SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podsumowanie pół roku i jedziemy dalej

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 88103

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Ronin78
Ahaha zeszłoroczne to pobije wszystko bo w zeszłym roku nigdzie nie startowałem :)


wiem że jestem problematyczny bo wymagam od innych tyle co od siebie ( słyszę to od wszystkich na okrągło).
u mnie każdy trening jest na 100%, nie ma oszczędzania się bo i tak kiedyś zejdę.

masz wątpliwości czy podołasz? spoczywa na Tobie jakakolwiek presja oprócz własnej ambicji?

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Gwid

tak samo jak Darka zj**ałem to teraz to pisze do Ciebie

Gwidu - czasem odnoszę wrażenie, że lubisz narobić smrodu wokół innych, ale zupełnie nie kumam dlaczego? I jakie masz prawo żeby zj**ać kogokolwiek? Sam je sobie nadałeś z racji spektakularnych sukcesów, które są Twoim udziałem?

Wp*****lasz się jak dobra ciotka w dietę sportowca. Miałem takiego kumpla, który zawsze wymyślał najgłupsze zabawy, z jego intencji robiliśmy jakieś przypały, skakaliśmy do wody na bańkę z barierki mostu itp. Problem w tym, że on inicjował imprezę, a potem z boku obserwował. Może to motocykliści tak mają? Znam przynajmniej dwóch, którzy co dwa dni się o coś zakładają (szybciej, dalej, więcej) w tym jeden ćwiczy na siłowni i to co wypisuje o treningach to masakra. Obaj odnaleźli się świetnie w "nominacjach na FB"

Gwidu - Twoje rady do biegania i przygotowań do takiego ekstremum jak maraton, są równie celne jak porady, którymi np. "naprawiałeś" martwy ciąg Ani (pamiętasz?). Nie znasz się na tym - nie krytykuj. Stara szkoła mówi: obserwuj, zbierz informacje, wyrób sobie stanowisko - zabieraj głos. Nigdy odwrotnie. Poświęciłeś chociaż pół godziny na czytanie o przygotowaniach do próby wytrzymałościowej? Wiesz jak trenować/rozwijać wytrzymałość?
Można podejść do sprawy jak chłop spod sklepu: "Trza zap*****lać przed siebie i koniec filozofii". To samo można odnieść do treningu siłowego. "Nie filozofuj, nie wymyślaj, nie kombinuj tylko dźwigaj. Nie piernicz o technice, regeneracji tylko dygaj. Co? Nie podniesiesz 160 kg nad głowę cieniasie?"
Znam takie typy ludzkie i zawsze staram się je neutralizować w otoczeniu.
Mówisz technologia zabija radość biegania. Pulsometr to jednak coś innego niż maszyna do uginania tego czy owego. Gdybyś miał narzędzia, które pozwolą Ci zoptymalizować trening, to używałbyś ich czy nie?

Musisz - powinieneś - to rozróżnić. To nie jest dział Junior ani Trenujące Gimnazjum. Jesteśmy poważnymi facetami.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
MaGor

Jesteśmy poważnymi facetami.


Trafiłeś w sedno - dlatego nie lubię jak ktoś marnuje czas pisząc o tym że coś chce a jak ma szanse to już tego nie robi. Tylko tyle. poza tym jak ostatnio sprawdzałem to to jest forum - czy może blog z cyklu "pamiętniki księżniczki"?
Jako że Łukasza akurat "lubię" to mu piszę prawdę żeby znał inny punkt widzenia a nie zbabiał do reszty przez to "wasze" bieganie.

Co do budowania wytrzymałości to temat nie tyle co zignorowałem co czytałem o nim pobieżnie gdyż mnie nie interesuje aktualnie.

Co do MC Ani - temat zaszły. Wyciągasz takie coś? Słabe to było i to bardzo, pasuje tutaj jak świni siodło. Nie jest to akurat tajemnicą że nie udzielam się w "ich" dzienniku bo mam zwarę z w/w osobą.

Maciek a co do wpierdzielenia się w treningi to powiało hipokryzją. Zastanów się na poważnie co piszesz i w ilu dziennikach piszesz o kettlach itp. nie masz monopolu na rację.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Też wyciągasz stare śmiecie. Nikogo nie nawracam - wyrzekłem się już jakiś czas temu tej przykrej maniery. Używam odważników do 90% treningów i tyle. Wierzę też w ich skuteczność, a jeżeli czasami zauważę miejsce, w których by się sprawdziły to sugeruję sięgnięcie po nie, ale bez natarczywości i przypisywania sobie wszechwiedzy. Zresztą zazwyczaj wystarczy jeden porządny trening żeby zrozumieć ideę.

