SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podsumowanie pół roku i jedziemy dalej

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 87943

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Ronin78
Ja do niedzieli nie biegam, w niedzielę zobaczę gdzie mam granicę a potem pomyślę nad sensownym planem


czekam aż ci Magor napisze o przekraczaniu granic
szalony jesteś.

a ron nie wybierasz biegania bo to "łatwiejsze" jest niż trening kulturystyczny? coś tam o treningu piszesz ale ostatnio 90% to biegi, narazie tylko to?

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Nie bardzo rozumiem, ale nie muszę. Ron - po Ci znajomość granicy? Poszukaj planu treningowego na 4:30 w maratonie dla osoby robiącej wynik <2h w połówce. I masz z głowy. Docieranie do granicy ale jakiej? Wydolnościowej? Wytrzymałościowej? Dwa - trzy tygodnie dobrego treningu i granica przesuwa. Zły dzień i granica ląduje tuż koło nóg. W obu przypadkach lipa. Ja robiłem plan do maratonu najmniej ambitny: dla osób, które potrafią przebiec 5 km (miałem już wtedy wybiegane kilkanaście dyszek, jedną połówkę i 30 km) Cofnąłem się niemal na sam początek. Śmiało bierz jakiś ambitniejszy plan Ja na jesień sięgam półkę wyżej

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Gwid

a ron nie wybierasz biegania bo to "łatwiejsze" jest niż trening kulturystyczny?


Ty tak powaznie, czy sie z niego zgrywasz ? :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gwid - trenuję jak trenowałem, 3 razy w tygodniu, nie widzę sensu pisać w kółko o tym natomiast bieganie jest inne - czas, tętno, odległość, prędkość - dużo zmiennych, fajnie je analizować.

Wybierając maraton wybrałem dalszą redukcję tkanki tłuszczowej z brzucha, redukcję nie kaloriami, bo jeść mam zamiar dalej 3 tysie, a redukcję ruchem. Treningi siłowe pozostają bez zmian, mięsa pewnie nie przyjdzie, ale biegi pozwolą mi mam nadzieję zrzucić jeszcze trochę tłuszczu - maraton to najlepszy motywator.

Poza tym biegnę nie tylko dla siebie, w sumie to dla całej rodziny, bardzo uprszczając - najbliższym zależy żebym żył zdrowo jak najdłużej bo tylko ja ich utrzymuję, mi też na tym zależy - znasz lepszy lek od biegania ?

W końcu wymiar inny - biec po to by pomóc własnemu dzieciakowi, nie trzeba się nad tym zastanawiać.

Jeszcze jeden wymiar - pobiec kiedyś razem z Xzaarem, MaGorem, Chudą, może Kalikiem, to najlepsza przygoda życia nieprawdaż?

MaGor - znajomość granicy doda mi sił, też tego nie rozumię, ale czuję że chcę ją poznać Albo przynajmniej spróbować dobić do 30... wtedy 5 miesięcy pracy nad dodatkową 12-stką będzie przyjemnością, a nie strachem czy dam radę. Tak ja to czuję.

Co do czasu - nie mam zamiaru się ścigać na maratonie ani na półmaratonach, to co zrobiłem 1:52 w połówce kosztowało mnie dwudniową arytmię i strach że coś mi się poj**ało z sercem Chcę biegać dla przyjemności, oczywiście męczyć się ale nie na granicy 92/93% HR maxa
a powiedzmy na 80%. Jakie to da czasy zobaczymy.

Może kiedyś zmienię zdanie na razie mam takie jak powyżej

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Pomimo iż sam biegam to uważam ze Bieganie jest jak piłka nożna, każdy może to robić w sprzęcie, bez, z nadwaga, niedowaga itp. Itd. Genetyka w tym przypadku dla amatora odgrywa mniejsza role i efekty przychodzą zdecydowanie szybciej niż w przypadku kulturystyki
Bieganie Jest proste z założenia dla laika i nie wymaga niewiDomo jakiej wiedzy, każdy może to robić i umie to robić od niemowlaka( mój rocznik juz biega chociażby ). Lepiej lub gorzej z wyłączeniem ludzi chorych rodzimy sie z odruchem i tak pozostaje.
Wiec jednym słowem - tak.
Nie mieszajmy do tego prosow i głębszej filozofii.

