Ginekomastia na forach internetowych jest dość popularnym tematem, który szeroko opisywany jest przez użytkowników. Istnieje wiele wątków na temat leczenia popularnego “gino”, gdzie rozmówcy wymieniają się spostrzeżeniami po zabiegu, jak i dzielą się doświadczeniem co do ewentualnej diagnozy hormonalnej i innych przyczyn leżących po stronie tej przypadłości.

Niewiele jest jednak zbiorczych tematów dotyczących lipomastii. Postanowiłem zebrać wszystko w jednym miejscu, aby łatwiej było zmierzyć się z problemem i podjąć właściwe kroki, co do pozbycia się niechcianych piersi. 

Czym jest lipomastia?

Lipomastia jest przerostem tkanki tłuszczowej w okolicach klatki piersiowej, nazywana popularnie męskimi piersiami. O ile w przypadku ginekomastii mówimy o przeroście gruczołów sutkowych, tak w przypadku “lipo” problem dotyczy całej klatki piersiowej, a tkanka tłuszczowa skupiona jest w okolicy sutków. Rozrost tkanki tłuszczowej w okolicy klatki zaczyna przypominać kobiecy biust, co bywa znacznym problemem w wieku dojrzewania, gdy chłopcy zaczynają krytycznie oceniać swój wygląd. 

lipomastia

Jak powstaje lipomastia?

Przede wszystkim lipomastia nie bierze się z powietrza, a w większości przypadków dotknięte są nią osoby, które lubią dużo zjeść. Mam tutaj na myśli wszystkich tych młodzieńców, którzy po prostu mają nadwagę lub są otyli. Rzadko kiedy mamy do czynienia z lipomastią, która występuje u osób szczupłych. 

Podczas dojrzewania również hormony decydują o tym, gdzie gromadzony jest tłuszcz w naszym ciele. Otyły nastolatek będzie miał większe szanse na zaburzenia hormonalne. Powiązane jest to z wpływem tkanki tłuszczowej na poziom estrogenów w ciele. Jeżeli wraz z otyłością występują zaburzenia hormonalne, które nadal utrzymują się w naszym ciele, trudno będzie pozbyć się lipomastii na stałe. Nawet dobrze przeprowadzone odchudzanie nie zniweluje ryzyka, że w przyszłości ponownie nie pojawią się nam piersi, gdy przytyjemy.

Jeżeli mamy podejrzenia zaburzeń hormonalnych, należałoby wykonać podstawowy kompleks badań i oznaczyć poziom:

  • hCG 
  • prolaktyny
  • LH (lutropiny)
  • FSH (folikulotropiny)
  • testosteronu
  • estradiolu
  • DHEA

Jest to lista hormonów, które zazwyczaj zlecane są przez endokrynologa, gdy zgłosimy się do niego z problemem męskich piersi. Nie będziemy tutaj wnikać w rolę poszczególnych hormonów -, a przekazuje Wam jedynie to, co jest ważne dla lekarza. Zazwyczaj zleca się dodatkowo wykonanie badania obrazowego, jak USG gruczołów sutkowych, aby wykluczyć ginekomastię.

Inną przyczyną męskich piersi jest otyłość. Z jednej strony jest to dobra informacja, gdyż w przypadku, gdy lipomastia powstaje na skutek nadwagi, nieco łatwiej się jej pozbyć. Musimy jednak pamiętać, że odchudzanie nie usuwa tkanki tłuszczowej. Redukcja tłuszczu prowadzi jedynie do uszczuplenia zmagazynowanego tłuszczu w komórkach. Komórki tłuszczowe, jako tkanka, nadal jednak pozostają w naszym ciele i w przyszłości możemy mieć tendencje do odkładania się tłuszczu w okolicach piersi, jeżeli znów się zaniedbamy. 

Jak sobie radzić z lipomastią?

