Deja no jak trzeba to się bedzie chodzić i szukać
.I za często odwiedzam twój dziennik tylko szkoda że tak mało tam wpisujesz
.
Iza dzięki za pociechę i życzenia
Micha dziś o dziwo nie dojedzona
n a był ryż z owocami ,warzywa z migdałami ,kurczak z ryżem oraz mozarella z pomidorem ,aż śmiać mi sie chce miałam ponad 800 gram warzyw na raz wiec podczytałam że pycha jest krem z kalafiora no i zrobiłam ,dodałam brokuła i wyszła taka micha że nie byłam w stanie tego zjeść.
Ale było dziś czysto .
Spadki na wadze sa i w biodrach leci ale z cyc nie. To znaczy w miseczce jest go mniej ale pomiary wychodzą tak że cyce stoją w miejscu .
Trening rozgrzewka chodziarz 7 min oraz 6 godzin pracy fizycznej w polu . Po treningu 30 min na chodziarzu pilnowałam napięcia mięsni pośladków.
Ogólnie była u mnie niemoc więc bardzo nie robiłam progresu .
Bark boli ale ćwiczenia nie robiłam z dużym obciążeniem więc było ok .
Picie to woda ,kawa, inka, sok malinowy domowy mięta,melisa
suple tran i witaminy dla kobiet .
Jutro jak bedzie ładnie to po śniadaniu postaram się zrobić sobie próbę biegania . W treningu jest że powinnam ale w dzień nie mam kiedy a wieczorem się boję bo na mojej wsi jest ciemno nie ma świateł i latają gryzące psy .
Zobaczymy co z biegania bedzie bo albo bede musiała iść
na siłkę albo kupić bieżnię
Dziś niedziela i poszłam pobiegać no cóż 3 km zrobiłam zmęczyłam się straszliwie
ale się udało .
Strasznie jestem cienka co do areobów
ale wiem czemu bo nigdy nie ćwiczyłam.
Dziś mam obchody 20 rocznicy ślubu z tej okazji zaprosiłam teściów na obiad do dobrej restauracji i wiem co zjem flaki oraz indyk z suszonymi pomidorami . Nie ukrywam ale zjem deser z tat te moje próby biegów żeby zagłuszyć sumienie
ale mam w planach kawę i Tiramisu . Dodam że nigdy nie jadłam tego ciasta .
Jutro aqa
Zastanawiam sie nad kupnem orbiego albo bieżni jak myślicie co lepsze :)
Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2013-11-03 11:28:01
Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2013-11-03 15:11:13