DT kalik

Czuje się ok nawet na długich trasach. Pozycja, biorąc pod uwagę kąty w fittingu, jest zdecydowanie bezpieczna. Siodlo mam już maksymalnie do przodu, ale mogę jeszcze podnieść i to będę próbował. Na mostku mam jeszcze jedną nakładkę, więc możnaby tu jeszcze spróbować.

Wczoraj lekki bieg przez 30 min, pierwszy raz od 2 tygodni. Stopę jeszcze trochę odczuwam, a najlepiej biegnie mi się, kiedy staram się biec ładnie technicznie - klatka i biodra do przodu, mocny ruch z dwuglowego i lądowaniem pełnym srodstopiem (lekko przesunietym w stronę palców), a nie z lekkim akcentan na zewnętrzną część stopy (jak było to zwykle). Do tego rolowanie. Rolowanie, systematyczne rolowanie, niekoniecznie bardzo długie, robi robite.

Dziś rano rower 2x (3x3min z przerwą 3 min). Zadania miały być na 120 proc, ale w praktyce było 110-120. Powiem tak: między interwalowymi trwającymi 2 i 3 min na takiej intensywności różnica jest bardzo duża.

Popołudniu być może basen.

"Powiem tak: między interwalowymi trwającymi 2 i 3 min na takiej intensywności różnica jest bardzo duża. "

Czyli te 3 minutowe są bardziej wykańczające?
Tak mi się wydaje
Chyba trudno jest utrzymać przez tak długi czas równą kadencję (robią się taki między interwały )

Staram się taką samą (albo inaczej: podobną). Jednak kilka treningów tego typu uswiadomilo mi, ze nie sztuką wytrzymać 30s na maxa, ale umiejętne w miarę rozłożenie sił, aby nie zaliczyć dramatycznego spadku.

Edit: 3 min, przynajmniej na początku, są trudniejsze :)


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-03-15 07:39:48

Jak pisałem: wieczorem basen. Ale nic konkretnego nie zrobiłem. Taką pora.

Bieg spokojny przez 40 min.

Wybierasz się w tym roku może na Orlen? Widzę, że miałeś problem ze zdrowiem, ale tak nawet 'just for fun', dla atmosfery

No właśnie w tym roku nie, bo w sobotę przed mam wesele w rodzinie ;) Ale mam w planie jeszcze inne biegi

A gdzie, jeśli możesz zdradzić?

Iness napiszę na priv

Wczoraj rower, dokładnie 61 minut, w tym 4x9min powyżej progu (102 proc teoretycznie miało być) z przerwą 4 min. Poszło spokojnie (jak na taką intensywność), jeszcze z zapasem, każde kolejne kręcenie szło łatwiej.


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-03-18 14:53:15