SZTYWNY91/Forma is coming (92)

wiem, ale to pierwsze prawdziwe przysiady od kwietnia co 7,5kg będę progresować, nie ma co się bawić

proste

3 posiłek podzielony na trzy, a ostatni bardzo polecam tzn. białko kokosowe + wiórki + mleko i wszystko zmiksowane

Wymiary, 2 tydzień:

waga: 84,6/83,8/83,8(-)
wzrost: 174/174/174
bic: 39/39/39
klatka: 111/111/111
barki: 126,5/126,5/127(+0,5cm)
noga: 63/63/64(+1cm)
łydka: 41,5/41,5/41(-0,5cm)
talia: 87/87/86,5(-0,5cm)
pępek: 90 /90/89,5(-0,5cm)
pas: 92/92/91(-1cm)
dvpa: 102 /102/101(-1cm)

Czyli jak widać coś tam zaczęło działać, no i waga stoi w miejscu, więc cięcie wskazane. Od poniedziałku:
-50kcal fatu w dni treningowe
-50kcal fatu w dni nietreningowe
+5minut aero

I to będzie wyglądać tak:

dni treningowe
3100,220/75/380

dni nietreningowe
2650,220/80/270

3 tydzień, 15 dzień
trening: plecy

1.wiosło nachwyt
6p x 50/65/80/95/110/24-6p x 80 (+8kg)
2.drążek podchwyt
5p x cc/3p x 10/6p x 15/6p x 10/6p x 5/6p x cc (ok)
3.wiosło jednorącz
10p x 34/10p x 38/10p x 42/10p x 46 (+4kg)
4.wyciąg górny do karku
/12p x 36/12p x 38/12p x 44/12p x 48 (+2kg)
4b. tył barku sztanga
15p x 28/29/30/31/(ok)
5.szrugsy
10p x 78/10p x 98/10p x 118/17p x 130 (+15kg)

+30 min aero

wrażenia:
Gorzej niż tydzień temu, siła idzie w górę, ale trochę się motałem dzisiaj. Wiosło ok, ale już bardzo siłowo, drążek tak samo. Wiosło jednorącz w pyte, ale zapomniałem, że robię 12 powtórzeń, no ale przy tym zostanę, reszta bardzo dobrze, no ale przy szrugsach zabrakło miejsca na gryfie no i tylko 130 kg władowałem. Z 60kg by się przydało. A tak to ok.

3 tydzień, 16 dzień

Trening: klatka + brzuch


1. wyciskanie skos
6p x 46/56/66/76/21p x 56 (+2kg)
2. wyciskanie hantli płaska ze skrętem
10p x 18/20/22/24/26 (+1kg)
3a. rozpiętki płaska
12p x 14/12p x 15/12p x 16/12p x 16(+1kg)
3b. wycisk ściskający
15p x 14/15/16/16
4a. spięcia leżąc skos 4 x 25
4b. allachy
15p x 20/22/23/24(ok)
4c. spięcia boczne stojąc
15p x 22/24/26/28(+2kg)

+30min aero


wrażenia:
Bez rewelacji :)

filmy:
Ja i mój zalany ryj




dietka:
Znowu wątróbka weszła.

A jutro na złom dymam zobacze czy jakiś trybów nie maja, tarczy hamulcowych albo może stary sprzęt od siłowni znajdę hehe, jak niczego nie będzie to z betonu spróbuje zrobić, albo może od pkp da radę pożyczyć :)

nie no obciazenie na sztandze kozacko wyglada:D

ale z takim obciążeniem kozacko się nie ćwiczy

no pewnie lata we wszystkie strony :) ale idziesz do przodu mimo takiego sprzetu