A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
To czekamy
...
Napisał(a)
Jak wspomniałem wcześniej, obiecałem opisać moje spostrzeżenia na temat postępu Miodowej po wykonywaniu zaleconych ćwiczeń.
Stan początkowy - brak rotacji zewnętrznej ud, słaba praca rotatorów (a nie przykurczy, jak to bywa najczęściej). Wcześniejsze testy ruchomości wskazały znaczne osłabienie tych partii mięśniowych. Przykurcze g.kulszowo goleniowej. Słaba mobilność w stawach skokowych, brak stabilizacji przy przysiadzie (problemy z zachowaniem równowagi). Przysiad płytki z podwijaniem miednicy.
Zaleciłem - rozciaganie dynamiczne przed treningiem nóg, chodzenie w różnych płaszczyznach z nogami skrępowanymi taśmą elastyczną na wysokości kolan, rozciąganie, przysiady z nogami skrępowanymi taśmą elastyczną (na wysokości klan) w celu pracy nad rotacją zewnętrzną.
Wizualnie można stwierdzić zwiotczenie i osłabienie całej grupy odwodzicieli z szczególnym naciskiem na napinacz powięzi szerokiej (pasmo biodrowo piszczelowe).
Spotkaliśmy się ponownie po (???) 3 miesiącach? Nie pamiętam dokładnie, może Malinowa sprostuje.
Co zrobiliśmy na treningu i jakie wnioski można wyciagnąć:
- rozgrzewka na orbitreku (5 min)
- rozciąganie dynamiczne,
- maszyny, seria łączona odwodzenie+przywodzenie 3x15
- przysiad ze sztangą (podkładki pod piętami), w tempie 3130
- wykroki chodzone bez obciążenia 3x12-15
- unoszenie bioder w leżeniu tyłem 3x12
- łydki
Rozciąganie dynamiczne i ćwiczenia z gumami przyniosły oczekiwany efekt, gdyż Malinowa wykonuje b.ładny przysiad ze sztangą. Rotacja zewnętrzna prawie że wzorowa, pozostał jeszcze aspekt lepszego rozciągnięcia dwugłowych, bo miednica jeszcze delikatnie się podwija w dole ruchu, ale w porównaniu do stanu początek/tera to niebo a ziemia
Przysiady dały w kość, ale intensywność ćwiczenia regulowaliśmy tempem wykonania ćwiczenia. To polecam wykonywać dalej.
Wykroki chodzone pokazały istniejące jeszcze niedostatki w stabilizacji, w szczególności odwodzicieli i nie do końca stabilnych rotatorów bioder - ale to tylko kwestia treningu.
Przy unoszeniu bioder w leżeniu tyłem (dwójki, pośladki) łapały skurcze co wskazuje na osłabione i przykurczone grupy mięśniowe. Po krótkim rozciąganiu ćwiczenia zostały dzielnie dokończone
Ze swojego doświadczenia powiem, że Malinowa wykonała kawał dobrej roboty nawet jeśli sobie z tego nie zdaje sprawy. Może umniejszać swój wkład w trening ale efekty mówią same za siebie. Jednocześnie uważam, że trening dolnej części ciała powinien być bardziej wymagający gdyż w przeciwnym razie włożona praca nie przełoży się na rezultaty.
-Rozciągnąć i wzmocnić dwójki (praca domowa została zadana)
-Wzmocnić rotatory bioder i odwodziciele ud (to ważne ze względu na przyszłą kondycję stawów kolanowych - póki co są nierówno obciążane a łąkotki niesymetrycznie przejmują obciążenia osiowe).
-Ustabilizować pracę bioder i kolan,
-Poprawić siłę absolutną w przysiadzie (stopniowo przez priorytet na tempo - po dojściu do 12 powt w tempie 3130, zwiększać obciążenie o 10% i zmniejszać liczbę powtórzeń do 8, itd)
Jednocześnie jeszcze raz gratki dla Malinowej, bo to dzielna dziewczyna tylko zdecydowanie za mało wierzy w SAMĄ SIEBIE, a to jedna z największych przeciwności w osiąganiu upragnionego celu - więc do roboty i głowa do góry !!!