Przede wszystkim lipomastia jest defektem wizualnym. Oznacza to, że z pomocą diety, treningu i suplementacji jesteśmy w stanie uzyskać naprawdę dobry wygląd klatki piersiowej. Nasze odżywianie powinno być nastawione na redukcję tkanki tłuszczowej, a więc posiadać ujemny bilans kaloryczny, aby organizm mógł czerpać energię ze zgromadzonego tłuszczu. Dieta powinna być uzupełniona treningiem siłowym i treningiem cardio lub interwałami. Nie tylko ważne są ćwiczenia siłowe samej klatki, aby poprawić jej wygląd, ale powinniśmy trenować całe ciało. 

Przeczytaj koniecznie: Gotowa dieta odchudzająca i trening z hantlami dla nastolatka

W końcowym etapie redukcji może okazać się konieczne zastosowanie dobrego "spalacza", który pozwoli nam pozbyć się opornego tłuszczu zalegającego właśnie w okolicach klatki piersiowej. Termogeniki posiadają w swoim składzie substancje aktywne, które nasilają proces termogenezy, jak i uruchamiają reakcje lipolityczne ułatwiające wykorzystanie nagromadzonego tłuszczu na potrzeby energetyczne. Pisząc wprost, spalacz tłuszczu pozwoli Ci uzyskać lepszy efekt odchudzania.

Osoby, które mają znacznie rozwiniętą lipomastię, mogą skorzystać z zabiegów chirurgicznych, jak liposukcja (odsysanie tkanki tłuszczowej w okolicy klatki piersiowej). Koszt liposukcji waha się w granicach od 5000 zł do 7000 zł. W przypadku niewielkiej ilości tłuszczu modne są również zabiegi lipolizy iniekcyjnej. Tkanka tłuszczowa jest rozkładana przy pomocy preparatu chemicznego, który jest wstrzykiwany w tłuszcz. Koszt jednego zabiegu to 300-400 zł. Najlepsze wyniki uzyskuje się po około 4 zabiegach, których łączny koszt wynosi mnij więcej 1500 zł. 

O czym należy pamiętać?

  • Lipomastia w większości przypadków powstaje na skutek otyłości.
  • Dieta, trening i suplementacja skutecznie pozwalają pozbyć się nam problemu lipomastii.
  • Zabiegi liposukcji albo lipolizy iniekcyjnej powiązane są z koniecznością zmiany nawyków żywieniowych.
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (4)
lodzianin1

Do listy badań dorzucił bym progesteron i shgb

2
TomQ-MAG

Progesteron głównie dodawany jest do listy badań, gdy mamy podejrzenie gino, dlatego też w kontekście samego lipo nie zawsze jest zalecany do pomiaru, choć na pewno nie zaszkodzi, jak już robimy tak kompleksowe badanie. Wysoki progesteron może utrudniać nam pozbycie się "cycka", jednak nie zawsze przyczynia się do jego powstania - tutaj głównie u kobiet jest taka zależność, co do znacznego magazynowania fatu. Podobnie z shgb, zazwyczaj jest wykonywane z rozszerzeniem badan, gdy mamy zaburzenia w obrębie poziomu testa. Stąd też wyjściowo sama ilośc testosteronu wskaże nam, czy warto też shgb badać.

Jednak tak jak wspomniałem, jak już się kujemy i mamy takie możliwości, to czemu nie :) można by było poszerzyć jeszcze choćby o kompleks tarczycowy itd. Jak nigdy w życiu się nie badaliśmy, to taki przegląd organizmu na pewno nikomu by nie zaszkodził.

1
lodzianin1

Tomq wiadoma sprawa ,tylko 90% osób ma problem odróżnić lipo od gino i często bez usg się nie przeskoczy .badania to podstawa zawsze .

1
TomQ-MAG

dokładnie, jak ktoś będzie niestety diagnozował się sam w domu, to nie ma szans na rozpoznanie gino/lipo

0