Nie mam dostępu do książki, tylko opisów w necie, s których wynika, że należy wybrać 5 ćwiczeń:
A large posterior chain movement - mógłby być goblet squat
Upper body push - press jedną ręką
Upper body pull - średnio się podciągam, ale właśnie może to jest to - podciągnięcie na drążku
A simple full-body explosive move - snatch
An "anterior chain" move (abdominal exercise) - jeśli coś, czego nie lubię to może być na przykład kółko
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
ewentualnie coś innego na
mięśnie brzucha
Robi się codziennie 10 powtórzeń każdego w dowolnych seriach w dowolnej ilości powtórzeń - łącznie ma być 10 powtórzeń. Ciężar ma być odczuwalny, ale daleki od maxa.
Wczoraj wyszło 20 km treningu. Zrobiłem i błąd, i nie bo dołączyłem się do grupy rozpoczynającej treningi pod Półmaraton Przytok. Większość początkujących ale paru znajomych i z jednym z nich wyrwałem się do przodu. Zanim się opanowałem, zrobiłem z 8-9 km po górkach konkretnych coś w okolicach 5:30 na km. Z jednej strony d****ne, bo zamiast trenować zgodnie z planem, jechać równo założonym tempem i kadencją szalałem, z drugiej zaś strony potrzebowałem swego rodzaju potwierdzenia, że dalej umiem biegać szybko jak na mnie
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
w każdym razie ostatni taki wyskok. Swoją drogą muszę przestawić garmina na odczyt prędkości z foot poda, w lesie nie idzie dojść do ładu z pomiarem tempa z GPS.
Dzisiaj 2x 5 km. Mam nadzieję, że przy okazji kąpiel
Edit: była joga, siłówka i 2 razy po 5 km rozdzielone 8 ma minutami w zimnej wodzie
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
a dookoła wiosna
Zmieniony przez - ajronmen w dniu 2016-02-07 15:16:03