Stan początkowy - brak rotacji zewnętrznej ud, słaba praca rotatorów (a nie przykurczy, jak to bywa najczęściej). Wcześniejsze testy ruchomości wskazały znaczne osłabienie tych partii mięśniowych. Przykurcze g.kulszowo goleniowej. Słaba mobilność w stawach skokowych, brak stabilizacji przy przysiadzie (problemy z zachowaniem równowagi). Przysiad płytki z podwijaniem miednicy.
Zaleciłem - rozciaganie dynamiczne przed treningiem nóg, chodzenie w różnych płaszczyznach z nogami skrępowanymi taśmą elastyczną na wysokości kolan, rozciąganie, przysiady z nogami skrępowanymi taśmą elastyczną (na wysokości klan) w celu pracy nad rotacją zewnętrzną.
Wizualnie można stwierdzić zwiotczenie i osłabienie całej grupy odwodzicieli z szczególnym naciskiem na napinacz powięzi szerokiej (pasmo biodrowo piszczelowe).
Spotkaliśmy się ponownie po (???) 3 miesiącach? Nie pamiętam dokładnie, może Malinowa sprostuje.
Co zrobiliśmy na treningu i jakie wnioski można wyciagnąć:
- rozgrzewka na orbitreku (5 min)
- rozciąganie dynamiczne,
- maszyny, seria łączona odwodzenie+przywodzenie 3x15
- przysiad ze sztangą (podkładki pod piętami), w tempie 3130
- wykroki chodzone bez obciążenia 3x12-15
- unoszenie bioder w leżeniu tyłem 3x12
- łydki
Rozciąganie dynamiczne i ćwiczenia z gumami przyniosły oczekiwany efekt, gdyż Malinowa wykonuje b.ładny przysiad ze sztangą. Rotacja zewnętrzna prawie że wzorowa, pozostał jeszcze aspekt lepszego rozciągnięcia dwugłowych, bo miednica jeszcze delikatnie się podwija w dole ruchu, ale w porównaniu do stanu początek/tera to niebo a ziemia
Przysiady dały w kość, ale intensywność ćwiczenia regulowaliśmy tempem wykonania ćwiczenia. To polecam wykonywać dalej.
Wykroki chodzone pokazały istniejące jeszcze niedostatki w stabilizacji, w szczególności odwodzicieli i nie do końca stabilnych rotatorów bioder - ale to tylko kwestia treningu.
Przy unoszeniu bioder w leżeniu tyłem (dwójki, pośladki) łapały skurcze co wskazuje na osłabione i przykurczone grupy mięśniowe. Po krótkim rozciąganiu ćwiczenia zostały dzielnie dokończone
Ze swojego doświadczenia powiem, że Malinowa wykonała kawał dobrej roboty nawet jeśli sobie z tego nie zdaje sprawy. Może umniejszać swój wkład w trening ale efekty mówią same za siebie. Jednocześnie uważam, że trening dolnej części ciała powinien być bardziej wymagający gdyż w przeciwnym razie włożona praca nie przełoży się na rezultaty.
-Rozciągnąć i wzmocnić dwójki (praca domowa została zadana)
-Wzmocnić rotatory bioder i odwodziciele ud (to ważne ze względu na przyszłą kondycję stawów kolanowych - póki co są nierówno obciążane a łąkotki niesymetrycznie przejmują obciążenia osiowe).
