Jak to naprawdę jest IGF LR3 i ryzyko nowotworowe?
Mam dostęp do pewnego igfu i zastanawiam się nad cyklem. Krąży opinia, że IGF1 LR3 zwiększa zagrożenie nowotworowe. Z naukowego punktu widzenia, jeśli hormon wzrostu stymuluje wytwarzanie somatomedyn (IGF-1 i IGF-2), to narzuca mi się przekonanie, że odpowiednie dostosowanie dawki gh czy też igf-1 powinno w zasadzie mieć podobne ryzyko zachorowania na nowotwór, bo jeśli gh podnosi igf no zależy ile go damy tyle podniesie. Wiec przekonanie, że IGF-1 jest bardzo ryzykowny nowotworem myślę iż wynikło z sytuacji iż bardzo dużo osób nadużywało po prostu dawki igf, gdzie z gh jest problem (bo jest dużo wyższa cena). Oczywiście to tylko moja teoria i proszę mnie sprostować jeśli się mylę.
Czy można hormon wzrostu zastąpić IGF-1 i uzyskać podobny efekt?
Kolejne pytanie. Cykl na IGF jest 4 razy tańszy od cyklu na GH. Czy jeśli zastąpimy cykl na igf czy będziemy mieli ten sam efekt? Od razu narzuca mi się odpowiedź że, nie ponieważ dając gh podnosimy w organizmie i gh i igf1 i igf2 i to pełni wiele rożnych funkcji w organizmie. Jednak ... z tego co mówi wikipedia w wydaniu angielskim to właśnie igf-1 ma najważniejsze znaczenie w budowie nowych komórek w całym ciele człowieka (również mięśniowych) oraz rozwoju kości i ich gęstości.
Jeśli na tym mi głownie zależy w cyklu sterydowym to właśnie, mogę go zastąpić i zmniejszyć sobie cenę cyklu. Trzeba się będzie pożegnać z efektem spalania tłuszczu bo za to już chyba odpowiada konkretnie gh.
wikipediaIGF-1 then stimulates systemic body growth, and has growth-promoting effects on almost every cell in the body, especially skeletal muscle, cartilage, bone, liver, kidney, nerves, skin, hematopoietic cell, and lungs. In addition to the insulin-like effects, IGF-1 can also regulate cell growth and development, especially in nerve cells, as well as cellular DNA synthesis.[12]
Proszę o opinie
Pozdrawiam