SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tested - Adam Suker UNS Team - Spełniamy marzenia z UNS

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 248525

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 391 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 7158
co do C na razie wolę nie %)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 710 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 7822
jest jeszcze D i E

D - masz mega potężną nadwagę mimo iż chodzisz na siłownie, tyle ze Twój trening to przysiąść na 2-3 maszynach i pomachać kilkanascie razy jedną sztabką.
Zaczynasz trzymać diete i poważnie trenować, nadwaga schodzi a troche miesni wpada. Ale w sumie to można podciągnąc pod "zaczynasz przygode z siłownią", bo wcześniejsza obecność na siłowni to w sumie nie trening

No i E -> masz na imie Ronnie albo Dexter i jesteś murzynem

Prawda taka że natural, ba nawet bombowicz nie zrobi dobrej rekompozycji, chyba ze bomba bedzie naprawdę porządna z naciskiem na peptydy + wszystkie inne aspekty tego sportu będą dopięte na maksa. No jeszcze różnica też jest jak Jan ma 175cm i 75kg a jak ma 175cm i 90kg dobrej jakości. Wówczas jak Jan ma mało mięśni, wskoczy na towar, urośnie, a bf zostanie w miejscu to skład ciała procentowo się zmieni.
U naturali, bez mega genetyki to najczęściej jest takie stanie w miejscu. Waga waha się plus minus o 2-4kg, forma plus minus ta sama, mija pół roku i w sumie wiele się nie zmieniliśmy

No i najważniejsze. Zawodnicy, którzy wiadomo że używają rozmaitych środków z insuliną, hormonem czy t3 na czele. Też robią okresy, masy, masy jakościowej, redukcji. Jakby rekompozycje były łatwe to ludzie z wiedzą i takim wspomaganiem nie bawiliby się w masy//redukcje skoro np planują zostać w swojej kat wagowej a chcą dołożyć tylko 2-3kg mięsa zeby być na styk z limitem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 175 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4901
a konkretnie jak polecasz lecieć peptydy i jakie? bo sporo różnych protokołów i opinie dość skrajne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 710 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 7822
peptydów jest tyle że głowa mała, część peptydów jest przekłamana, bo dobrą folistatynę u nas wcale nie łatwo. Ba o dobre gh cięzko. Wiem że na forach w dziale doping każdy ma dobre gh, pytanie czemu zawodnicy potrafią dostać dobry primabolan, halotestin a z dobry gh wielu ma problem.

Nie polecam leciec peptydów jeśli ktoś nie jest zawodnikiem z aspiracjami na medale. Bo do formy na plaże i wyglądanie lepiej niż 99% ludzi na siłowniach żadne peptydy nie są potrzebne.

Jak ktoś ma pieniądze to mała dawka dobrego gh, najlepiej apteki przyniesie wiecej korzyści również dla zdrowia, niż może zrobić złego. Duże dawki najczęsciej wymagają wspomagania t3 i insuliną.
Jak ktoś ma mniej pieniędzy to ghrp6(dobrze w połączeniu z cjc bez dac)jest tanie i się nada. Najlepsza opcja? co 3godziny na 20-30min przed posiłkiem. 5-6x dziennie. Minimalna opcja to 3x dziennie po 100mcg np rano, po treningu i przed ostanim posiłkiem/przed snem jeśli już nie odczuwamy apetytu po wstrzyknieciu(to mija po 7-14dniach).
Ipamorelin jest nieco lepszy od ghrp6 bo nie podbija kortyzolu i prolaktyny, nie powoduje apetytu. Ale jest również droższy niż ipamorelin.

Tak czy siak najsilniejszym anabolikiem pozostaje insulina. Przed zawodami zawodnicy stosują np igf-1 lr3 lub im bliżej zawodów igf-1 des. Ponieważ nie wymagają tylu ww co insulina, dobry igf-1 pomaga spalić tk. tłuszczową i daje dobre napicie i pełność mięsni.