-Ustabilizować pracę bioder i kolan,
-Poprawić siłę absolutną w przysiadzie (stopniowo przez priorytet na tempo - po dojściu do 12 powt w tempie 3130, zwiększać obciążenie o 10% i zmniejszać liczbę powtórzeń do 8, itd)
Jednocześnie jeszcze raz gratki dla Malinowej, bo to dzielna dziewczyna tylko zdecydowanie za mało wierzy w SAMĄ SIEBIE, a to jedna z największych przeciwności w osiąganiu upragnionego celu - więc do roboty i głowa do góry !!!
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Oprócz tego że mam nową ksywę ( ) to powiem że nogi mam dziś jak kołki i chodzę jak kaczka A że nie wierzę to je prawda, taka się urodziłam i dlatego wolę żeby oceniał mnie ktoś kto nie patrzy na mą osobę jak ja bo mam tendencję do negatywnych spostrzeżeń. ( Ruda mnie trochę naprostowała w tym względzie no ale nie umiem inaczej ) Cieszy mnie że jest lepiej bo mam ambicję nauczyć się prawidłowych siadów i pompek... kiedyś Moja kolekcja piłek się powiększyła i mam jak odrabiać pracę domową, ale dziś chyba nie zniesę No i z tego co pamiętam, to 3 miesiące chyba są prawdą
Oraz bardzo dziękuję za pomoc! Wiem że nie jestem łatwym przypadkiem
Jeśli uda się połączyć to co doradza Mawashi z tymi moimi zdrowotnymi problemami to mówię że się zobowiązuję i będę robić.
Nabiłam sobie dziś limo pod okiem, ledwo łażę, wyglądam jak wojownik!
To ten może coś zjem gdyż jestem do tyłu z 2 posiłkami ( nie miałam kiedy zjeść). Trening planuję na jutro.
Miska
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-17 23:09:35
Oraz bardzo dziękuję za pomoc! Wiem że nie jestem łatwym przypadkiem
Jeśli uda się połączyć to co doradza Mawashi z tymi moimi zdrowotnymi problemami to mówię że się zobowiązuję i będę robić.
Nabiłam sobie dziś limo pod okiem, ledwo łażę, wyglądam jak wojownik!
To ten może coś zjem gdyż jestem do tyłu z 2 posiłkami ( nie miałam kiedy zjeść). Trening planuję na jutro.
Miska
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-17 23:09:35
...
Napisał(a)
Nogi nadal bolą, liczę że do jutra przejdzie
rozluźnianie 2 głowych- rozciąganie + praca domowa, 30 na nogę( boli jak diabli)
Trening
Podczas ćwiczenia na brzuch- podawanie piłki z nóg do rąk, przy opuszczaniu nóg, "strzelają" mi biodra, nie boli ale jest irytujące jakby coś przeskakiwało, zmienić na inne?
Miska-taka sama jak wczoraj i jutro też będzie to samo bo nie chce mi się gotować, zrobiłam na kilka dni
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
rozluźnianie 2 głowych- rozciąganie + praca domowa, 30 na nogę( boli jak diabli)
Trening
Podczas ćwiczenia na brzuch- podawanie piłki z nóg do rąk, przy opuszczaniu nóg, "strzelają" mi biodra, nie boli ale jest irytujące jakby coś przeskakiwało, zmienić na inne?
Miska-taka sama jak wczoraj i jutro też będzie to samo bo nie chce mi się gotować, zrobiłam na kilka dni
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
...
Napisał(a)
Jestem na silnym niedoczasie, miska wygląda tak jak ostatnio, zmieniam tylko owoce, migdały na kokosa i o. Ziółka mi się kończą, kasa na nie też no armagedon Od jutra zaczynam szkołę więc trochę mi się czas ustabilizuje ( na to liczę ), rozpiszę treningi i wrzucę sensowny harmonogram, dojdzie jeszcze jakiś uczelniany w-f 1/2 razy w tyg- kuszą mnie sztuki walki albo coś taneczno-skakanego ale poczekam, aż się dowiem co mam do wyboru
Praca domowa- 30 na nogę ( póki co nie dam rady więcej, za bardzo boli, ale będę zwiększać do 50)
Miska
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
Praca domowa- 30 na nogę ( póki co nie dam rady więcej, za bardzo boli, ale będę zwiększać do 50)
Miska
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
...
