Dziennik treningowy - droga do 800 kg w trójboju

Wszystkie przemyślenia odnośnie ostatnich siadów okazały się trafne to akurat ok. Barki się trzymają tez ok dlatego chwilowo ciut odważniej dokładam. Dzisiaj trening wyglądał tak ohp 2s. R. I potem 75 x3x10 ,potem siady 5s. R. ,dołożył 1kg bo tak było łatwiej. Zrobiłem objętość ale przerw nie byłem wstanie trzymać. Po prostu Odcina lo mnie . Pewnie czas wskoczyć na 2 a może pas. Temat do przemyślenia212.5kgx3x10. Potem powell 1s.r. i 8kgx7x10 potem biceps młotkowo i przedramienia

Szczypior - już widzę na kolejnym filmiku jak Ci odpada owijka, rzep nie trzyma czy zakładasz luzem dla ozdoby ?

Kabo to już taka tradycja. Te owijki kupiłem jako używki ok 8-9lat temu. Rzep jest cały usyfiony w kawałkach materiału z taśmy. Musze kiedyś go oczyścić jak nie pomoże to jak pojawi się kasa może będzie trzeba kupić nowe

Trening na dzosiaj przelozony wczkraj max niewyspany u 12h w pracy,stwierdziłem ,że to bez sensu. Zgodnie z planem pojawił się pas i zejście na 2 powt. Priorytet objętość razem z trzymanie przerw. 4s. Rosgrzewkowe i robocze w 27 minut czyli akceptowalnie. 152kgx2x10.




Zmieniony przez - Szczypior.trenuje w dniu 2018-01-11 16:58:06

Mc tez 27 minut. 240.5kgx2x10 Pb w serii. Potem jeszcz podciąganie na drazku podchwytem. Wszyatmie serie po 3 powtx10 ale zakres ruchu niepelny z lowodu dyskomfortu w obrebie klatki oiersiowej i na koniec power szrugsy 87kgx10x4




Zmieniony przez - Szczypior.trenuje w dniu 2018-01-11 20:10:34

Jeszcze niestety nadal problemy z rękoma i przyczepem ale chyba idzie q dobra stronę chociaż wczoraj doprawiamy trochę przedramiona na treningu parteru. Śr. Trening przeniesiony na czw. A pt na dziś. Najpierw wyciskanie wąsko. Bez pomocy przy wyciąganiu byłby problem ale była pomoc wiec jakoś dałem rade 115x2x10, potem fronty 105x2x10, kubańskie w planie było 8kg ale na silce były 7.5 wiec x3x10 ,biceps sztanga prosta 32.5kgx8x4




Zmieniony przez - Szczypior.trenuje w dniu 2018-01-13 19:46:02

Dzisiaj czuje się okropnie. Boki głową ,rozbity cały. Pewnie jakąś choroba. Wszystko boli. Nie mogę się wygmerac a plan na dzisiaj okrutnie ambitny. Co z tego wyjdzie zaraz będzie wiadomo.

90x2x9