Protokołów żadnych nie rozpisze, podobnie jak nie rozpisuje diety i treningu na forum

I jak podkreślam, sam ważyłem z suchą dupą + 100kg na scenie bez peptydów. Brałem je wiosną przy wadze 90kg na scenie, jesienia juz ich nie brałem na scenie ważyłem 101,4kg. Formę dało się zrobić. Stąd nie grzeje sie tym specjalnie bo sporo to kosztuje a efekty nie są współmierne do kosztów. Jakby to były jeszcze 100% środki pewne to pewnie inaczej bym to widział, ale większośc to chińczyki lub peptydy ze stronek zagranicznych. Najczęściej mocno zanizone lub zupełnie co innego w środku, stąd zwyczajnie szkoda mi wydawać kase na niepewne rzeczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 76 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 913
Siemanko :)
Adam mam pytanko:
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
Ale tez na peptydach moze sie znacznie pojawic jakoś cery a to dla niektórych spory plus. Co do GH z apteki to przeciez tak "lajtowo" sie go nie wyrwie na receptę jak inse czy tescika. Gh jest wydawane na konkretne nazwisko i konkretna dolegliwość i bezpośrednio w aptekach go nie ma tylko jest dopiero sprowadzane, gdyby tak fajnie bylo do wyrwania to by wszyscy chińczykiem nie lecieli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 76 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 913
Siemanko :)
Adam mam pytanko: na pewno się już takich pytań nasłuchałeś, ja tutaj w DT nie przypominam sobie, abyś o tym pisał, więc pozwolę sobie je zadać. Otóż, mam problem z rozwinięciem łap. W ogóle mi bic nie chce ruszyć, ani 0,5 cm. Ćwiczenia robię różnorodne, rożne ciężary, różne serie (pojedyncze, łączone 2-jnie, 3-trójnie), różne ilości serii, różne powtórzenia i przerwy. Ogólnie bardzo się skupiam na łapach i chociaż najlepiej je lubię robić po barkach, to najgorzej mi idą. Czy to może być jakieś przetrenowanie? Czy genetyka? Gadałem z kilkoma osobami na siłce, nie wiem czy spece, czy nie, ale mówili, żebym spróbował zrobić bardzo delikatny trening, to może ruszą. Coś w stylu 2 ćwiczenia po 4 serie 10-12 powtórzeń. Co o tym sądzisz?

Proszę o usunięcie powyższego posta, bo zapomniałem się wciskając enter, a nie wiem czemu nie mogę edytować?

Zmieniony przez - Cookiee w dniu 2015-01-21 10:15:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
Wlasnie bardzo czesto takie zabiegi dają rade. Mozesz po prostu lapska przetrenowywac. Tak samo z klatka, ludzie wala na nią miliard serii i nie rośnie, nagle zmniejszają obj do 12-14s i klatka od razu wystrzela
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 76 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 913
Szczerze nie wyobrażam sobie robić słabo łapy, bo jak tu zrobić bic w 15 minut i koniec? Odkąd zacząłem czytać dziennik Adama staram się robić maksymalnie skoncentrowany i przekładać technikę nad ciężary. Nie żebym do tej pory się opieprzał albo robił wszystko na wariata, ale inaczej na niektóre rzeczy patrzę i jeśli do tej pory starałem się na 110%, to teraz jest jakieś 150% (wychodzi na to, że zawsze może być jeszcze lepiej). Powoli opuszczam, szybko wypycham, jeden tydzień większy cieżar, drugi mniejszy i większa ilość powtórzeń, trzeci połowa tak, połowa tak na jednym treningu. Może to też pomoże?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
możliwosci jest multum, ja bym na Twoim miejscu spróbował zmniejszenia objętosci i zostawił jedno ćwiczenie "silowo" np uginanie ze sztanga w rampie 10 i jedno w 4-5seriach jakieś uginanie z hantlami na 20-15p tak by maxymalnie spompować miesnia. chociaż wiem ze ciezko zjechac z objetosci bica
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

Następny temat

Piotr Cieśla UNS TEAM ,,Od ćwiczących dla ćwiczących''

WHEY premium