...
Napisał(a)
Wątróbka taka wartościowa a ja jej nie jadłam już kilka dobrych miesięcy
Mam nadzieję, że nie działa na mnie źle bo nawet nie pamietam
Adam Ty to zawsze w formie dokopałam sie do ostatnich fot
Mam nadzieję, że nie działa na mnie źle bo nawet nie pamietam
Adam Ty to zawsze w formie dokopałam sie do ostatnich fot
...
Napisał(a)
Dzięki Adam za odpowiedz,
generalnie poziom Twojej wiedzy
głównie tej praktycznej niszczy system,
zazdroszczę
generalnie poziom Twojej wiedzy
głównie tej praktycznej niszczy system,
zazdroszczę
"jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"
...
Napisał(a)
Adam, znasz jakieś książki warte przeczytania na temat BB lub jakieś inne źródła wiedzy ?
Mój dziennik treningowy : http://www.sfd.pl/Adam_Piwko__Road_To_Aesthetics-t1089115.html#post3
Mój FP:
https://www.facebook.com/adampiwkorta?ref=hl
...
Napisał(a)
SebastianMieleckiCzasami mnie śmieszy jak widzę ludzi głównie kobiety jak ćwiczą skosy na maszynie, z ciężarem stojąc albo używając do tego ławki rzymskiej
Katują te skosy bardziej niż ja swoje nogi, a potem pytania jak zgubić boczki.
Mi się chce śmiać jak się z hantlami na boki bujają 60 kilowe przecinki, mając pewnie nadzieję że brzuszek bedzie jak z okładki Men's Healtha. Za to przysiadająych to ich widzę tylko wtedy jak po smartfona trzeba się schylić :D
...
Napisał(a)
To że katują skosy i bujają się na boki ze sztangielkami to nic takiego, bo to wynika z niewiedzy lub z gazet/filmów i innych pierdół który ci ludzie się słuchali/naoglądali/naczytali. To jest pół biedy.
Dla mnie bardziej śmieszą osiłki lub przecinki którzy wożą się i obnoszą co najmniej jak pro a robią takie cuda że głowa mała. I nie są to unikalne metody dobrane pod siebie
Bamber cała magia tkwi że ludzie za mało ciasta jedzą więc metabolizm mają wolny i kto jak kto ale Ty tez jesteś potwierdzeniem tej metody
Doris - ja też tak miałem ale od cebulki odłożonej do wątróbki. Jak wchodzi bez cebuli to ściany ode mnie odpoczywają
Co do książek nie ma żadnej na której zawiesisz oko, wszystkie mają mniej lub wiecej sensu. Każdy ma jakieś swoje metody obserwacje itd. Wszystko należy łączyć na własny sposób w logiczną całośc. Tu nie ma zasad, nie ma speców. Najlepsi trenerzy to wiedza(ale kazdy ma jakieś swoje poglądy) + doświadczenie + wyczucie co dla kogo. Nie ma nikogo nie omylnego, nikogo kto zawsze zrobi każdemu dobrze
Książek mam kilka polecić nie polecę żadnej konkretnej. Fajna i prosta dla ludzi którzy nie zgłębiaja się w mega szczegóły a chcą prosty jezykiem mieć podane podstawy jest "Mogę schudnąć" Tobiasza Wilka i Agnieszki ... jego kobiety nazwisko uciekło. Z tym że to raczej ksiązka przydatna do pracy z ludzmi bez aspiracji startowych a poprostu chcących dobrze wyglądać.
Dużo info można też zyskać chodzą na różnego rodzaju seminaria kursy czy wykłady. Ja wiem że często wykład nawet darmowy, publiczny na uczelni jest nudny i nie chce się, ale to tam często można wyłapać niezłe info, na temat prozdrowotnych rzeczy. Poszukałbym na youtubie, bo sporo tego bedzie. Często to długa zabawa bo najczesciej są do wykłady jak leczyć/zapobiegać jakiś chorobą i jesli lekarz kumaty to poda jak za pomocą diety wspomagac leczenie.
