Zwichnięty bark

Cześc, za 3 tygodnie mam operację lewego barku a do tego czasu muszę zrobić parę badań i co najważniejsze zdecydować się na rodzaj operacji... Czy ktoś tu obecnych już kiedys miał wykonywaną którąś operację albo się tym interesuje/zajmuje może się wypowiedzieć? Chodzi o wybór między artroskopią a latarjet...
Uprawiam mountainboarding "zawodowo" jeśli można uzyc takiego określenia. Poza tym, uprawiam parę innych sportów. Niestety rok temu podczas upadku na zawodach wybiłem bark, ale po 4 tyg wróciłem już do jeżdzenia i startowania w zawodach - po tym co obecnie przeczytałem wiem, że źle zrobiłem z tak szybkim powrotem... Teraz byłem tydzień na snowboardzie, gdzie w ciągu 6 dni 2 razy wypadł mi bark i teraz ponownie chodzę w temblaku i jak się okazało jedynym rozsądnym wyjściem jest operacja, tylko sam nie wiem która, bo jak wiadomo metoda latarjet jest to już duża ingerencja w anatomię itd. ale z drugiej strony czytałem o paru przypadkach ponownego wypadania barku po artroskopii :/
Byłbym wdzięczny za wszelkie odpowiedzi ;]

Witam
Mam 23 lata. Tydzień temu zwichnąłem sobie 4 raz bark na siłowni. Trzeci raz miałem zwichnięty 2.5 roku temu i juz wtedy miałem isc na operacje ale to olałem i teraz żałuje. Teraz to już na pewno operacja jeśli chce jeszcze uprawiać sport i nie bać się o bark. Był ktoś operowany , oczywiście prywatnie w którejś klinice poniżej:

Klinika sw łukasza w Bielsku dr.Brzóska
Ortopedicum Krakow
Sport-Med Kraków dr.Paradowski
Klinika w Zorach

Te opcje biorę pod uwagę i najbardziej mysle o Ortopedicum ze względu na termin operacji na początku Grudnia bo mi odpowiada ze względu na studia. Ale wszystko jeszcze rozważam.

czesc :)
ja sobie zwichnalem tylko raz w dosc prosty sposob, mam nadzieje ze po dobrej rehabilitacji uda u sie juz go ponownie nie wybic...

Zmieniony przez - Arsen12 w dniu 2014-11-18 09:45:46

Ja mialem artroskopie barku w Klinice w Zorach, ktora moge polecic. Od 13 lat uprawiam sporty walki, silownie od ok. 4 lat. Problem z barkiem mialem od 5 lat. W rezonansie wyszlo zerwanie obrabkla z przodu i z tylu, a bark wyskakiwal przy prawie kazdym gwaltownym ruchu. 2 lata temu zrobilem operacje, przeszedlem pelna rehabilitacje. Do kickboxingu wrocilem po 8 miesiacach, po 14 miesiacach startowalem juz na zawodach. Do dzis bark mi ani razu nie wyskoczyl, trenuje 4-5 razy w tygodniu sw i silownie. Czasami bark boli ale to z przetrenowania.
Najpierw trzeba wykonac rezonans i ocenic co sie dzieje i wtedy podjac decyzje co do dalszego leczenia. Sama rehabilitacja nic nie da. Leczyc warto nawet jezeli nie ma sie w planach uprawiac sportow, gdyz bark lubi wypadac w stytuacjach dnia codziennego, a kazde zwichniecie poglebia zmiany w barku.
Pozdrawiam.

to wcale nie rehabilitowac tylko po pierwszym zwichnieciu odrazu na operacje... ?

Wydaje mi sie, po pierwszym zwichnieciu porzadna rehabilitacja po wizycie u ortopedy moze wystarczyc. Trzeba miec nadzieje ze nie zerwal ci sie obrabek stawowy. Powinienes wzmocnic miesnie stozka rotatorow i za wszelka cene unikac sytuacji w ktorej doznales kontuzji lub w ktorych moze sie ona powtorzyc. Jezeli zwichniecia beda sie powtarzac to rezonans i do ortopedy od barkow.

Pozdrawiam i oby kontuzja nie wrocila;)

Troszkę mniej optymistycznie napiszę, w tym wieku (19lat) jest na około 90% pewne że będzie nawykowe. Oczywiście ortopeda nie da Ci skierowania na operacje od razu. Jak kelo napisał musisz porządnie wzmocnić obręcz (po uprzednim rozciągnięciu) i mieć nadzieje że to się nie powtórzy. Przy drugim razie naciskaj na operację.

Hej tam, wasze barki, robicie artroskopie? Jak się ogólnie po niej bark trzyma w sytuacjach przeciążeniowych? Fajnie by było, gdyby wypowiedzieli się starsi bywalcy tego wątku, którzy mieli tan rodzaj operacji ponad 2 lata temu. Jak z poczuciem stabilności w porównaniu ze zdrową ręką (np. zakładanie za głowę) i z ewent. nawrotami (brrrrrrrrrrrrrrrrrr)...Pozdrawiam

Hej. Mimo, ze jestem tu nowy to popieram robienie artroskopii. Co prawda nie cwicze wyczynowo, ale po zabiegu na prawy bark ( wypadal 3 razy.. ) czuje sie jak mlody bog. Od zabiegu minelo juz ze 2 lub 3 lata..

Teraz zeby bylo smieszniej zalatwilem sobie drugi bark do kompletu.. :/ poslizgnalem sie i wypadl mi lewy bark. Zostal nastawiony i wlozony w gips na 4 tygodnie. Masakra, ale mam nadzieje ze bedzie pozniej juz tylko lepiej.. Chodze za zabiegi - magnetronik i zobaczymy.

Mozna sie zalamac, ale trzeba byc dzielnym..

Zmieniony przez - marcineklks w dniu 2015-01-29 15:20:35

Zmieniony przez - marcineklks w dniu 2015-01-29 15:21:24

Tak z ciekawości to robiłeś przed tym ostatnim lewym barkiem ćwiczenia wzmacniające mięśnie i ścięgna w okolicach barku? A ten prawy nie wypadał ci bo mu nie dawałeś okazji oszczędzając przy każdej sposobności czy traktowałeś normalnie, albo inaczej, kiedy przestałeś na niego chuchać po operacji? Co miałeś robione podczas artroskopii?