Witam po konkursie, wracam do działania z pompą i fanfarami czyli:
PODSUMOWANIE 2 LAT NA FORUM
Poprzednie podsumowania dziennik nr1:
klik i konkursowe (świeżynka
):
klik
Korzystając z faktu, że mam dobre zdjęcia podsumuję to co trzeba
( chciałam trochę później ale są naciski z góry
)
Te 2 lata minęły pod hasłem: redukcja redukcja i jeszcze raz redukcja- idzie jak krew z nosa, ale cóż jak to mówi
Martucca- ciało nigdy nie zapomina. Więc teraz i ja się tym kieruję. Kiedy spada mi motywacja i myślę „no kurcze ktoś tam a ktoś w te 2 lata zrobiłby formę życia” , przypominam sobie tę znaną maksymę i się stopuję
Ćwiczę dla przyjemności, nawet jeśli nie idzie, nie spada itd, chyba kurczę zostałam mentalnym babochłopem
Jeśli chodzi o moje podejście najwięcej zmieniło się podczas 1 roku o czym można przeczytać w podanych linkach
Aktualnie jest to bardziej „osadzone” w mojej głowie, podchodzę do pewnych rzeczy bardziej spokojnie i rozważnie
Wiadomo „ nie pyerdolić zapyerdalac” to mój ulubiony cytat
Ale staram się pamiętać przy tym, że zdrowie też jest ważne.
Co do zdrowia!
Stałam się zdiagnozowaną
tarczycową lejdis (
) badania zbliżają się do końca, widzę już światełko w tunelu
Dzięki nim jestem bardziej odporna na igły- stawiam sobie challenge, że następnym razem spojrzę na krew która będzie pobierana (taka mała fobia mi towarzyszy od dzieciora
)
Dieta i trening zdecydowanie się zmieniły po tej informacji- jestem królową różowej hantelki, wiele powtórzeń i małe obciążenia ( chociaż w konkursie całkiem wzrosły
) – TO JA!
Nabiał i gluten poszły w odstawkę
Zdrowotnie jeszcze
kolano było upośledzone jak tu zawitałam. No więc: upośledzone jest nadal, ostatnio rozmyślałam nad zabiegiem ale mój konsultant medyczno- treningowy
RUDA (
) powiedziała że wie z dobrych źródeł, że się tego nie poleca jeśli nie jest to mega upierdliwe. Więc jestem skazana na siłownię czy mi się to podoba czy nie bo bez niej odczuwam ból w tej podłej nodze. Ale ogólnie jest git, mogę śmigać na obcasach na co wcześniej pozwolić sobie nie mogłam
Kwestia @: jest ma się dobrze, buja kiedy trzeba
( tylko w konkursie miałam małe przesunięcie), myślę że hormony które mi przepisano pomogły ale jeszcze jest to do dobadania i się bada
Biodra: pracuję nad nimi silnie,wszak nie chcę mieć stanów zwyrodnieniowych i innych związanych z tym przyjemności. Zaprzestałam chamskiego rozciągania robię tylko do pewnej granicy ( tu ukłon w stronę
Mawashiego za pomoc i informacje co z tym robić
)
Jakiś czas temu postawiłam sobie cele które chciałam uzyskać:
-redukcja- ciągle In Progress
- pompeczka!- jestem zwycięzcą! Może nie jest idealna ale na początku to nawet podobna do pompki nie była
- nauka przysiadu- I tu znowu podziękowania w stronę
Mawashiego który mnie zdiagnozował - robię z podkładkami, coraz mniej mnie buja i może kiedyś, kiedyś będę na poziomie robienia bez podkładek
!!!Podziękowania!!!
No nie wiem jak dziękować. Naprawdę. Po prostu się tego nie da wyrazić słowami.
Ruda –myślę że wiesz i nie muszę Ci powtarzać i mówić po raz milionowy jak bardzo mi pomogłaś... Zamiast tego przyjdę pomiziać Twoje koty i kupię im piłeczkę
Marta, Iza, Saida wszyscy modzi dzielący się wiedzą: forum bardzo ale to bardzo wpłynęło na moje życie, tylko osoby które mnie znają osobiście są w stanie zobaczyć ten globalny wpływ. Ruda ma tu najlepszy pogląd na sytuację
Powiem od siebie, że jestem coraz szczęśliwszą Miodową, pewniejszą siebie i bardziej zadowoloną ze swojego życia- bo teraz ono inaczej wygląda, a to dzięki wam
Sukces ma wiele matek i bez was bym nie poradziła!
Jeżeli będę się mogła odwdzięczyć w jakikolwiek sposób, nie wiem nocowanie w Warszawie, pilnowanie dzieci, psów , kotów- wiedzcie że mnie macie
No i wszyscy lubimy:
Pomiary i zdjęcia- no coś tam spadło
Niedawno znalazłam w szafie sukienkę rozmiar uwaga 46! Byłam w lekkim szoku, teraz jest takie 38/40, tyłka nie podam bo oczywiście jest większy
Zdjęcia made by
Ruda
Cele:
1.Skończyć redukcję
2.Dobrze się bawić w kuchni i na treningach
Jest dobrze a ufam że będzie lepiej
Myśl na kolejny rok-
głowa w górę i do boju!
Ps. dodatkowe materiały w przygotowaniu- kiedyś będą
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2014-01-06 16:29:39