Wszelkie wykłady, seminaria, szkolenia, filmy z nich sa w necie. To z Radkiem to z Olejem, to z kimś jeszcze. Polecam też filmy Bena Pakulskiego.
Ale to co cały czas powtarzam, nie wkręcić sobie żadnej bani że ktoś jest pro to ma racje. Nowości ciekawostki należy przemyśleć, wypróbować pojedyńczo bo jak bedziecie testować 2-3 nowosci na raz to wniosków nie wyciągniecie co dzięki czemu. Potem bedzie na zasadzie co wam sie wkręci za bania tak sobie dopowiecie że tak sie dzieje od tego a nie od tego. Za dużo nowości, zmian na raz nigdy nie jest dobre. Nie pozwala ocenić danej metody(i żeby coś przetestować to 2-3dni nic nie dają, nawet zmiany w diecie minumum 10-14dni zeby coś logicznego wyciągną).
Mi sie podoba podejśce Faraha, że dieta, prowadzenie swojego ciała to jak lot samolotem, jak bedziecie robić mase zmian na raz lub zmiany mega gwałtowne to wpadniecie w turbulencje i się rozbijecie - stracicie kontrole nad ciałem. Wszystko na spokojnie, zmiana - obserwacja - spokojne przemyślenie sprawy, z chłodną głową i wyciągnięcie logicznych wniosków. Wtedy możecie poznać swoje ciało.
A tysiące zmian zostawcie plackom którzy niby sie znają, niby sie przykładają, niby ćwiczą, co 2min cos zmieniają i potem przez 2-3 lata wyglądają tak samo
Dla mnie bardziej śmieszą osiłki lub przecinki którzy wożą się i obnoszą co najmniej jak pro a robią takie cuda że głowa mała. I nie są to unikalne metody dobrane pod siebie
Bamber cała magia tkwi że ludzie za mało ciasta jedzą więc metabolizm mają wolny i kto jak kto ale Ty tez jesteś potwierdzeniem tej metody
Doris - ja też tak miałem ale od cebulki odłożonej do wątróbki. Jak wchodzi bez cebuli to ściany ode mnie odpoczywają
Co do książek nie ma żadnej na której zawiesisz oko, wszystkie mają mniej lub wiecej sensu. Każdy ma jakieś swoje metody obserwacje itd. Wszystko należy łączyć na własny sposób w logiczną całośc. Tu nie ma zasad, nie ma speców. Najlepsi trenerzy to wiedza(ale kazdy ma jakieś swoje poglądy) + doświadczenie + wyczucie co dla kogo. Nie ma nikogo nie omylnego, nikogo kto zawsze zrobi każdemu dobrze
Książek mam kilka polecić nie polecę żadnej konkretnej. Fajna i prosta dla ludzi którzy nie zgłębiaja się w mega szczegóły a chcą prosty jezykiem mieć podane podstawy jest "Mogę schudnąć" Tobiasza Wilka i Agnieszki ... jego kobiety nazwisko uciekło. Z tym że to raczej ksiązka przydatna do pracy z ludzmi bez aspiracji startowych a poprostu chcących dobrze wyglądać.
Dużo info można też zyskać chodzą na różnego rodzaju seminaria kursy czy wykłady. Ja wiem że często wykład nawet darmowy, publiczny na uczelni jest nudny i nie chce się, ale to tam często można wyłapać niezłe info, na temat prozdrowotnych rzeczy. Poszukałbym na youtubie, bo sporo tego bedzie. Często to długa zabawa bo najczesciej są do wykłady jak leczyć/zapobiegać jakiś chorobą i jesli lekarz kumaty to poda jak za pomocą diety wspomagac leczenie.
Wszelkie wykłady, seminaria, szkolenia, filmy z nich sa w necie. To z Radkiem to z Olejem, to z kimś jeszcze. Polecam też filmy Bena Pakulskiego.
