Krata na lato wedlug Kapitana Wodki

Rafal ale te zmiany sa male, pas moze ciutke w dol, a na upartego moge powiedziec ze stoi. Czuje jednak po sobie ze jest troche lepiej, ale to moze byc subiektywne. Caly czas mam do dodania kardio i z diety jeszcze za pare tygodni zetne. Jak nie bedzie lecialo to znaczy ze popelnilem blad ze schodzeniem z kalorii, ale trudno, trzeba bedzie przyjac to na klate

Mnie jakos "niechcąco" podskoczyły kalorie i dalej leci! Jak pamiętasz obciąłem swego czasu, po chorobie, bo czułem sie dobrze. W DNT/Aero 2000, w DT 2200-2300. Podejrzewam, że przy zmianie w systemie potreningu.pl ćwiczęń, dane się zaktualizowały i znowu mi wskoczyło na 2300 DNT/Aero i 2500 DT. A że mi pasiło, bo więcej michy, to trzymałem się tych wyższych wytycznych. No i po jakims czasie stagnacji na obciętych, zaczęło lecieć!. No ale w sumie teraz nie odpuszczam treningów i aero. Zapyerdalam ostro. Uważaj z tym obcinaniem, bo skończysz jak AmstrongMTB na 1500kcl

Miszczu zobacz tylko ze wcale nie mam i nie mialem mniej od Ciebie, a wiekszys troche

Wiem wiem, ale piszesz, że dalej chcesz obcinać. A różnica to 5,4 kg

I chuy, zetne do 1500 tak jak Peda.lowanieMTB, odpale bombe i sie skonczy cackanie

I za to Cie lubie

Swoja droga to tak to dziala -fajnie i milo wsoko kalorie trzymac, ale... ten kto byl paczkiem zna ten strach Wszystko jednak wymaga czasu na dostosowanie; zarowno niskie jak i wyzsze kalorie.

Czekaj, czekaj. Bo nie pamiętam zbytnio. Byłeś pączkiem? Chyba tak delikatnie jak co

No wg mojej wlasnej skali to juz bylem paczkiem.

E tam. Poczekaj na będziemy masować na 4000kcal