Ciekaw jestem jak wyglądałoby Twoje ego po dobrej sesji z 16 kg odważnikiem. Bo na razie to raczej tryskasz na klawiaturę testosteronem. Twardy jesteś Gwidzie?

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-08-20 11:16:14

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
pewnie by mnie zmasakrowało, nie boję się tego kettle zaliczę na pewno jak osiągnę to co chcę siłowo. z Caculinem miałeś rację wiec pewnie i z kettlami jest coś co mi się spodoba.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Jest jedno zagadnienie: 06 kwietnia na półmaratonie pobiegłem 21km z czego sporo w strefie beztlenowej... nieświadomy byłem kłopotów które dopiero nadeszły w dni następne - zachwiana gospodarka elektrolitowa (pomimo uzupełniania witamin i minerałów) i spore arytmie. Arytmie dokładnie takie jak często zdarzały się przed zmianą trybu życia w wyniku zbyt obfitego picia alkoholu.
Nie po to uciekłem z alkoholizmu i arytmii, żeby katowaniem siebie znowu je dostawać w prezencie.

Jeśli pytasz o moją waleczność odpowiem Ci zrzutem z Geonauta. Zobacz na kolor czerwony - HARD RESISTANCE
> 90% of MHR This zone means very intense effort. You should only enter it for fractioned and very short bursts of effort. It enables you to increase your anaerobic threshold and improve your performance and endurance. The red zone is only for sports people who know themselves well and who are really seeking performance.

Waleczność jest, ale jest też i rozum. Nie sztuka przypałować i jak się uda przeżyć zawał, sztuka to robić coś rzeczywiście dla zdrowia.
5km czy 10km - takie biegi można lecieć ile fabryka. 21km i więcej - zapewniam że już nie. Jak będziesz waleczny polecisz, ale zapłacisz później.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 551 Wiek 50 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 26561
W dziale +35 bardziej dokładnie powinny być sprawdzane dowody osobiste :)

Jak najbardziej jestem za tym , żeby każdy spełniał się w tej aktywności i w taki sposób jak mu pasuje. Jak najbardziej jest celowe przebiegnięcie połówki treningowo przed maratonem-trening zadaniowy typowy.
To nieprawda, że im mniej mam o czymś pojęcia tym więcej powinienem pisać na ten temat. Wiem , że u nas w kraju takie zdanie to herezja, ale tak to funkcjonuje w części krajów ościennych.

Jak ktos ma ochotę pójść na 100-110% procent lub "w trupa" w walce o 432 pozycję w "Biegu o kapelusz Wójta gminy Pierdziszewo"to też jego sprawa i prawo.

Jak w którymś miejscu napisał chunga. Zaczynamy być blisko wieku, w którym stanie w miejscu z wynikami też będzie dobrym wynikiem.

Nie chodzi o to żeby bezustannie całować się po przyrodzeniach, ale żeby wzajemnie szanować swoje cele i sposoby ich osiągania.

03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15]
13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50]
18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13]
22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Gwid
pewnie by mnie zmasakrowało, nie boję się tego kettle zaliczę na pewno jak osiągnę to co chcę siłowo. z Caculinem miałeś rację wiec pewnie i z kettlami jest coś co mi się spodoba.

Może ten pan Cię zachęci Skoro Tyberiusz w 2'02" wymawia bezgłośne "Ja p******ę", to coś na rzeczy musi być



Masz pod nosem Mistrza, a macasz na oślep w poszukiwaniu siły na własną rękę

Heinz - też masz rację. W tym, że każdy ma inną filozofię tkwi urok takich miejsc jak forum. Inaczej śpiewalibyśmy gospel i pocierali się sutkami. Wiele rzeczy się zmienia w podejściu do wielu tematów. Dyletant ma nad rutyniarzem przewagę świeżości spojrzenia, ale nie ma doświadczenia. Dlatego warto zainwestować trochę czasu w poszukiwanie samej wiedzy zanim zabierze się głos. Nie można uczyć kogoś czegoś, na zasadzie "to musi być prawda, bo mnie się tak wydaje", a chwilę potem stwierdzam "w zasadzie nigdy się nie interesowałem tematem". Powinniśmy być poważni. Zwłaszcza gdy formułujemy zarzuty.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ronin
Waleczność jest, ale jest też i rozum. Nie sztuka przypałować i jak się uda przeżyć zawał, sztuka to robić coś rzeczywiście dla zdrowia.
5km czy 10km - takie biegi można lecieć ile fabryka. 21km i więcej - zapewniam że już nie. Jak będziesz waleczny polecisz, ale zapłacisz później.