Ale to co cały czas powtarzam, nie wkręcić sobie żadnej bani że ktoś jest pro to ma racje. Nowości ciekawostki należy przemyśleć, wypróbować pojedyńczo bo jak bedziecie testować 2-3 nowosci na raz to wniosków nie wyciągniecie co dzięki czemu. Potem bedzie na zasadzie co wam sie wkręci za bania tak sobie dopowiecie że tak sie dzieje od tego a nie od tego. Za dużo nowości, zmian na raz nigdy nie jest dobre. Nie pozwala ocenić danej metody(i żeby coś przetestować to 2-3dni nic nie dają, nawet zmiany w diecie minumum 10-14dni zeby coś logicznego wyciągną).
Mi sie podoba podejśce Faraha, że dieta, prowadzenie swojego ciała to jak lot samolotem, jak bedziecie robić mase zmian na raz lub zmiany mega gwałtowne to wpadniecie w turbulencje i się rozbijecie - stracicie kontrole nad ciałem. Wszystko na spokojnie, zmiana - obserwacja - spokojne przemyślenie sprawy, z chłodną głową i wyciągnięcie logicznych wniosków. Wtedy możecie poznać swoje ciało.
A tysiące zmian zostawcie plackom którzy niby sie znają, niby sie przykładają, niby ćwiczą, co 2min cos zmieniają i potem przez 2-3 lata wyglądają tak samo
1
...
Napisał(a)
Adam ja mam pytanie odnośnie ładowania glutaminą od twojego postu na temat tego że gluta pomaga przy problemach z jelitami a bujam sie od czasów glodowkowych z nimi pomimo leczenia zaczełam brać ok 30 gr i wdze duza poprawenjest jakiś czas po którym powinno sie zmniejszyc ilosc czy odstawic?
...
Napisał(a)
kxxx77Adam ja mam pytanie odnośnie ładowania glutaminą od twojego postu na temat tego że gluta pomaga przy problemach z jelitami a bujam sie od czasów glodowkowych z nimi pomimo leczenia zaczełam brać ok 30 gr i wdze duza poprawenjest jakiś czas po którym powinno sie zmniejszyc ilosc czy odstawic?
Nie trzeba odstawiać zacznijmy od tego że glutamina nie jest aminokwasem egzogennym a endogennym więc teoretycznie nie musi być dostarczana z zewnątrz bo organizm potrafi pozyskać ją z kwasu glutaminowego. Ale czy jest w stanie to zrobić w wystarczającej ilości? no nie do końca.
Oczywiście pozyska jej tyle żeby gdzieś tam w miare normalnie żyć, ale ludzi obciążonych dużą ilością jedzenia, białka, błonnika itd. czyli dla nas często bywa to za mało. Stąd warto suplementować glutaminę. Nie ma żadnych badań które pokazałby jakąkolwiek jej szkodliwość a w badaniach używano i 90g dziennie.
jedyny skutek uboczny do długotrwałe i nadmierne przedawkowanie kwasy glutaminowego - ponoć niekorzystnie wpływa na układ nerwowy. Ale generalnie ciężko to wykonać, a nadmiar spożywanego białka które trzeba by było zjeść aby uzyskać nadmiar kwasu glutaminowego, już dałby o sobie znać dużo wcześniej.
Jedyny problem z przedawowaniem glutaminy może wiązać się z tym że glutamina nawadnia komórki, długotrwały nadmiar jej MOŻE nie musi powodować obrzęki. Ale dawki musiałby być naprawde grube, które mocno targały by po kieszeni
...
Napisał(a)
Adam możesz podać wyniki siłowe ,maksy twoje w siadach ,martwym i wl ?
Poprzedni temat
"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- ...
- 173
Następny temat
Piotr Cieśla UNS TEAM ,,Od ćwiczących dla ćwiczących''
Polecane artykuły