Proszę moda, ja nie kłamię, wszystkie kłótnie wygrywam w spamie

Co do istnienia. Gadanie "istniejesz bo zrobili cię rodzice" jest niepełne, bo zaraz nasuwa się jak najbardziej logiczne pytanie "ale dlaczego odbieram świat akurat w tym ciele". Więc daje to do myślenia że przypisywanie najgłębszemu JA swojemu ciało może być błędne.

Mnie tylko k***a jedno interesuje. Dajmy na to dziś się dowiadujemy, że tylko żydowska wiara jest prawdziwa, bo była zesłanie dajmy na to. Czy k***a wszyscy by porzucili swoje wiary na rzecz żydowskiej? A może jest tak że w co kto wierzy to go czeka?

Bo wątpie by islamscy ekstremiści tak ochoczą się przerzucili j**ańcy jedni!

F5Brock

Bo wątpie by islamscy ekstremiści tak ochoczą się przerzucili j**ańcy jedni!

Co do islamców, to Europa powinna brać przykład z Australii, która jasno przedstawiła sytuację. Jeśli coś wam się nie podoba, to wyp*****lać do siebie, my was tu nie prosiliśmy.

Wątpię żeby judeo-chrześcijanizm był "jedyną i prawdziwą" religią

@Karciarz Dokładnie tak, oni innych do siebie nie wpuszczają (patrz przykład: Arabia Saudyjska, co robią z imigrantami)

Zmieniony przez - Rabittt w dniu 2013-11-01 22:10:46

chińczycy ich rozj**ią jak przyjdzie co do czego ,brudasy się tylko mnożą

Te islamy dziwne, uciekają od swoich ustrojów religijno - politycznych bo jest im tam źle, a potem chcą je wdrażać w nowo osiedlonym miejscu. f*** logic

Puar

Wątpię żeby judeo-chrześcijanizm był "jedyną i prawdziwą" religią

Jak już to pewne elementy są moim zdaniem "natchnione", zwłaszcza z nowego testamentu. Ale to wcale nie wyklucza tego że inne religie nie mogą być "natchnione" czy być jakimś zesłaniem, po prostu ludzie zależnie od kultur różnie do tego podchodzili, skąd są jednak te podobieństwa w religiach.

nie ma czegoś takiego jak jedyna prawdziwa, pierwsza, zesłana przez ufoludki religia. Gdzieś w buszu w ameryce poł. wierzą w jakieś chvj wie co, dajmy na to banany na drzewie w Afryce w Boga żyrafę itd
na jakiej podstawie ktoś chcę twierdzić, że oni są w błędzie bo to JEGO religia jest ważniejsza, jedyna prawdziwa? mało już ludzi zostało pozabijanych przez takie coś?
IMO nie ma jakiś sił wyższych, reinkarnacji, Boga który stworzył świat itd a to że ktoś jest biedny/bogaty wynika z jakis przypadkowych zdarzeń i ciągu pewnych wydarzeń(chodzi mi tu o sytuacje "na starcie" itp, wydarzenia przed jego narodzinami ktore zadecydowaly o stanie który zastał po narodzinach itp), zdarzenia które zaszły w jego życiu itd aż do śmierci. Człowiek umiera i the end, nie ma życia w niebie/piekle. Jak juz ktoś tam pisał, wymysł na potrzeby tego"że będzie mu lepiej, już nie ma zmartwień itp"
W to, że Bóg(w którego nie wierzę) powiedział sobie, że Ty będziesz mistrzem UFC, Ty prezydentem a Ty będziesz kopał rowy nie wierzę.