Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Przerwa w dostawie internetu oraz zarobienie życiem nie pozwoliły dodać wypisek, uzupełniam W weekend wpadło alko pod postacią wina.
Byłam dziś u innego endokrynologa, jakby ktoś chciał wiedzieć do kogo nie chodzić to mogę napisać Tak mnie Pan pdkvrwił, że ze stresu nie jadłam prawie cały dzień więc michy nie dodam bo wstyd i żenada. Ale wywalczyłam skierowanie na rezonans
Muszę coś wykombinować z treningiem, bo siedzenie na tyłku mi nie sprzyja, wstanę jutro rano zobaczę na co mam ochotę i to zrobię, rozpatruję: siłka, basen, truchtanie
Miski 20,21,22 1.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2, Wit E
2. fasolka szparagowa, buraczki, pomidory,ogórki
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Dostałam wytyczne, kompletuję suplementację od jutra zaczynam z michą ( póki co podstawiam pod rozkład 1800kcal 120B/75T/150W, chyba że trzeba zmienić ) Dziś próbowałam herbatki i różnych takich z zaleceń
Trening miałam ściągnąć więc będzie on taki:
Wszystkie ćwiczenia 3x 15, przerwa między seriami 45 sekund, max. 1 minuta.
Dzień 1: Klatka + triceps
1. Pompki w szerokim rozstawie rąk
2. Wyciskanie hantelek leżąc na skosie
3. Rozpiętki na ławce poziomej
4. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem 5. Prostowanie ramienia zza głowy z hantlą (stojąc)
6. Prostowanie ramion na wyciągu
Dzień 2: Plecy + biceps
1. Ściąganie drążka do klatki – ręce szeroko
2. Wiosłowanie hantlą jednorącz w oparciu o ławkę
3. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha (siedząc)
4. Ściąganie drążka do klatki podchwytem, ręce wąsko.
5. Uginanie ramion z hantlami (stojąc)
6. Uginanie ramienia z hantelką na modlitewniku
7. Uginanie ramion na wyciągu
Dzień 3: Nogi
1. Box przysiad z ciężarem ciała na step albo stopień
2. Prostowanie nóg na maszynie
3. Przysiad plie
4. Uginanie nóg siedząc (Twój atlas ma taką opcję?)
5. Wspięcia na palce siedząc z hantlami/sztangą
6. Wspięcia na palce stojąc na krawędzi stepu
Dzień 4: Ramiona + brzuch
1. Wyciskanie hantelek siedząc
2. Unoszenie rąk przodem (ponad głowę)
3. Unoszenie ramion bokiem stojąc
4. Odwrotne rozpiętki na maszynie
6. Brzuch: 4 ćwiczenia z filmu, 3 obwody z maks. liczbą powtórzeń
class="link" target="_blank">klik 7. Wznosy z opadu na piłce
Wszystkie ćwiczenia w tempie 2020
Dodatkowo bieganie czy rower
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Ależ mam zakwasy. Uwierzcie, całkiem ciężko mi dziś wychodzi ruszanie łapami
Zrobiłam napar z ziółek ale coś spsułam bo taki obrzydliwy że się nie da, jutro zmienię proporcje I wyczuwam że w dni pracujące jak dziś będzie ciężko z wypijaniem takich ilości bo nie ma możliwości za bardzo
Miska 1. część zaleconych supli (jeszcze nie nabyłam wszystkich)
2. Ethyrox 1/2, Bromegon 1/2
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Jestem tak zmęczona że nie mam sił nawet się uzewnętrzniać Traktuje to co się dzieje jako przygotowania do prawidłowego protokołu, muszę poczekać na pensję i dokupić resztę supli ( teraz mnie nie stać), oraz jakoś inaczej planować rozkład dnia, bo nie wyrabiam się z jedzeniem/piciem/treningami zwłaszcza jak mam dzień pracujący- póki co nie widzę wyjścia z sytuacji, muszę to przemyśleć.
Obsyfiło mnie zacnie, wydaje mi się że to też wina diety/hormonów, no ale aż tak to chyba nie miałam.
Mierzyłam się, pomiary stoją więc nie wrzucam zestawienia.
Miska 1.część supli
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-07-28 23:37:10
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Wczoraj zapomniałam dopisać iż trening mi się podoba, niby jest dużo powtórzeń (nie przepadam) ale ze względu na to że jest dzielony nie ma odczucia upierdliwości, można się umęczyć, są zakwasy- chyba jest on akurat dla mnie
Miska 1. część zaleconych supli
2. Ethyrox 1/2, Bromegon 1/2
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Zauważam dość znaczną poprawę w samopoczuciu, nie przysypiam już tak bardzo, a przyznam że było to irytujące
Zadanie ćwiczenia do przysiadu idą mi już dużo lepiej ( nie wiem jaki powinien być progres na tym etapie ale pewnie niedługo się dowiem ), łatwiej łapię równowagę, mniej czuję biodra i kolano, więc chyba jest nieźle
Natomiast chodzę strasznie głodna, wykroczyłam dziś poza rozkład gdyż zjadłam śliwki po treningu, jak tak dalej pójdzie to zamienię się w królika gdyż zabijam głód marchewką
Trening próbuję rozgryźć ost. dzień bo niektóre ćwiczenia nie są dla mnie jasne, ale najwyżej będą do poprawki
Szacuny
1
Napisanych postów
1140
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49135
Unknovvn Zamiast się śmiać to lepiej zacznij chować przede mną jedzenie
Nic szalonego dziś nie robiłam, mam zakwasy tyle z mojej strony
Ps. W ćwiczeniu na siłowni fajne jest to że jak nie ma w mieszkaniu wody i trzeba przynieść ją z cysterny która stoi pod blokiem, to bierzesz takie 4 baniaczki po wodzie naraz, oszczędzając sobie łażenia z góry na dół