DT kleine-hexe vol.2

Piątek, 19. lutego - DT

Trening A – Klatka + plecy + ramiona

1. Wyciskanie sztangi na ławie poziomej 8/8/8/5/5/12/max
13,5kg/16kg/18,5kg/21kg/6x26kg/13x21kg/19x18,5kg
Sztanga waży 13,5kg.
Pierwsze 4 serie za nisko zaczęłam, w pozostałych trafiłam idealnie z obciążeniem.
Ostatnia seria to maksymalna ilość powtórzeń, jaką byłam w stanie zrobić.
Dla większości z was jest leszczarskie, ale jaram się i będę dokładać

2. Rozpiętki na ławce ze skosem dodatnim 8/10/10/max
4kg/4kg/4kg/16x3kg
Z dopięciem w fazie koncentrycznej.
Pierwsze dwie serie ok, dwie ostatnie ciężko, ale z zachowaniem poprawnej techniki.
Swoją drogą poinstruowałam Maharadżę, żeby też spinał klatkę, gdy hantle ma u góry i dopiero przy trzeciej serii zaskoczył. Całe życie ot tak machał hantlami

3. Ściąganie drążka wyciągu górnego 8/8/12/max/max
25kg/30kg/30kg/24x25kg/22x25kg
Druga seria ciężko, trzecia ok. W czwartej i piątej zrobiłam maksymalną ilość powtórzeń.

4. Ściąganie drążka wyciągu dolnego siedząc podchwytem 8/8/12/max/max
5kg/10kg/20kg/16x15kg/18x10kg
Tu również macałam się z obciążeniem, dlatego tak nisko zaczęłam.
Pierwsza seria za lekko, druga ok, trzecia ciężko, ale ok, ostatnia seria na maxa i mocno czułam po niej kaptury. Night, obstawiam, że to niedobrze?

5a. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 8/10/10/max
9x8kg/8kg/8kg/22x5kg

5b. Ściąganie linki wyciągu górnego na prostym drążku 8/10/10/max
18x10kg/12x12,5kg/12,5kg26x7,5kg
Okej, po tym ćwiczeniu rękawy bluzki zrobiły mi się za ciasne

6. Brzuch
Allaszki:
15x10kg 15x12,5kg 15x10kg
Russian twist
(4kg) 3x15
Chciałam zrobić planki, ale witki miałam bezwładne.

Rozciąganie (po 2 serie na stronę):
- mięsień gruszkowaty: syrenka z dociskiem >1 min
- mięsień biodrowo-lędźwiowy
- mięsień czworogłowy uda


Uwagi:

Ejjj, fajnie mi się ćwiczyło
Jaram się

To że czułaś kaptury to w sumie ok. ale powiem Ci więcej po filmie jak nagrasz następnym razem.

Fajnie, że się jarasz!
Ile czasu zajął Ci trening?
W 1. podajesz sumaryczne obciążenie (ze sztangą)?

Bez długiego rozciągania zeszło ok 90 minut, ale ćwiczyłam razem z Maharadżą.

Tak, w pierwszy waga łączna. Obciach, nie? ;)

No ja tyle nie podnoszę, więc NIE Szczególnie w tylu seriach

Ale tu trzeba było wystartować właśnie nie za wysoko, żeby był progres. Poza tym trenujemy w tym ćwiczeniu eksplozywność ruchów.

Wygląda bardzo ciekawie i z przyjemnością będę obserwowała dalsze treningi. Nic tylko robić i czekać na efekty :)

Weekend spędzony na lenistwie.
Sobota w domu z Bubą i cały dzień w piżamach
W niedzielę szybki wypad z tatą do siostry - zjadłam dwa kawałki domowego ciasta z jabłkami, więc miska na oko, ale jakoś zmieściłam się w kaloryczności i makrach. Przejrzałam "Bądź sprawny jak lampart" i szykuję się do zakupu.
W ostatnim posiłku łosoś dziki <3

Bardzo mocno mnie suszy i wypijam ponad 3 litry wody + dodatkowo kawa, pokrzywa i zielona herbata.
Suple też jak zwykle, ale w końcu mam cytrynian magnezu, do którego dodatkowo przyjmuję witaminę B complex.

Rai, wyzwanie warzywne trwa :)
Na tapecie mrożona fasolka szparagowa, mix brokułowy, czerwona papryka i pomidorki koktajlowe.







Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-02-22 11:10:30

Dobrze, że już jesteś w miarę zdrowa

Ale bym porobiła niektóre z Twoich ćwiczeń

Jak rozciągasz biodrowo-lędźwiowy?

Kaszuś, witaj w moich skromnych progach. Miło Cię widzieć
Których ćwiczeń zazdrościsz?

Mięsień biodrowo-ledźwiowy rozciągam jak na zdjęciach w ostatnim rzędzie. Dodatkowo instrukcja leci na maila.
http://images25.fotosik.pl/119/11fa8f08dbf76f6d.jpg