Ja gdybym się sugerowała, co inni lubią, a czego nie, to bym musiała całkiem jadłospis zmienić, najczęściej po prostu gotuję tylko dla siebie, na szczęście męża nie mam, dzieci karmić nie muszę, to i problemu nie ma
O ile np. na serduszka, wątróbkę, czy flaki jeszcze znajdują się chętni, to ostatnio bawiłam się z ośmiornicą, kalmarami i małżami i jak siostrze wysłałam foto to powiedziała, że już nawet na kolację jej ochota przeszła, a mama kuchnię omijała szerokim łukiem
16.03.2015
BIEGANIE
Po tygodniu przerwy powrót do biegania. I tak nieźle, bo przez to że po drodze robiłam zdjęcia, to myślałam, że w 40 minutach się nie zmieszczę. Jeszcze trochę kiepskie warunki, bo chodniki zaśnieżone i zalodzone, ale przynajmniej dzięki temu, że mróz złapał to nie było ciapy.
TRENING
1. prostowanie ramion na wyciagu
10x32.5kg, 10x37.5kg, 8x37.5kg, 10x32.5kg
10x27.5kg, 10x32.5kg, 10x32.5kg, 10x32.5kg
2. pompki
15x, 15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x, 15x
3.
dipy na triceps
15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x
4. wykop nogi w tył na maszynie
15x12.5kg, 15x12.5kg, 15x12.5kg
15x10kg, 15x12.5kg, 15x12.5kg
5. wskok dwoma nogami na ławkę
15x, 15x, 15x
10x, 10x, 10x
6. RDL na jednej nodze ze sztangielką spuszczoną pionowo w obu rękach
8x28kg, 8x28kg, 8x28kg
10x14.5kg, 10x12.5kg, 8x14.5kg *ze sztangielkami
7. supermeny
15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x
Pilnowałam przerw, więc już trening bardziej męczący, ale i tak czegoś mi brakowało. Do wykopu nogą dołożę 5kg (nie można mniej) i zobaczymy czy pójdzie. Wskoki x15 już nie tak lekko, ale myślę, że x20 jeszcze też będzie w zasięgu.
Największy problem mam z tym RDLem bo strasznie się chwieję, ostatnio z dwoma sztangielkami, teraz z jedną i to samo, przez to ciężko mi się skupić, bo tylko równowagi pilnuję.
DIETA
1. whey, grejpfrut
2. udko z kurczaka, brokuł, pomidory
3. jajko sadzone, brokuł
4. wątróbka drobiowa z cebulą, sos czosnkowy, ryż basmati, brokuł
+ tran, wit.C, wit.D, wapń, kombucha, kreatyna, ZMA
17.03.2015
BIEGANIE
Wrrr, i znów o 10 sek. za dużo..I znów winne sznurówki...
TRENING
1. wznosy ramion bokiem w opadzie
10x4kg, 10x4kg, 10x4kg, 10x4kg
10x4kg, 10x4kg, 10x4kg, 10x4kg
2. wyciskanie sztangielek siedząc
10x14.5kg, 10x14.5kg, 10x14.5kg
10x14.5kg, 10x14.5kg, 8x14.5kg
3. szrugsy
15x17kg, 15x18.5kg, 15x18.5kg
15x15kg, 15x15kg, 15x15kg
4. wyciskanie ramion maszyny na barki
10x"2", 10x"3", 8x"3"
10x"2", 10x"2", 10x"2"
5. swing na barki
3x6.5kg, 6x5kg, 6x5kg, 6x5kg
brak
Nie wiem, czemu nie wpadłam na pomysł, żeby we wzosach ramion robić max.ilość powtórzeń, te 10x z 4kg nie sprawiały większego problemu, a wiem, że 5kg to by było za dużo.
Wyciskanie i szrugsy - jeszcze dołożę. Swing do dopracowania, dobrze że nie porwałam się na 7.5/10kg, bo już 6.5kg mnie pokonało, a wzięłam tak "na spróbowanie",
DIETA
1. whey, pomarańcz
2. udko z kurczaka, brokuł, pomidory, ogórki
3. wątróbka z kurczaka z cebulą, ryż basmati z sosem czosnkowym, brokuł
4. udko z kurczaka, brokuł, frytki selerowe z sosem pomidorowym
+tran, wit.C, wit.D, wapń, kombucha, kreatyna, ZMA
Zmieniony przez - ventura w dniu 2015-03-18 12:42:03