Nie umniejszam osiągnięć ludzi biegajacych ale to najprostszy sposób na zdrowie. Nie psuje relacji interpersonalnych, nie zmusza do diety i kupy wyrzeczeń. Jest przyjemniejsze z założenia.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-05-14 16:52:44

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-05-14 16:52:57

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-05-14 16:53:24

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gwid

Nie umniejszam osiągnięć ludzi biegajacych ale to najprostszy sposób na zdrowie. Nie psuje relacji interpersonalnych, nie zmusza do diety i kupy wyrzeczeń. Jest przyjemniejsze z założenia.


Gwid zgodzę się, ale siłownia 3 razy w tygodniu pozostała, dokładając do tego "niemowlaka" w domu - moje relacje interpersonalne z żoną mogą być zagrożone i wyrzeczeń też będzie sporo. 6 treningów w tygodniu. Jakoś to przetrwamy z żoną, a zimową porą bieganie zmniejszę, a zwiększę kulturystykę Może nie tyle zwiększę co położę większy nacisk na to.

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-05-14 17:05:27

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Ron pisałem to ogólnie a nie do ciebie. Żeby nie było. Tez niedawno miałem niemowlaka i wiem ze teraz cały świat przez 6-12 miesięcy schodzi na drugi plan.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ronin78

MaGor - znajomość granicy doda mi sił, też tego nie rozumię, ale czuję że chcę ją poznać Albo przynajmniej spróbować dobić do 30... wtedy 5 miesięcy pracy nad dodatkową 12-stką będzie przyjemnością, a nie strachem czy dam radę. Tak ja to czuję.


To chciałbyś tak całkiem bez strachu cwaniaczku? Ron - ja bez Twojego biegania wiem, że 30 km to dla Ciebie dystans do połknięcia za tydzień (musisz się rozruszać). A jeszcze po płaskim. Naucz się lepiej biec w spokoju i realizować plan. I tak będziesz biegł głową, a nie nogami. Musisz być precyzyjny i opanowany. Może Xzaar Ci przemówi do rozsądku On chyba też zaczął biegać 30-tki dopiero po zrobieniu podstawowego planu. A tam najdłuższe wybieganie to 28 km.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gwid wiem, że życzysz mi jak najlepiej także nie odebrałem tego jako "wytykanie" czy coś poprostu każdy ma swoje zdanie i swoja wizję tego co robić, Ty tam się kulturystycznie rozbudujesz to będę Ciebie męczył o porady w zimie

Magor Nie ma nic rozsądnego w bieganiu 20km / 30km, a co dopiero 40 km przez nawróconych barbarzyńców - tak myślę o sobie - katowałem piwa i grile, dym papierosa itd, miska to był Snickers i Chipsy, jak ktoś biega od dawna ok, ale ja przynajmniej zaczynam i uważam że to lekko "szalone" ale co tam lubię wyzwania i lubię łamać bariery.
I no właśnie jak zrobię najdłuższe wybieganie z planu to będę spokojnie mógł przejść do jego realizacji lub też nie i go zmodyfikuję (a wiem że to zły pomysł)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Dumałem, dumałem i wziąłem na tapetę siłownia versus bieganie.
Dzisiaj robiłem barki, najkrótszy z moich treningów, normalnie schodzi mi z nim godzina i 10 minut, dzisiaj dałem niby w palnik, skróciłem przerwy, pot na czole, pot na brzuchu, pot na plecach wyszło 50 minut - ostatnie dziesięć to położyłem się w celu zobaczenia jak schodzi tętno - nie schodzi
http://www.mygeonaute.com/en/share/YC7HvwFnBh
Teraz bieganie - ostatnie sesja - niby spokojna:
http://www.mygeonaute.com/en/share/C8p0yMWaDk

Jakie wnioski: Może i bieganie jest "łatwiejsze" w wykonaniu, ale daje w palnik nieporównywalnie bardziej niż siłownia - wytrzymałościowo to walka non stop bez wypoczynków, tu mam półmaraton:
http://www.mygeonaute.com/en/share/NqwN6Bfhm8
Strefa beztlenowa przez większość czasu... to dało w palnik - dwa dni arytmii i "kaca".

Oczywiście inne założenia ma siłownia inne bieganie ale moim zdaniem najlepiej korzystać z jednego i drugiego po równo bo wzajemnie bardzo fajnie się to uzupełnia i komponuje. W chwili obecnej do zimy będę więcej biegał ale przez zimę będzie więcej siłowni, suma sumarum rocznie wyjdzie podobnie.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

silownia+aeroby+dieta+suplementy po 40

Następny temat

Gimnastyka dla seniora

WHEY premium