Napisał(a)
Sztuki walki to Ty sobie w dziakanacie poćwicz
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
j.w. przyda się w obronie słabszych
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
Ruda Te rozważania były zanim się Ciebie pytałam o poradę! Szczere bo poszłabym , ale nie pójdę bo nie powinnam tego robić tak jak miliona innych rzeczy. Zamiast zostanie wybrany basen albo fitness- zależy gdzie będą miejsca. A dziekanat póki co omijam, jeszcze zdążą mnie zirytować
Unknovvn Szyderca Zamiast się śmiać lepiej przywieź jakieś żarcie bo ja tu głoduję i nie mam komu kraść
Jak wspomniałam wyżej nie mam pieniędzy, obcinam wydatki do minimum, żarcia też to nie ominęło, chwilowo muszę sobie jakoś poradzić będąc na głodzie
Patrząc na plan zajęć myślę, że treningi siłowniowe będą się odbywać (póki co celuję jeszcze w 4 razy w tyg):
1.wtorek
2.środa
3.czwartek
4.piątek
+ wf ( w planie wtorek, środa, czwartek ale pewnie będzie raz w tyg )
weekend chcę sobie zarezerwować na pracę ( jak już ją zdobędę )
Trening
+ rozciąganie i rozluźnianie 2 głowego, 30 na nogę
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-24 22:09:53
Unknovvn Szyderca Zamiast się śmiać lepiej przywieź jakieś żarcie bo ja tu głoduję i nie mam komu kraść
Jak wspomniałam wyżej nie mam pieniędzy, obcinam wydatki do minimum, żarcia też to nie ominęło, chwilowo muszę sobie jakoś poradzić będąc na głodzie
Patrząc na plan zajęć myślę, że treningi siłowniowe będą się odbywać (póki co celuję jeszcze w 4 razy w tyg):
1.wtorek
2.środa
3.czwartek
4.piątek
+ wf ( w planie wtorek, środa, czwartek ale pewnie będzie raz w tyg )
weekend chcę sobie zarezerwować na pracę ( jak już ją zdobędę )
Trening
+ rozciąganie i rozluźnianie 2 głowego, 30 na nogę
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-24 22:09:53
...
Napisał(a)
W ramach w-f zapisałam się na basen ( planowo ma być w środy), aczkolwiek jeszcze się waham czy dotrę gdyż trochę się krępuję heh
Pytanie
Jutro dzień treningu nóg, z tym że nie wiem którą opcję mam robić czy to od Mawashiego czy to co dotychczas? Chciałabym to jakoś połączyć ale sama nie podołam, wymyślałam różności ale nie będę się chwalić bo i nie ma czym
Trening
+ rozciąganie oraz rozluźnianie 2 głowego, 30 na nogę (doprawdy, okropne to jest podczas wykonywania. Ale u fizjoterapeuty jeszcze gorzej więc mam nadzieję, że przyniesie rezultaty)
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-25 22:15:55
Pytanie
Jutro dzień treningu nóg, z tym że nie wiem którą opcję mam robić czy to od Mawashiego czy to co dotychczas? Chciałabym to jakoś połączyć ale sama nie podołam, wymyślałam różności ale nie będę się chwalić bo i nie ma czym
Trening
+ rozciąganie oraz rozluźnianie 2 głowego, 30 na nogę (doprawdy, okropne to jest podczas wykonywania. Ale u fizjoterapeuty jeszcze gorzej więc mam nadzieję, że przyniesie rezultaty)
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-25 22:15:55
Poprzedni temat
Franii DT2
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- ...
- 70
Następny temat
zbyt umięśnione uda
Polecane artykuły