I właśnie o to chodzi.

Ja również mam najlepszą połówkę na 1h 50 min z groszami. W niedzielę zamierzam też pobiec w połówce. Z tym, że zamierzam ją potraktować jako trening - długie, WOLNE, wybieganie, którego celem będzie trzymanie serducha w widełkach 130-145. Będę ostatni to będę. Ale mam swój określony cel na ten bieg, nie zamierzam go przelecieć "w trupa".

Swoją drogą, teraz zacząłem bardziej ostrożnie i rozwagą podchodzić do dłuższych dystansów. Jesienią tamtego roku wydawało mi się, że jestem niezniszczalny, że mogę niemal co tydzień (no może co dwa-trzy) lecieć w połóce na 100%. Efekt? Przeciążenie, przetrenowanie, zbyt dużo wysiłku. Co w konsekwencji? Zapalenie osierdzia (jedna z warstw serca...). Teraz jest ok. Ale nauczkę mam. Niechodzi o to, żeby polecieć w trupa i co tydzień bić życiówkę w połówce. Ta historia nauczyła mnie jeszcze czegoś: że warto się badać. Raz na miesiąc / na dwa profilaktyczne EKG nie zaszkodzi. A może wyeliminować niepotrzebne problemy. Poza tym też zacząłem zwaracać ostanio uwagę włąśnei elektrolity (liczę na podstawie Vitlamaxa). Mam wrażenie, że to naprawdę jest przydane - zbilnsowana dieta.

heinz
W dziale +35 bardziej dokładnie powinny być sprawdzane dowody osobiste :)

Jak najbardziej jestem za tym , żeby każdy spełniał się w tej aktywności i w taki sposób jak mu pasuje. Jak najbardziej jest celowe przebiegnięcie połówki treningowo przed maratonem-trening zadaniowy typowy.
To nieprawda, że im mniej mam o czymś pojęcia tym więcej powinienem pisać na ten temat. Wiem , że u nas w kraju takie zdanie to herezja, ale tak to funkcjonuje w części krajów ościennych.

Jak ktos ma ochotę pójść na 100-110% procent lub "w trupa" w walce o 432 pozycję w "Biegu o kapelusz Wójta gminy Pierdziszewo"to też jego sprawa i prawo.

Jak w którymś miejscu napisał chunga. Zaczynamy być blisko wieku, w którym stanie w miejscu z wynikami też będzie dobrym wynikiem.

Nie chodzi o to żeby bezustannie całować się po przyrodzeniach, ale żeby wzajemnie szanować swoje cele i sposoby ich osiągania.


Za tego posta mianowałbym Cię modem tego działu :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
zapomniałem dodać do listy osób które zareagują "nowych" może dlatego z taką zawziętością zareagowaliście za następnym razem jak "będę robił smród" i pisał to co myślę a nie to co chcecie przeczytać to powymieniam wszystkie aktywne nicki z działu 35+ aby nikogo nie pominąć to może uniknę burdy

@heinz - nieładny prztyczek. co do 432 miejsca, jeśli cały mój tekst tak zinterpretowałeś to szkoda. wyjaśnię(skoro muszę bo doszukujecie się sensacji z uporem maniaka) iż chodziło mi o 100% możliwości biegacza w danym dniu a nie wygranie całego wyścigu "za wszelką cenę". bieganie jest teraz modne, bo wszyscy zgodnie z kolorową prasą mają być chudzi i metroseksualni.... zawsze będę też twierdził że na poziomie 35+ gdzie nie wchodzą w grę jakiekolwiek punktowane miejsca jest prostsze od siłowni. nigdzie nie obraziłem nikogo tylko uczciwie pisze jak jest bez całowania po dupsku. szanuje każdego kto ruszył swoje 4 litery z kanapy i zrobił coś z własnym zdrowiem a fakt wymagania od siebie samego zaangażowania w 100% w to co robię określam poporstu mianem efektywnego wykorzystania czasu. jeśli coś robisz dla zasady odhaczenia to nie rób tego w ogóle - proste.

@magor - każdy musi znaleźć swoją drogę. jak sam nie będę w stanie dalej pójść to skorzystam z pomocy wykwalifikowanego instruktora aby to uczynić. narazie lecę amatorskim 5x5 ( pierwszym krokiem na siłę), jak to przestanie kiedyś działać to zmienię np. na 3-2-1 i tak dalej. jestem średnio zaawansowany więc mam czas i możliwości.

nie będę już pisał w tej kwestii żeby nie śmiecić u Rona.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

silownia+aeroby+dieta+suplementy po 40

Następny temat

Gimnastyka dla seniora

WHEY premium