Tak delikatnie uprzedzam osoby wrażliwe, moje menu obejmuje dużo kontrowersyjnych rzeczy: wątróbki, serca, ogony, nerki, policzki i jest plan żeby zrobić ozorki - w sosie chrzanowym i w galarecie Będzie gorzej jak zacznę wrzucać zdjęcia
Panie Wielki Eksperymentatorze, jutro zgodnie z planem (góra 2), bo Naczelny Leń jedzie na trening A to BCAA, to przed aerobami, czy po, czy jeden ... grzyb?
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.