 5x25kg
5x20kg 5x20kg 5x20kg

Mój rekord, nigdy nie wycisnęłam więcej i kiedyś ledwo dawałam radę a tym razem była jeszcze rezerwa, za tydzień spokojnie spróbuję 35kg
3.Rozpięki 3*10
10x(2x2kg) 10x(2x2kg) 10x(2x2kg)
Uwielbiam to, przy ostatniej serii już czułam jak mi klatka drżała troszkę
4.Podciąganie 5*1
Zero mocy przy tym dziś miałam, wszystko niestety z gumami
5.Wiosłowanie sztangą 3*10
10x27,5kg 10x27,5kg 10x27,5kg
10x25kg 10x25kg 10x25kg
10x22,5kg 10x22,5kg 10x22,5kg
10x20kg 10x20kg 10x20kg

Chciałam zrobić 30kg ale chyba byłoby mi bardzo ciężko po podciąganiu, tak czy siak progres jest i czułam plecy
6.RDL 4*8
8x50kg 8x50kg 8x50kg 8x52,5kg
8x45kg 8x45kg 8x45kg 8x47,5kg
8x42,5kg 8x42,5kg 8x42,5kg 8x42,5kg
8x40kg 8x40kg 8x40kg 8x40kg

OK
7.Podciąganie piłki pod siebie 3*10

+ godzinne zajęcia nazywane tabatą ale to takie interwały pod głupią nazwą, na luzie to wzięłam i nie szalałam, bardzo spokojnie robiłam



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
po takim treningu to już takie zajęcią są zbędne!
na spacer lepiej idz

w wiosle daj za tydień 3*8 pow i wtedy możesz dołożyć, jeśli ciągniesz lecami a nie tułowie

Klatka ładny progres
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Start w mase

Następny temat

SIBO - dylematy pokarmowe

WHEY premium